Po niesamowitej walce do ostatniego okrążenia, zwycięzcą w Grand Prix Francji na torze Le Mans został Jack Miller.
Drugi na linię mety przyjechał Alex Rins. Najniższy stopień podium wywalczył Isaac Vinales.
Efren Vazquez dokończył wyścig dopiero na 6. miejscu.
Wyniki wyścigu Grand Prix Francji Moto3:
1. Jack Miller AUS Red Bull KTM Ajo (KTM) 41m 30.582s
2. Alex Rins SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 41m 30.677s
3. Isaac Viñales SPA Calvo Team (KTM) 41m 30.812s
4. Francesco Bagnaia ITA SKY Racing Team VR46 (KTM) 41m 31.069s
5. Alex Marquez SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 41m 31.513s
6. Efren Vazquez SPA SaxoPrint-RTG (Honda) 41m 31.522s
7. Enea Bastianini ITA Junior Team GO&FUN Moto3 (KTM) 41m 31.608s
8. John McPhee GBR SaxoPrint-RTG (Honda) 41m 31.803s
9. Alexis Masbou FRA Ongetta-Rivacold (Honda) 41m 32.157s
10. Jakub Kornfeil CZE Calvo Team (KTM) 41m 32.755s
11. Zulfahmi Khairuddin MAL Ongetta-AirAsia (Honda) 41m 42.422s
12. Miguel Oliveira POR Mahindra Racing (Mahindra) 41m 45.086s
13. Danny Kent GBR Red Bull Husqvarna Ajo (Husqvarna) 41m 45.226s
14. Brad Binder RSA Ambrogio Racing (Mahindra) 41m 45.552s
15. Philipp Oettl GER Interwetten Paddock Moto3 (Kalex-KTM) 41m 52.808s
16. Hafiq Azmi MAL SIC-AJO (KTM) 41m 53.523s
17. Arthur Sissis AUS Mahindra Racing (Mahindra) 42m 4.866s
18. Luca Grünwald GER Kiefer Racing (Kalex-KTM) 42m 7.077s
19. Bryan Schouten NED CIP (Mahindra) 42m 7.192s
20. Livio Loi BEL Marc VDS Racing Team (Kalex-KTM) 42m 7.881s
21. Matteo Ferrari ITA San Carlo Team Italia (Mahindra) 42m 10.772s
22. Ana Carrasco SPA RW Racing GP (Kalex-KTM) 42m 22.821s
23. Michael Ruben Rinaldi ITA San Carlo Team Italia (Mahindra) 42m 28.310s
24. Gabriel Ramos VEN Kiefer Racing (Kalex-KTM) 42m 30.281s
25. Scott Deroue NED RW Racing GP (Kalex-KTM) +1 okr.
Największy charakter ma chłopak z najniższej kategorii, jak się dorwie do MotoGP to może być bardzo nieprzyjemnie dla pozostałych. Ping pongi z Hondy chyba nigdy się nie doczekają zwycięstwa.
Brawo Jack, genialna jazda, bez prędkości na prostych, bajeczna jazda,a Efren to żałosny loser heh, tak bardzo narzekał i użalał się nad jazdą Millera. Najlepiej dla niego, jakby wszystkich karali za ściganie się heh.
vazquez – mistrz prostej, byłoby to porażką całego wyścigu, gdyby super szybki (ale tylko na prostej) Hiszpan wygrał ten wyścig. Miller pokazał klasę :)
Jack pojechał po mistrzowsku wręcz, praktycznie każdy łykał go na prostej,a on i tak wywalczył niczym spartan, to zwycięstwo. Czapki z głów, genialny wyścig i super postawa Millera.
I wreszcie przełamana ta cholerna hiszpańska dominacja. Aż płakać się chciało, gdy w zeszłym sezonie Moto3 same Hiszpany wygrywały, a w tym roku „płaczki” to mogą tylko na prostych powalczyć, mam nadzieję, że Fenati czy Miller poradzą sobie na Mugello z tą długą prostą. :)
A ja przyznam, że wolałbym aby Honda wygrała choć raz w tym sezonie. Nieważne kto, ale żeby chociaż jeden wyścig dla Hondy w Moto3 wygrał. Bo nie przepadam zbytnio ani za dominacją jednego narodu, ani dominacją jednego konstruktora. A fajnie by było zobaczyć jak Honda wygrywa, bo na razie jest jedynym konstruktorem który w Moto3 może walczyć na równi z KTM-em.