MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Na rynku zawodników MotoGP wciąż nie doszło do żadnych transferów na 2025 rok, ale wciąż krążą nowe liczne plotki. Teraz w kuluarach mówi się o Jacku Millerze i Repsol Hondzie, z możliwym przeniesieniem się do tej ekipy przez Australijczyka.
Na koniec roku bowiem wygasa jego kontrakt z KTM, i przyszłość zawodnika jest niepewna. Ten fotel jest bardzo pożądany, zwłaszcza przez debiutanta Pedro Acostę, który prezentuje dobry poziom w swoim pierwszym roku w zespole satelickim Tech3 GasGas. A jeśli tego byłoby mało, wyniki Millera nie odzwierciedlają oczekiwań szefostwa. Miller nie jest w stanie walczyć o miejsca na podium.
Według portalu MotoSprint, odejście Joana Mira jest bardzo możliwe po wygaśnięciu jego kontraktu z Hondą pod koniec tego sezonu. A na jego miejsce Miller mógłby być idealnym kandydatem, biorąc pod uwagę bogate doświadczenie z motocyklami Ducati i KTM – dwoma z najmocniejszych obecnie producentów.
Dla Hondy konieczne jest pilne rozwinięcie motocykla RC213V, aby powrócić do sukcesów, dlatego przyjście Millera mogłoby być prawdziwym atutem. Australijczyk już zna japońskiego producenta, jeżdżąc dla zespołów satelickich LCR Honda i Marc VDS między 2015 a 2016 rokiem. Odniósł wtedy nawet swoje pierwsze zwycięstwo.
Źródło: motorcyclesports.net
Loading ...
Honda nie powinna zmienić Mira, ale to Mir powinien zmienić Hondę. Japoński producent potrzebuje nowego motocykla, motocyklista na ten moment nie ma większego znaczenia.
Przykro jest oglądać Mira na tak słabym motocyklu, widziałbym go np. w Gresinim, jeżeli zwolniłoby się miejsce.
Zgadzam sie ztym co piszesz oprócz nie do końca tego że motocyklista nie ma znaczenia Prawda jest taka że na tym motocyklu MM dojeżdżałby na 7-10 miejscu (podobna sytuacja jest teraz z jego bratem)
A że nie ma kogoś takiego jak Marc to fakt jest taki że powinni całkowicie przemeblować motocykl pod jakiegoś nowego dobrze zapowiadającego sie motocykliste Ja np.widze takiego Ogóre z moto2
Za Millera powinien wskoczyć Acosta lub Marquez jezeli nie dostanie fabryki w Ducati .Mir nic nie wniesie.
Mir na Gas Gas KTM
Acosta fabryczny zespól KTM
Miller do Repsola
Mir za Fernandeza na prywatną Aprillię albo do zespołu Gresiniego
Przecież Raul zaczyna dobrze jeździć.
Jeśli tak będzie to gdzie ma pójść Raul, na pewno nie z MotoGP? Bo nie ma tylu dobrych zawodników z Moto2
Są jeszcze Oliveira i Augusto, to gdzie mają iść?
Jest World Superbike, w którym mogą robić kariery. Raul i Augusto totalnie cieniują, Miguela przyhamowały kontuzje. Tak by równo klepał młodego. Czas leci i kolejni młodzi-zdolni zasługują na swoją szansę. :)
Kto z Moto2?
Jedynie Garcia.
Ogura w kiepskiej formie
Roberts niewiadoma
Lopez niestabilny
Arbolino kiepska forma
Canet niewiadoma
Niema innych zawodników, którzy są na podobnej czy lepszej formie od Raula i Augusta. Raul odnajduje się na Aprilli, a Augusto jeszcze w tamtym roku jeździł dobrze, skreślać po początku słabym?
Skreślili Remy’ego, to tym bardziej mogą skreślić Augusto. Wyraźnie odstaje od Acosty, jest słaby i był słaby od początku. A dostał drugą szansę. Raul też nie robi specjalnych postępów. Dostaje baty od Oliveiry, który jest po kontuzjach. Jeżeli będziemy myśleć w kategoriach „niewiadoma”, to nikt nie zadebiutuje poza mistrzami Moto2. Idąc tym tokiem rozumowania, taki Quartararo w ogóle nie powinien zadebiutować. Podobnie Aleix Espargaro. ;) WSBK dla tych chłopaków stoi otworem. W MotoGP swoje pokazali, a raczej nie pokazali. Pora na nowych. ;)
Sezon pod względem kto gdzie się znajdzie i w jakim zespole to sztos dawno nie było tyle emocji związanymi z transferami zawodników a nie wiadomo co jeszcze z satelitą yamaha a najciekawszą informacją ma być zespół trackhouse bo podobno Mir ma się tam znaleźć razem z Marinim który podobno chce rozwiązać kontrakt z hondą we włoszek już chodzą takie plotki.
