Zawodnik MotoGP Aleix Espargaro chce w przyszłym roku wystawić swój własny team w klasie Moto3. Aktualny lider klasyfikacji w klasie Open chce przenieść swój zespół z Mistrzostw Hiszpanii CEV Moto3.
RBA Racign Team, znany również pod nazwą Boe41 Motorsport, uczestniczył w 2014 roku w CEV. Ich najlepszy zawodnik Gabriel Rodrigo, zakończył sezon na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej. Rodrigo najprawdopodobniej zostanie w zespole i przeniesie się do Mistrzostw Świata.
Młodzieniec w tym roku wystartował już w Moto3, zastępując kontuzjowanego Niklasa Ajo, podczas Grand Prix Niemiec, gdzie dojechał do mety na 22 miejscu.
Aleix tym samym chce iść w ślady Valentino Rossiego, który w tym sezonie wystawił swój zespół w najmniejszej klasie VR46 Sky Team. Startują w nim dwaj Włosi – Romano Fenati i Francesco Bagnaia.
Przyszłość Espargaro jeszcze nie jest nam znana, jednak coraz częściej mówi się, że Hiszpan dołączy do zespołu Suzuki, który wraca do MotoGP.
Ciekawe, czy znowu będzie walił pięściami w motocykl, ścianę, czy wszystko co jest w jego otoczeniu, gdy jego podopieczni nie będą wygrywać ;)
Aleix Espargaro i Maverick Vinales podpisali już kontrakty na starty w zespole Suzuki i zobaczymy ich dosiadających maszyn producenta z Hamamatsu już w 2015 roku.
Espargaro związał się dwuletnim kontraktem, a Vinales trzyletnim.
Jestem zdania, że Suzuki postawiło na świetnych zawodników, a współpraca z nimi zaowocuje! =]
Czy zaowocuje, czy nie, czekam na moment, gdy Vinales zacznie narzekać, że ma za słaby motocykl, a Espargaro będzie wkurwiony w boksie po wyścigu i będzie napierdzielał po kolei w motocykl, w ścianę, przy okazji drąc się na mechaników :D
No cóż, kolejna „hiszpańska fabryka” po Hondzie, jeśli chodzi o skład…
K…a, raz Espargaro się wściekł (waląc w ścianę w boksie) bo mu hamulec nie działał w motocyklu, a ty od razu robisz z niego takiego furiata?
Zresztą, jakoś ten „przereklamowany” Aleix wygrał w tym sezonie kwalifikacje, cztery razy kończył wyścig w TOP6, wygrał cztery sesje treningowe, jego brat nie osiągnął nic.
Poza tym, faktycznie szkoda że znowu Hiszpanie w fabrycznych zespołach…
Lepiej zobacz na jego reakcje, gdy jego braciszek w Moto2 walczył z Reddingiem – czy to wygrywał, czy przegrywał, to dopiero furiat.
Wygrał kwalifikacje, jadąc na super miękkiej mieszance? Ciekawe, na którym miejscu by był, gdyby nie miał jej do dyspozycji. Poza tym nie lubię ani jego, ani jego braciszka. :D
Kazdy inaczej reaguje na stres, jedni napierdzielają we wszystko w boksie, a inni wolą lizać lizaki :)
co do tej mieszanki: gdyby babcia miała wąsy…wiesz o co chodzi, takie gdybanie nic nie daje. A gdyby miał do dysppozycji fabryczną M1-kę? :P ogólnie nie jestem jakimś tam wielkim jego fanem ale szanuje go za to co robił u Aspara na CRT.
A co do jego zespołu: na jakim motocyklu bedzie startowała jego ekipa? macie jakieś info?
Piter20 – zależy, który sezon z CRT weźmiesz pod uwagę :D a jeśli jeździ na zeszłorocznej maszynie… to mimo wszystko nie powinien mieć problemu z objechaniem Ducati na torze z tak krótką prostą jaka jest w Jerez :D
Co masz na myśli na jakim motocyklu? W przyszłym sezonie NGM Mobile ma brać od Yamahy z tego co pamiętam tylko silnik, ramę ma przygotować prywatna firma.
chodzi mi o zespół Aleixa w Moto3. jeśli wierzyć plotkom, NGM to juz nie bedzie jego zespół
co do objeżdżania Ducati to masz trochę racji, ale ogólnie strasznie nierówno w tym sezonie jeździ. Na jednym kółku potrafi pojechać bardzo szybko, żeby na następnym się wywrócić :D
@polerst
Espargaro i Edwards dosiadają M1 sprzed dwóch sezonów, a nie z zeszłego.
Skąd masz to info? Słyszałem, że z zeszłego roku, ale jeszcze sprzed szybkiej skrzyni.
PS. Z tego co pamiętam, mówił o tym nawet Lin Jarvis.
Wydaje sie ze jest to maszyna jaką dysponował zespół Tech3 na początku sezonu 2013, a idąc tym tropem moze to byc moto jakim jeździli fabryczni kierowcy Yamahy w 2012, chociaż to troche naciągana teoria ale wydaje się prawdopodobna
Pytanie tylko, jakimi maszynami dysponował zespół Tech3. Czy były to maszyny z 2012, czy 2013.
Kiedyś ktoś wspominał, że maszyny satelickie na początku sezonu są niemal identyczne co fabryczne, ale potem fabryczne dostają wszelkie dodatkowe części, które satelickie nie otrzymują i różnica tylko na początku jest mała, potem coraz większa.
