Fabio Quartararo zadziwiał już w dwóch poprzednich sezonach. Po zawodniku, który na swoim koncie zapisał tylko jedno zwycięstwo w niższych klasach, mało kto spodziewał się takiej eksplozji formy i regularnego pokonywania bardziej utytułowanych w juniorskich kategoriach kolegów. Tymczasem 22-latek już w niedzielę może sięgnąć po upragniony tytuł i wcale nie musi się specjalnie wysilać. Szansę na powstrzymanie go ma jeszcze tylko Francesco Bagnaia.
Do końca sezonu 2021 mamy trzy wyścigi, włącznie z niedzielnym GP Emilii-Romanii. Do zdobycia jest więc max. 75 punktów. Quartararo prowadzi w klasyfikacji mając aż 52 punkty przewagi nad Francesco Bagnaią. Musi więc wyjeżdżać z Włoch, mając co najmniej 50 oczek przewagi nad rywalem z Ducati.
Jeśli więc Quartararo dojedzie do mety przed Bagnaią – niezależnie od miejsc i czy będą to pozycje punktowane czy nie – zdobywa tytuł, bo zachowa więcej niż 50 punktów przewagi. Jeśli jednak to Bagnaia finiszuje przed Quartararo, sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Włoch musi odrobić trzy punkty, aby przedłużyć swoje szanse do wyścigu o GP Algarve, więc musi patrzeć, czy Quartararo jest tuż za jego plecami, czy dalej.
Jeśli więc Bagnaia wygra, a Quartararo będzie drugi, to ten pierwszy odrobi 5 oczek i Francuz będzie musiał odłożyć świętowanie na portugalską rundę. Podobnie przy pozycjach 2-3 oraz 3-4. Jeśli jednak Bagnaia będzie czwarty, a Quartararo piąty, to Włoch odrobi tylko 2 punkty. Różnica wyniesie 50 punktów, ale że zawodnik Yamahy ma 5 zwycięstw, a Bagnaia tylko 2, to już pewne, że przy różnicy równej dwóm zwycięstwom, tytułu pewny będzie już Quartararo. Od pozycji czwartej i niżej Bagnaia musi więc liczyć, że jeszcze ktoś inny pokona Quartararo.
W skrócie:
Quartararo będzie mistrzem po GP Emilii-Romanii, jeżeli
- przyjedzie przed Bagnaią
- będzie 5, a Bagnaia będzie najwyżej 4
- będzie 6 lub 7, a Bagnaia będzie najwyżej 5
- będzie 8, a Bagnaia będzie najwyżej 6
- będzie 9, a Bagnaia będzie najwyżej 7
- będzie 10, a Bagnaia będzie najwyżej 8
- będzie 11, a Bagnaia będzie najwyżej 9
- będzie 12, a Bagnaia będzie najwyżej 10
- będzie 13, a Bagnaia będzie najwyżej 11
- będzie 14, a Bagnaia będzie najwyżej 12
- będzie 15, a Bagnaia będzie najwyżej 13
- będzie poza TOP15, a Bagnaia będzie najwyżej 14
W Misano czy w Algarve to nie ma znaczenia tytuł jest jego FORZA „EL DIABLO”.
Pecco, walcz!
Cholera, dziwnie się czuję, kibicując Ducati. Znowu
Fabio musi jechać swoje. Zarówno Misano, jak i Algarve, to obiekty, na których może z powodzeniem walczyć o zwycięstwo. I tego mu życzę – aby bez kompleksów przypieczętował tytuł wygraną. :))
Spoko w pelni zasluzyl nalezy sie jak psu ….. :)