250cc: Poggiali o swojej decyzji przejścia na sportową emeryturę

Po ośmiu sezonach startów w wyścigach Grand Prix, i dwóch tytułach mistrzowskich zdobytych w klasach 125cc i 250cc, Manuel Poggiali zdecydował się przejść na sportową emeryturę i poszukać nowych celów w życiu.

Po oświadczeniu menadżera zespołu CampetePo ośmiu sezonach startów w wyścigach Grand Prix, i dwóch tytułach mistrzowskich zdobytych w klasach 125cc i 250cc, Manuel Poggiali zdecydował się przejść na sportową emeryturę i poszukać nowych celów w życiu.

Po oświadczeniu menadżera zespołu Campetella Racing Team — Erosa Braconi, na temat swojej decyzji wypowiedział się sam zawodnik.

Pochodzący z Republiki San Marino Poggiali opuszcza świat wyścigów motocyklowych i pragnie znaleźć nowe wyzwania z dala od Grand Prix.

”Życie płynie i pojawiają się w nim nowe cele i motywacje” – powiedział Manuel. ”To, co osiągnąłem jako kierowca było niesamowite i bardzo się z tego cieszę. Teraz jednak nadszedł czas, by skoncentrować się na nowych rzeczach i zdarzeniach — pierwszym będą narodziny mojego syna.”

” Teraz pragnę być bliżej mojej rodziny i przyjaciół, spędzać z nimi jak najwięcej czasu, czego nie mogłem robić w czasie krótkich przerw między kolejnymi wyścigami Grand Prix. „ – dodał Poggiali.

Zawodnik podziękował również wszystkim osobom, które pracowały na jego sukcesy i wspierały go. Podkreślił również dużą rolę, jaką w jego życiu odegrał jego ojciec.

Na temat jego stosunku do wyścigów, oraz przyszłości Manuel Poggiali powiedział: ”Nie chcę całkowicie zapomnieć o wyścigach, kocham atmosferę towarzyszącą kolejnym Grand Prix. Chcę ponownie brać w niej udział, jednak w innej roli.”

Na temat 25-latka wypowiedział się szef grupy Piaggio, Giampiero Sacchi. W słowach uznania mówił o karierze i talencie zawodnika z San Marino: ”Manuel reprezentował wszystkie nasze marki i na każdej z nich osiągał sukcesy. Pierwsze podium zdobył z Aprilią, pierwsze Grand Prix wygrał z Derbi, natomiast pierwszy tytuł mistrzowski zdobył z Gilera. Następnie tytuł klasy 250cc zdobył na Aprili”

”Z powodu tych osiągnięć i z powodu jego cech charakteru był dużą częścią naszego sukcesu i zapisze się w pamięci wszystkich, który mieli szczęście z nim współpracować.” – dodał Sacchi.
„Podjął trudną decyzję. Z naszej strony życzymy mu szczerze wszystkiego najlepszego i osiągnięcia tego, cokolwiek sobie w przyszłości zaplanuje”