@polerst
Wspominałem już, że mówili o tym panowie Badziak, Fiałkowski i Jędrzejewski na początku sezonu, przy okazji kilku wyścigów :P Jednak teraz po dokładniejszym „riserczu” rzeczywiście znajduję informacje, że maszyna może być zeszłoroczna :/
Nieważne! Kogo to obchodzi? :P
Jestem ciekaw, czy Suzuki będzie konkurencyjne.
Z jednej strony cieszę się, że Suzuki wraca i chcę, by namieszało, z drugiej strony Hiszpanie dosiadający (prawdopodobnie) tych maszyn mnie nie przekonują.
Dobrze wspominam skład z 2007 roku z Chrisem i Hopperem, chłopaki dość często stawali na podium, w dodatku Chris wygrał wtedy ostatni wyścig dla Suzuki w MotoGP :D
To malowanie, które ma aktualnie Suzuki, jest tylko testowe, czy będzie też malowaniem na przyszły sezon, czy chociaż na tę jedną rundę w 2014, ktoś wie?
http://www.mcnews.com.au/wp-content/uploads/2014/01/Suzuki_MotoGP_2013_LHS-1024×576.jpg
Ja tam co do Suzuki i ich ewentualnego „zamieszania” to nie mam dużych oczekiwań.
Jak czasem zawitają w pierwszej 10 to będzie dobrze.
Co do malowania to dużo będzie zależało od tego czy sobie znajdą jakiegoś sponsora.
Rzeczywiście, de Puniet tracił podczas testów ok. 2 sekundy do czołówki z tempa wyścigowego. To całkiem spora strata :/
Na początku sezonu nie ma co spodziewać się ognia, ale baza rozwojowa jest naprawdę dobra. Tak przynajmniej twierdzą Randy i Davide Brivio :P
Nowa maszyna, jest gotowa, ale jej potencjału nie można jednoznacznie ocenić, ponieważ Suzuki wystawiając zupełnie nową konstrukcję nie ma żadnego porównania, więc brakuje im podstaw i referencji.
Nawet w teamie Suzuki nie mają pojęcia jakich rezultatów oczekiwać od XR-H1 :D Maszyna wymaga ciągłego objeżdżania, pracy nad elektroniką (Mitsubishi-ECU zamienione na Magneti-Marelli-ECU) i dłubania w czym się da, więc inżynierowie pracują bez wytchnienia ;)
Czy Suzuki XR-H1 rzuci rękawicę nowemu Desmosedici, które zbuduje Dall’igna?
Teko nie wiemy =] Pozostaje tylko czekać i z zainteresowaniem oglądać zmagania kierowców ;)
Espargaro już pokazał, że potrafi ze słabszą maszyną uzyskać niezłe rezultaty =]
Na pewno sezon 2015 będzie ciekawy, a 2016 jeszcze ciekawszy! XR-H1 i nowe Desmosedici będą udoskonalone, a w stawce znajdzie się dodatkowo Aprilia z nowym prototypem. W połączeniu z nowymi przepisami i kolejnymi młodymi zawodnikami zapowiada się fajowe widowisko! :D
Moim zdaniem to znakomity wybór. Aleix to zawodnik potrafiący wykorzystać walory maszyny – poza tym posiada doświadczenie. Maverick to z kolei wielki talent, który w tym roku już to udowodnił. Nie jest mu potrzebny kolejny sezon w Moto2, bo to gość, który do motocykla potrafił się szybciej przystosować od samego Marqueza (co nie znaczy oczywiście, że jest lepszy – po prostu patrzę na debiutanci sezon 2008 Marca i 2011 Mavericka). Z pewnością jest lepszy od Saloma. I według mnie w przyszłym roku nie dałby szans w rywalizacji Rabatowi – Esteve i Mika to dobrzy zawodnicy, ale przede wszystkim rzemieślnicy. Nie są to goście, którzy muszą do MotoGP zawitać – wg mnie Kallio wcale nie musi, bo nie jest jej niezbędny. A z Suzuki związał się kilkuletnim kontraktem – im szybciej, tym lepiej. Niech chłopak się uczy. Suzuki potrzebni są klasowi zawodnicy – i dokonali słusznego wyboru, bo Aleix także jest dość młody. Maverick to inwestycja w przyszłość. To także pstryczek w nos dla konkurentów, którzy z pewnością chcieliby Mavericka u siebie (Yamaha na pewno). Piszę ostentacyjnie Hiszpanie, ale na prawdę bardzo go cenię i wierzę w niego. :)) Mam nadzieje, że pokaże klasę w najbliższych latach. :)) Jedyny mankament to to, iż są Hiszpanami… no ale skoro nie ma nie-Hiszpanów lepszych na rynku, to trzeba podjąć taką decyzję. Trzymam kciuki! :D
Jedna rzecz do poprawy w jego przypadku, niech zacznie być Aleixem Espargaro i skończy z kopiowaniem innych zawodników.
Co masz na myśli?
No to, że ostatnio bardzo upodobnił się do VR46, przy tym nie mając uncji jego osiągnięć.
Oprócz własnego zespołu, żółtego numeru i w trakcie jednej rund chyba żółtego malowania oraz numeru na kasku w zeszłym sezonie – tak jak miał Rossi w trakcie testów 2013 – masz coś jeszcze na myśli? :D
W sumie dziwne, że jeździ z żółtym kolorem, jak w zeszłym roku jeszcze jeździł z różowym… ale cóż… każdy chce kopiować Rossiego, nie będąc nawet „Rossim swojego kraju”… czy nawet nie łapiąc się do TOP3 w swoim kraju… :D