Miller na Hondzie będzie miał więcej DNF niż ukończonych wyścigów. 😐
Ej, przecież Miller jeszcze „niedawno” jeździł w Moto3….dopiero co był tym młodym gniewnym, zadziorą, który w pierwszym roku motogp miał zmęczeniowe złamanie rąk. A tu już kolejny młody moze go zastąpić. Ja nie wiem co ten czas robi z ludźmi
wygląda na to, że w tym świecie rok-dwa to jak dla ”zwykłych ludzi” jakieś 5 lat, a 30tka, to jak 50 tka :)
Honda powinna zatrudnić i zapłacić „górę pieniędzy” Pedrosie i Lorenzo aby przerwali emerytury i pomogliby „stworzyć” nowy motocykl. Honda nie powinna skupiać się na wynikach w tabelce ale w końcu opracować porządny i konkurencyjny sprzęt. Na testera wziąć Doviego i ekipa gotowa. Cel – stworzyć dobry i konkurencyjne sprzęt. Zarówno Dani w KTM i Hondzie przyczynił się do rozwoju konkurencyjnych moto tak samo Lorek w Yamasze i Ducati ( między innymi banalna słynna nakładka na zbiornik) pracował nad rozwojem. To są fachowcy a Dovi byłby dobrym testerem.
Pedros prędzej. Lorenzo jeździł dobrze tylko na Yamasze i ostatnie kilka wyścigów na Ducati. Na Hondzie był cieniem Marqueza i samego siebie. Ma zbyt unikalny styl jazdy na rozwijanie motocykla do tego musiałby teraz schudnąć że 25 kilo.
Z MotoGP powinni pożegnać się Raul i Augusto Fernandezowie, Franco Morbidelli i Takaaki Nakagami. Nic nie wnoszą do stawki i nic się w tej kwestii nie zmieni. Szczerze to Jack Miller też nie zasługuje specjalnie na dalszą jazdę w klasie królewskiej, ale z drugiej strony MŚ potrzebują kogoś z innego kraju, jak Hiszpania i Włochy. ;) Podobnie sprawa się ma z Oliveirą, którego jednak przyhamowały kontuzje. Alex Marquez też rokrocznie pokazuje, że trzyma go w stawce wyłącznie nazwisko. Liczę na debiut Joe Robertsa w Trackhouse. Amerykanin ma dobry sezon w Moto2 i przydałby się reprezentant tego kraju w klasie królewskiej. Ai Ogura jako reprezentant Japonii już od dwóch sezonów powinien jeździć za Nakagamiego. Aldeguer ma kontrakt z Ducati, ale nie jest wcale takie pewne, czy wywalczy tytuł w Moto2. Jeżeli np. taki Sergio Garcia sięgnie po majstra, to jak najbardziej powinien dostać szansę w MotoGP. Liczę na przewietrzenie stawki. :)
Takim tokiem to jeszcze powinni odejść:
Marini
A.Marquez
Rins
Miller
Mir
Oliveira
Zarco
A.Espargaro
Taka kolej rzeczy. Nie spisujesz się, to odpadasz. To nie etat w pracy. To elita, gdzie przemiał ma rację bytu. ;) Bez wszystkich wyżej wspomnianych zawodników MotoGP sobie poradzi. ;) Choć akurat dla dobra MŚ zawodników innej narodowości, aniżeli Hiszpania i Włochy, bym zostawił. ;)
Też wolałbym, żeby było więcej zawodników „międzynarodowych” i bardzo bym sobie życzył, żeby obu Fernandezów już nie było.
