Efren Vazquez zwyciężył dzisiejszy wyścig w klasie Moto3 o Grand Prix Malezji. Drugi na torze w Sepang był Jack Miller, a trzeci Alex Rins.
O mistrzostwie zadecyduje ostatni wyścig w Walencji. Dziś Alex Marquez dojechał do mety na 5. miejscu i w klasyfikacji generalnej prowadzi nad Millerem 11 punktami.
Wyniki wyścigu Moto3 – Grand Prix Malezji:
1. Efren Vazquez SPA SaxoPrint-RTG (Honda) 40m 41.002s
2. Jack Miller AUS Red Bull KTM Ajo (KTM) 40m 41.215s
3. Alex Rins SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 40m 41.387s
4. Danny Kent GBR Red Bull Husqvarna Ajo (Husqvarna) 40m 41.805s
5. Alex Marquez SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 40m 41.833s
6. Alexis Masbou FRA Ongetta-Rivacold (Honda) 40m 42.075s
7. Niccolò Antonelli ITA Junior Team GO&FUN Moto3 (KTM) 40m 42.918s
8. Jakub Kornfeil CZE Calvo Team (KTM) 40m 43.091s
9. Karel Hanika CZE Red Bull KTM Ajo (KTM) 40m 48.338s
10. Enea Bastianini ITA Junior Team GO&FUN Moto3 (KTM) 40m 50.522s
11. Juanfran Guevara SPA Mapfre Aspar Team Moto3 (Kalex-KTM) 40m 58.409s
12. Jorge Navarro SPA Marc VDS Racing Team (Kalex-KTM) 40m 58.612s
13. Hafiq Azmi MAL SIC-AJO (KTM) 41m 10.594s
14. Alessandro Tonucci ITA CIP (Mahindra) 41m 10.747s
15. Remy Gardner AUS Calvo Team (KTM) 41m 18.469s
16. Luca Grünwald GER Kiefer Racing (Kalex-KTM) 41m 18.507s
17. Jules Danilo FRA Ambrogio Racing (Mahindra) 41m 18.794s
18. Philipp Oettl GER Interwetten Paddock Moto3 (Kalex-KTM) 41m 19.775s
19. Gabriel Ramos VEN Kiefer Racing (Kalex-KTM) 41m 36.585s
20. Hafiza Rofa MAL SIC-AJO (KTM) 42m 17.172s
Vasquez potwierdził, iż w przyszłym sezonie nie będzie startował w Mistrzostwach Świata – powodem konflikt z zespołem i jednocześnie brak innych opcji. W 2016 roku będzie już chyba za stary na tą serię… ;)
Konflikt z zespołem? Ciekawe o co chodzi? Ale jak nie wiadomo o co chodzi to…
Jego zespół wybrał innych Masbou i McPhee – ponoć na dwa lata.
Za stary, za mały, kogo to obchodzi? Niech się ściga w pocket bike’ach, tam myślę, że się wszystko dla niego ułoży.
No to wystarczy że Miller wygra, Marquez dojedzie czwarty i tytuł dla Jackassa. Chyba że Marc VDS za rok będzie z dwoma aktualnymi mistrzami świata (oby nie :D )