Casey Stoner – Nowy Mistrz Świata MotoGP

21-letni Australijczyk urodzony w Kurri-Kurri Casey Stoner został wczoraj Motocyklowym Mistrzem Świata. Tym samym dostał się do annałów klasy królewskiej jako drugi, po Freddiem Spencerze, najmłodszy zawodnik w historii, któremu udało się to osiągnięci21-letni Australijczyk urodzony w Kurri-Kurri Casey Stoner został wczoraj Motocyklowym Mistrzem Świata. Tym samym dostał się do annałów klasy królewskiej jako drugi, po Freddiem Spencerze, najmłodszy zawodnik w historii, któremu udało się to osiągnięcie.

Stoner na metę niedzielnego wyścigu o GP Japonii minął na 6. miejscu, jednak mimo to zapewnił sobie tytuł mistrza na trzy rundy przed końcem sezonu. Jego najgroźniejszy rywal w klasyfikacji Valentino Rossi był dopiero 13.

Po wyśćigu

”W tej chwili czuję się jakby to było nierealne. Szukam słów, ale nie jestem pewny czy jest uczucie, które można porównać do tego co teraz czuję,” powiedział zadowolony, nowy mistrz świata tuż po wyścigu. ”Wyścig zaczął się całkiem nieźle, byliśmy w stanie bardzo szybko dogonić czołówkę i dobrze czułem motocykl.
„Jednak nagle moje deszczowe opony zaczęły się zużywać, ponieważ tor zaczął wysychać, a Valentino i Dani mnie wyprzedzili. Nie wiedziałem czy wjechać do boksów czy nie, ale wtedy mój team oznajmił mi na tablicy informacyjnej abym zmienił motocykl i wtedy byłem pewien, że musze zjechać. Po wymianie maszyn miałem kilka problemów z jej prowadzeniem i musiałem nieco zwalniać. Wtedy też zacząłem łapać swój rytm jazdy, Valentino miał kłopoty i skorzystaliśmy z okazji kończąc wyścig przed nim. Myślę, że właśnie to było moim celem na dziś.
Wszystko to trochę mnie przerasta, ponieważ nie spodziewałem się, że to właśnie dziś zdobędę mistrzostwo.
Jest wiele osób, którym powinienem podziękować: moim rodzicom, którzy zawsze byli przy mnie, wspierali mnie przez całą moją karierę, mojej żonie Adrianie, która jest ze mną przez ten sezon i wszystkim innym którzy pomagali mi na mojej drodze — Ducati, mojej całej ekipie, oponom Bridgestone. Wielkie dzięki dla wszystkich tych, którzy pomogli mi w mojej całej karierze — w końcu się nam udało!”

Trochę historii…

Casey Stoner pochodzi z rodziny, dla której sport motocyklowy zawsze był pasją, częścią życia. Młody Australijczyk wraz z rodziną opuścili rodzinne miasto i wyjechali do Europy, aby ułatwić Caseyowi drogę do wielkiego świata motocykli.
Dzięki temu niepełnoletni Stoner, wystartował już w 2001 roku w swoich pierwszych wyścigach w klasie 125 na torze w Donington Park oraz w Philip Island zajmując odpowiednio siedemnastą i dwunastą lokatę.

Kolejny sezon młody Casey spędził w klasie 250cc pod okiem doświadczonego Włocha Luchio Checinello, zajmując ostatecznie dwunasta lokatę w klasyfikacji końcowej. Najlepszy wynik w tym właśnie sezonie to piąta lokata podczas Grand Prix na torze w Brnie.

W 2003 roku Stoner powrócił do najniższej klasy. Pomimo dopiero ósmej pozycji w końcowej klasyfikacji, Australijczyk zaliczył wiele udanych występów. Stanął cztery razy na podium i zwyciężył w zamykającym sezon wyścigu na torze w Walencji. W kolejnym roku nowym pracodawcą Caseya został KTM. Początek sezonu wyglądał bardzo obiecująco, niestety kontuzja obojczyka i w konsekwencji kilka nieukończonych wyścigów nie pozwoliło na „wdrapanie” się na podium w „generalce”. Ostatecznie zajął 5 miejsce, odnosząc jedno zwycięstwo (w Sepang).

2005 rok to powrót do dwieście pięćdziesiątek, to również sezon największych sukcesów (jak dotąd) Australijczyka. Nieoczekiwanie to on stał się najgroźniejszym rywalem dla Hiszpana Daniela Pedrosy, wygrywając aż czterokrotnie w ciągu całego sezonu. Tak dobre występy pozwoliły mu na awans do elity wyścigów motocyklowych, czyli do królewskiej klasy MotoGP. Trzeba przyznać, że Stoner w dość krótkim czasie osiągnął naprawdę sporo.
W poprzednim sezonie Casey jeżdżąc na motocykli Honda RC 211V w teamie Lucio Cecchinello LCR Honda, zakończył sezon na 8. miejscu, stając raz na podium w Turcji. Stoner bardziej znany był wśród kibiców jako „dzwonnik”, gdyż niemiłosiernie często rozbijał swoje maszyny.

Gdy zakończył się sezon 2006 Casey prowadził rozmowy z Yamahą, jednak ta nagle zrezygnowała z dalszych negocjacji z Australijczykiem. Moment ten wykorzystał zespół Marlboro Ducati, który bardzo dużo ryzykował zatrudniając tak młodego jeźdźca.
Jednak jak to było widać wczoraj okazało się to bardzo dobrym krok działaczy z Bolonii i właśnie w niedzielę mogli dzięki temu krokowi świętować swój pierwszy tytuł już w 5 roku startów tej marki w MotoGP. Jest to także pierwszy tytuł od 33 lat zdobyty przez zawodnika jeżdżącego na motocyklu wyprodukowanego w Europie.

Stoner stał się pierwszym Australijczykiem, który zdobył koronę MotoGP po swoim rodaku Micku Doohanie, który ostatni raz dokonał tego w 1998 roku.

Dzięki temu, że Stoner zdobył mistrzostwo, firma oponiarska Bridgestone mogła również cieszyć się swoim pierwszym tak ogromnym sukcesem. Słodyczy zwycięstwa dopełnił fakt, iż doszło to na ich „domowym” torze w Japonii.