Ale to chyba tylko takie pobożne życzenia, wiedząc, że Gardner musiał odejść, a „mentalny mistrz Moto2” R. Fernandez dostał angaż w innym zespole ;)
A kogo byś chciał zamiast Hiszpanów, czy Włochów? Oni dostają się do MotoGP, bo są najszybszi. Z Moto2, na ten moment, tylko Roberts i Ogura zasługują na awans, reszta szybkich zawodników to Hiszpanie. Nawet Arbolino się zagubił.
Mieliśmy w ostatnich latach inwazję włoskich motocyklistów ze szkoły VR46. Po postawieniu przez Rossiego wyłącznie na MotoGP, Hiszpanie znowu zaczęli dominować. Tam mają najlepsze szkolenie, więc stamtąd pochodzą zawodnicy.
To również Marc ma odejść?
Przecież 7-11 lat temu to jacy zawodnicy strartowali?
Dzisiejsze Moto2 jest słabsze niż przednich sezonach, obecna stawka średniej klasy nic nie wniesie świeżego.
Taki Ogura kontuzja i słaby początek sezonu jest lepszy niż Fernandezowie xD
Roberts w poprzednim sezonie dobry start miał i jak się zakończyło?
Lopez niestabilny w Moto2 jest lepszy niż połowa zawodników w klasie królewskiej
Canet tak samo co Lopez + kontuzje
No widać, że są lepsi xD
Kto powiedział, że Marc ma odejść? Chodzi o zrównoważenie stawki dla dobra całego cyklu, a nie o wyrzucenie wszystkich zawodników konkretnej narodowości.
Ogura przegrał w Moto2 z Augusto właściwie przez swój mało potrzebny atak w Sepang. Gardner z drugim Fernandezem wygrał w Moto2… ale no tak, jego paszport nie jest hiszpański, to nie mógł zostać w MotoGP.
Taka mała ciekawostka jak działa zabetonowanie MotoGP przez Hiszpanię czy Włochy: wiecie kto miał jeździć w 2013 w Hondzie Gresini? Jonathan Rea, na co naciskało HRC. Ale Gresini postawił na Bautistę ze względów sponsorskich, miał chłop korzystniejszy paszport :)
Komu blokują miejsce Hiszpanie, czy Włosi? Bo ja nie widzę tych talentów, które dominują w niższych klasach i nie mogą awansować wyżej, bo nie są Hiszpanami.
ale porównywać Rinsa który umie wygrywać wyścigi MotoGP i Mira który zdobyć MŚ (specyficzny rok ale jednak) do zawodników którzy nie stali na podium to lekka przesada
Zarco + A.Marquez są podwójnymi mistrzami świata
Do polerst
Według Mefisto kto nie domaga w MotoGP to powinien odejść, Marc nie domagał przez 3 sezony czyli powinien opuścić królewską klasę?
Dobra zrównać stawkę, ale nie ma lepszych zawodników w Moto2 (oprócz Garcii i Aldeguera też nie wiadomo) od takich Oliveirii, Augusta, Raula, A.Marqueza.
Ogura w jakiej formie jest? Kiepskiej przegrywa nawet z Chantrą. Sami komentatorzy gadali, że Japończyk jeszcze się nie nadaje do MotoGP.
Do Gardnera może chodziło o paszport, a może o wiek? Miller miał hiszpański czy włoski paszport jak wchodził bezpośrednio z Moto3, Darren Binder też?
A może dlatego Bautista dołączył do Hondy, że był lepszym zawodnikiem od Rea? Bradley Smith jeździł czy ma on hiszpański lub włoski paszport?
Nie szukajcie na siłę drugiego dna jak go niema
Przecież tu nie chodzi o to, że ktoś niedomaga sezon czy dwa, tylko że nie rokuje. Raul jedzie trzeci sezon, i mimo dobrego motocykla, potrafi wygrywać tylko z hondziarzami i Yamahami. Augusto jedzie drugi, gdzie tak samo, nic nie pokazuje. Nie wiem gdzie poprzedni sezon był dobry, bo druga połowa to były same nieskończone wyścigi i jakieś trzy finisze w punktach. MotoGP to nie jest przechowalnia średniaków, tylko zatrudnia się tych chłopaków w konkretnym celu: żeby finalnie walczyli o zwycięstwa. To nie są już czasy pay-driverów, że ktoś może jeździć i być dublowanym, byleby miał naklejki na motocyklu. Sezon, dwa można się wjeżdżać w daną klasę, ale jak ktoś ma stale trudności żeby się w TOP10 mieścić, a wcześniej nie było choćby przebłysków formy na podium, to trudno podejrzewać, że nagle w piątym sezonie się obudzi. A oni są na 17. i 15. miejscu w klasyfikacji. Rok temu byli na 17. i 20. W takim tempie to w 2030 któryś mógłby wejść do TOP10 na koniec sezonu, pod warunkiem że z Moto2 nie będzie dużo talentów wchodzić, którzy tak jak Acosta, pozamiatają 80% stawki.
