Po tym, jak Ducati zakontraktowało najpierw Jorge Lorenzo, a kilka dni temu Andreę Dovizioso, stało się jasne, że Andrea Iannone będzie musiał zmienić zespół. Ostatecznie przez dwa kolejne lata będziemy oglądali go w Suzuki, gdzie zastąpi – odchodzącego do Yamahy – Mavericka Viñalesa.
Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na to, że to Iannone jest pewny miejsca w Ducati. Po tym jednak, jak „wyciął” z toru w Argentynie, na sam koniec wyścigu, zarówno swojego team-partnera Dovizioso, jak i siebie, producent z Bolonii miał zmienić zdanie. Zadecydowano, że w roli zawodnika numer 2, u boku Lorenzo, lepiej sprawdzi się właśnie „Dovi”, aniżeli przebojowy i czasami „szalony” Iannone.
„Maniac Joe” urodził się 9 sierpnia 1989 roku we włoskim Vasto. Mając 15 lat, w 2004 roku, zaczął ścigać się w Mistrzostwach Włoch. Rok później zadebiutował już w Grand Prix w kategorii 125cc, w której wygrał 4 wyścigi. W sezonie 2010 awansował do klasy Moto2. Co roku kończył sezon w czołowej trójce, sięgając w międzyczasie po 8 zwycięstw. Rok 2013 to już debiut Iannone w klasie królewskiej, gdzie w ubiegłym sezonie sięgnął po debiutanckie pole position i 3 finisze na podium.
foto: Ducati
Jedno na pewno jest pozytywne – karuzela zmian w zespołach przyspieszyła, coraz mniej jest niewiadomych co do składów zespołów i można w końcu będzie się skupić na wyścigach. Co za ulga… ;)
Wiadomo coś kto będzie z nim w Suzuki ? Czy AE zostaję ? Ma ktoś jakiś przeciek ?
U mnie na przykład suchutko. Ale mojego szwagra pierwszy syn z trzeciego małżeństwa ma drugą żonę której najstarszy brat twierdzi, że ….. dla Iannone nie ma znaczenia jakiego teampartnera ścina z toru.
fiu, fiu ;) słabe…
Widzisz duchu11 – jak chcesz to umiesz być i dowcipny i złośliwy i błyskotliwy. Tak trzymaj !
Chryste Panie, ludzie przecież tu musiało się coś stać. Milicja!!!!! Milicja!!!!!! Noż kur…. człowiek ma chwilę słabości i już to KK wykorzystuje i publicznie chwali – świat się kończy.
@duchu11 – nie wierzę że też lubisz Samych Swoich – toż to szok !!!!
Brat szwagra kuzyna mojego wujka mówił że Rins wskoczy na fabryczne Suzuki. Aleix będzie walczył z bratem o 2 motocykl KTMa
Moim zdaniem zatrudnienie Iannone to ryzykowny wybór.
A moim zdaniem to może wyjść wszystkim na dobre. Iannone będzie miał teraz coś do udowodnienia Ducati i na pewno da z siebie wszystko i jeszcze więcej.
Może właśnie w Suzuki, Iannone złapie wiatr w żagle. Zespół się rozwija, on będzie stanowić jeźdźca numer 1, więc prawdopodobnie zaangażowanie go okaże się strzałem w dziesiątkę.