Efren Vazquez wygrał 10 z 18 rund motocyklowych mistrzostw świata, która odbyła się dziś na amerykańskim torze w Indianapolis. Hiszpan na ostatniej prostej minął prowadzącego w wyścigu Romano Fenatiego. Różnica między nimi na mecie wyniosła 0,065 sekundy.
Najniższy stopień podium wywalczył Jack Miller – lider klasyfikacji generalnej. Australijczyk obecnie prowadzi z przewagą 21 punktów nad drugim Vazquezem.
Czołowa grupa walcząca o zwycięstwo w wyścigu Moto3 liczyła nawet 10 zawodników.
Wyniki Grand Prix Indianapolis Moto3:
1. Efren Vazquez SPA SaxoPrint-RTG (Honda) 39m 12.977s
2. Romano Fenati ITA SKY Racing Team VR46 (KTM) 39m 13.042s
3. Jack Miller AUS Red Bull KTM Ajo (KTM) 39m 13.196s
4. Alexis Masbou FRA Ongetta-Rivacold (Honda) 39m 13.349s
5. Alex Rins SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 39m 13.696s
6. Alex Marquez SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 39m 13.990s
7. Miguel Oliveira POR Mahindra Racing (Mahindra) 39m 14.287s
8. Juanfran Guevara SPA Mapfre Aspar Team Moto3 (Kalex-KTM) 39m 14.872s
9. Brad Binder RSA Ambrogio Racing (Mahindra) 39m 15.014s
10. Jakub Kornfeil CZE Calvo Team (KTM) 39m 15.238s
11. Enea Bastianini ITA Junior Team GO&FUN Moto3 (KTM) 39m 16.409s
12. Danny Kent GBR Red Bull Husqvarna Ajo (Husqvarna) 39m 17.416s
13. Karel Hanika CZE Red Bull KTM Ajo (KTM) 39m 22.575s
14. Jorge Navarro SPA Marc VDS Racing Team (Kalex-KTM) 39m 22.657s
15. Zulfahmi Khairuddin MAL Ongetta-AirAsia (Honda) 39m 29.376s
16. Jules Danilo FRA Ambrogio Racing (Mahindra) 39m 29.408s
17. Isaac Viñales SPA Calvo Team (KTM) 39m 29.582s
18. Niccolò Antonelli ITA Junior Team GO&FUN Moto3 (KTM) 39m 29.638s
19. Luca Grünwald GER Kiefer Racing (Kalex-KTM) 39m 33.768s
20. Philipp Oettl GER Interwetten Paddock Moto3 (Kalex-KTM) 39m 34.000s
21. Arthur Sissis AUS Mahindra Racing (Mahindra) 39m 36.823s
22. Eric Granado BRA Calvo Team (KTM) 39m 37.077s
23. Scott Deroue NED RW Racing GP (Kalex-KTM) 39m 49.502s
24. Hafiq Azmi MAL SIC-AJO (KTM) 39m 58.821s
25. Andrea Locatelli ITA San Carlo Team Italia (Mahindra) 40m 3.205s
26. Ana Carrasco SPA RW Racing GP (Kalex-KTM) 40m 5.783s
27. Bryan Schouten NED CIP (Mahindra) 40m 13.616s
Najniższy, w dodatku na najszybszej Hondzie – ani w Moto2, ani w MotoGP by się nie odnalazł.
Szkoda mi najbardziej Romano, to on powinien wygrać ten wyścig. Cieszy trzecia pozycja Millera i dopiero szósta Marqueza. Młody znowu się nie popisał, a na takim torze, gdzie linia mety jest bardzo daleko na prostej, to powinien być minimum na podium – widocznie jednak nie ten kaliber talentu :D
Mnie drażni, że z nich zwyczajne pipki są, Miller się rozpycha jak cham i nikt mu się nie sprzeciwia, czas, żeby łokcie poszły w ruch, bo ich po prostu wydyma wszystkich.
Osobiście nic nie mam do Dżaka, po prostu mógłby trochę w japę dostać czasami, żeby lepsze szoł było ^^
Większość Hiszpanów ma to w naturze, że w wyścigach ulegają w bezpośrednich starciach. :D
Czy to Vazquez po wyścigu Le Mans, młody Marquez czy Rins też tacy „niemrawi” są, nie przypominam sobie, żeby rozpychali się gdzieś.