jeszcze bym dodał, że Marc w tych sezonach w których rzekomo nie domagał był regularnie na podiach… chyba, że ’21 też liczyć jako ten „nie domagający” to trzy razy wygrał…
A ty wiesz jakim jeździ motocyklem? Gorszym od Oliveiri, niema fabrycznego.
„MotoGP to nie jest przechowalnia średniaków, tylko zatrudnia się tych chłopaków w konkretnym celu: żeby finalnie walczyli o zwycięstwa”, to jacy zawodnicy startowali 10 lat temu? Yonny Hernández, Mike di Meglio, Michael Laverty, Broc Parkes, Karem Abraham no wielcy zawodnicy, lepsi niż dzisiejsi Raul, Augusto, Oliveira xD.
Ty tak wpychacie zawodników z Moto2, jakie oni mają wyniki w tej klasie
Ogura – 3 sezony (8,2,9)
Fermin – 2 pełne sezony (15,3) a ten sezon słaby
Roberts – 6 sezonów (27,28,7,13,8,13)
Garcia – 1 sezon (15)
Canet – 4 sezony (14,6,3,5)
Lopez – 2 pełne sezony (8,7)
Arbolino – 3 sezony (14,4,2) ten kiepski
No rzeczywiście im można dać szansę, a zawodnikom w MotoGP nie. To ma sens xD
Napisałem wyraźnie, że „to nie są czasy pay-driverów”, których dosłownie po kolei, wymieniłeś, z zespołów CRT, które były zapychaczami stawki. Tego Oliveirę to przecież wyłącznie Ty przywołujesz, dosłownie nikt o nim nie napisał że powinien go ktoś zastąpić, bo – wracając do tego co napisałem wyżej – pokazał, że jak ma odpowiednie warunki, to wygrywa. Co do Moto2, to każdy zawodnik, który coś w tej klasie pokazał (wygrał wyścig, zdobył jakieś podia itp), potencjalnie może być lepszy niż ci, którzy w MotoGP jeżdżą 2 sezony i cały czas zajmują te same pozycje. Od 10 do DNF :) Ale, żeby nie odbierać im szans, mają jeszcze ponad pół sezonu, żeby się obronić tak jak rok temu zrobił to Diggia.
Oliveira ma jakieś wybitne wyniki w tym sezonie?
No taki Baltus jest lepszy niż Fernanedezowie xD
Dalej się upieraj, że połowa stawka w Moto2 jest lepsza niż połowa MotoGP.
Czyli zawodnik w Moto 2 po kilku sezonach kiepskich powinien dostać szanse w MotoGP, że w miarę sezon ma, a jak w królewskiej klasie po kiepskim sezonie już nie dać szansy. To ma sens xD
Ile sezonów zajęło Franco, Millerowi i Pecco dostać się do czołówki Motogp?
Remy miał 24 lata, więc o jaki wiek mogło chodzić?
Bautista w ’13 miał 29…
Remy miał 24 a Raul 22, o to chodzi.
A nie jakiś paszport, Miller jaki ma Darren Binder?
HRC chciało wówczas Jonathan Rea, Fausto Gresini w jakiejś wypowiedzi powiedział, że niestety musi też patrzeć na swoich sponsorów.
Za chwilę Acosta będzie kątem Bindera, a, nie Millera. To niesamowite, że młody z miejsca rozstawia wyjadaczy na tych motocyklach. To też pokazuje jak ważne jest odrobienie lekcji zwanej Moto2. W tej klasie trzeba się nauczyć radzić z trudnościami, w klasie gdzie motocykle są podobne i możnaby porównywać swoje tempo do rywali, a nie w Moto GP, gdzie każdy motocykl jest inny, więc można porównywać się tylko z teampartnerami.
Ciekawe jak by się potoczyła kariera Jacka, gdyby nie był tak zachłanny i przeszedł przez Moto2?