Jak utrzymuje szef zespołu Marc VDS Hondy – Michael Bartholemy – jego stanowisko nie jest zagrożone mimo ostatniego kryzysu i konfliktu z właścicielem belgijskiej ekipy, Markiem van der Stratenem. Właściciel dementował ostatnio plotki o tym, że Marc VDS może opuścić MotoGP, potwierdzając, że udział w królewskiej klasie przynajmniej do 2021 roku jest niezagrożony.
Bartholemy miał zaplanowane spotkanie z właścicielem ekipy w Genewie, ale zostało ono odwołane, bez podawania przyczyny. Szef zespołu uznał to za fakt, że zarzuty wobec niego nie są już wysuwane, a więc do kolejnego wyścigu, a więc GP Francji już w ten zbliżający się weekend, będzie przystępował normalnie, jak do każdego innego grand prix.