A do dziś zapamiętam, jak Rossi, mówiąc o Simoncellim, który na temat Bautisty i Barbery: „Mówi, że to są baby” :D
Ja tylko dodam, że gdyby w zespole Saxoprint RTG zatrzymali Jacka Millera to on by dosiadał w tym roku tej Hondy, na której Vazquez teraz wygrał pierwszy wyścig.
Mam tylko nadzieję że oprócz Hiszpanów również inni kierowcy Hondy w Moto3 będą wygrywać wyścigi w przyszłości.
Efren to wyrobnik – całą karierę spędził w najniższej kategorii. Ale z drugiej strony mu się nie dziwię. Wie, że w wyższej klasie będzie miał niesłychanie trudno przez swoje gabaryty. 30-stka tuż, tuż, więc niedługo nie będzie się mieścił w limicie wiekowym i będzie musiał gdzieś przejść. W jednym z wywiadów zachwalał Daniego Pedrosę – jest zdumiony, jak Ped radzi sobie w MotoGP. Toteż aluzja dla tych, co krytykują Hiszpana – dla mnie Dani jest mistrzem – przy takiej posturze i tak robi cuda w MotoGP. :D Bo właśnie ten aspekt sprawia, że ma trudniej… i być może nie jest tak dobry, jak mógłby być, gdyby nie ograniczenia fizyczne. ;)
Co do zawodników Moto3 – kibicuje Romano i Jackowi. To zawodnicy „z jajem”, którzy wiele mogą osiągnąć. I kibicuje im. Mam nadzieje, że to między nimi rozegra się walka o tytuł. Bo są bez wątpienia faworytami. Vasquez wygrał tylko dzięki długiej prostej… taka prawda. ;) Nie na wszystkich torach będzie miał aż tak „komfortowe” warunki. ;) Romano podobno zostaje w Moto3 – więc w tym roku tytuł niech przypadnie Australijczykowi, który ponoć przejdzie do MotoGP. Cóż, zobaczymy… :D
Co do Daniego, to to tak różnie jest – Honda budowała pod niego motocykl, był mały – przez co mistrz świata Nicky Hayden wspominał, że się na nim nie mieści :D
Aczkolwiek nie wiem jak ten motocykl wyglądał w 2006 roku, a wtedy – i to w debiucie! – Dani przyjechał tuż za Lorisem Capirossim w Jerez.
A co do tego limitu wiekowego – to nie jest/był on ustawiony na „27 lat”? A jeśli nawet 30, to chyba i tak będzie mógł zostać w Moto3, bo ten limit (przynajmniej kiedyś) dotyczył nowych zawodników, a nie tych, co już jeżdżą w Moto3. Jak to jest? :D
Co do drugiej części – zgadzam się z Tobą dosłownie we wszystkim! Tylko szkoda, że Romano miałby zostać w Moto3… a taki Rins to ponoć ma oferty od Marc VDS czy nawet od Monstera… :D
Jeśli te oferty to prawda, to o wiele bardziej wolałbym widzieć w barwach tych zespołów młodego Włocha.
Moim ulubionym zespołem w Moto2 jest Marc VDS, a że walczą w sumie oni o tytuł głównie z Ponsem, który już kolejny rok jeździ tylko z hiszpańskimi motocyklistami, szkoda by było, żeby duet Marc VDS wyglądał tak: Hiszpan-Hiszpan. Oby z Rinsem to była nieprawda, bo Moto2 będzie pewnie tak nudne, jak było Moto3 w zeszłym sezonie. Szczerze to nie zdziwiłbym się (skoro Vińales poszedłby do Suzuki) jakby to jednak do Ponsa trafił Rins :D
Hector Faubel właśnie z tego powodu nie startuje w Moto3. Limit tyczy się wszystkich. I dobrze – bo tacy zawodnicy wypaczają rywalizację. To seria dla młodych zawodników… ;) Co do Pedrosa – m.in. dlatego mu kibicuje. Robi i tak wiele mimo swoich gabarytów. A z pewnością nie ma żadnych ulg, a wręcz ma trudniej… ;)
Cholera, masz rację! :D
„The maximum age is 28 years (25 years for new contracted riders
participating in the Moto3 Grand Prix for the first time and for wild
cards) at the 1st of January of the corresponding Championship year.”
Ale daję sobie uciąć głowę, że w 125-kach można było jeździć ile się chciało, jeśli się wystartowało przed limitem :D
Zgadzam się – też wolałbym Fenatiego. Przede wszystkim jest lepszy od mega-nudnego Rinsa. Romano ma ikrę – coraz mniej takich zawodników. :D