Home / MotoGP / Crutchlow nie obawia się zbyt agresywnego silnika

Crutchlow nie obawia się zbyt agresywnego silnika

Cal Crutchlow przyznał, że jego testy w Malezji przebiegły bez przeszkód. Brytyjczyk zauważył, że jednostka napędowa Hondy jest mocniejsza niż była rok temu. Zarówno Crutchlow, jak i zawodnicy fabrycznej ekipy: Marc Marquez i Dani Pedrosa testowali nowe silniki. Celem było wybranie jednostki na ten sezon. Wszyscy trzej zgodnie najwyżej ocenili ten sam silnik.

„Jestem zadowolony z tego, co Honda zrobiła przez okres zimowy, ponieważ wszystko, o co poprosiliśmy, dostaliśmy. W pewnych obszarach jest lepiej niż było, w innych musimy trochę popracować, ale poprawiliśmy się. Silnik jest mocny. Mocniejszy niż w zeszłym roku.” – powiedział #35.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Nie obawiam się tego, że silnik może okazać się zbyt agresywny, ponieważ mamy elektronikę, która może to kontrolować, jeżeli będziemy chcieli. Jeśli Marquez nie będzie chciał jeździć zbyt szybko, to zawsze może zmniejszyć moment obrotowy. Ale myślę, że to co mamy, jest pozytywne, ponieważ jeśli masz zbyt dużo mocy, to zawsze można ją zmniejszyć, zamiast sytuacji, gdy mocy nie ma.” – dodał.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motorsport.com

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 10

  1. No dobra, ale w 2015 też wydawało się być spoko, a to tylko przez malezyjskie upały, w których silnik zdawał się pracować znakomicie. Czy można być pewnym? :D

    • Jeszcze mają dwa testy, może po tym pewność będzie już bliska tego co trzeba :) Ale póki co, ja jestem pewien, że jest ok i będzie ok (na tyle, ile chłopaki są pewni ;)
      Myślę, że to będzie „ten” silnik, którego Honda szukała od kilku sezonów – taka Yamahowa ewolucja tu chyba jest z tymi jednostkami teraz :)

      PS przypominam, że 6 lutego, będzie odsłona MotoE (eGP)!
      Juuuuupi! ;)

      Stawiam, że w ciągu 30 lat, elektryczne silniki, czy też raczej układy napędowe będą stanowiły swoiste perpetuum mobile, czego nie dokonano trującymi spaliniakami przez ponad 100!!! :) do czego może MotoGp (E) się również przyczyni odrobinkę ;)

      • No własnie jutro ta odsłona Moto-e… tylko czego nowego my się dowiemy, bo nie mogę dotrzeć do takiej informacji? Póki co poznaliśmy (chyba) dziś logo :D
        Będa opony Michelina, motocykle marki Energica, co jeszcze możemy wiedzieć?

        • Hymm… no może poza oczywistymi, spektakularnymi (oby) projektami nadwozia, pokazanymi w jakiś fajny sposób, może więcej technicznych informacji, jakieś osiągi, może więcej o silnikach krokowych, których Tesla pozazdrości :), o jakichś nowych bateriach z kryształów metalicznych, może systemy odzyskiwania energii… ;) Sam nie wiem, ale mam akurat wyjazdowy dzień, więc wrócę na gotowe ;)

        • [sarkazm mode on] ooooo to dziś wreszcie odsłona moto-e, jupiiiii.[Sarkazm mode off]

          Tak właśnie na naszych oczach umiera prawdziwa motoryzacja. Pytanie brzmi/ Czy z tej okazji lepiej podciąć sobie żyły, czy może od razu strzelić w łeb?

        • Dlaczego prawdziwa? Bardziej adekwatne jest stwierdzenie „spalinowa motoryzacja”, choć to wcale nie jest przesądzone bo w silniku spalinowym drzemie jeszcze spory potencjał i pomijając fakt, że prąd też jest produkowany poprzez spaliny. Postęp technologiczny zawsze mile widziany i patrzę na to trochę inaczej – dla mnie jest to trochę żenujące, że ludzkość, mimo rzekomej wymiany intelektualnej od stu lat nie potrafi zaproponować innego rozwiązania niż kawał metalu z buchającym wewnątrz ogniem. Że doznania akustyczne? Owszem, są bardzo ważne (dla entuzjastów motoryzacji chyba najważniejsze), ale to kwestia estetyki. Założę się, że sto lat temu niektórzy puryści psioczyli na hałaśliwe samochody, podkreślając wyższość transportu konnego. Ciekawe czy wówczas bronili również końskiej akustyki ;)

        • El Diablo, znam doskonale Twój punkt widzenia na temat elektrycznej motoryzacji w nadchodzącym kształcie, z jej ekspansywnym działaniem i tak dalej… Ale umówmy się, spaliniaki, które nazywasz prawdziwą motoryzacją, to okres przejściowy, który zatruł całą planetę, od mórz i oceanów po nasze powietrze. Jak mieszkasz sobie poza miastem, na wsi, odpalasz moto, to masz frajdę i poczucie, że jest dobrze, a ci od dbania o środowisko i martwienia się o zdrowie i swój komfort oraz innych niech się zaczną przeprowadzać tam gdzie nie ma problemów, bo takim myśleniem szukają dziury w całym.. takie troszkę zaściankowe podejście i tak każdego złapie lub pozostawi w nieświadomości co się dzieje lub zalepi czoło naklejkami „ignorant”. sytuacja troszkę jak na wojnie. miliony w różny, bakabryczny czasem sposób mordowani (i nie tylko mordowani), ale są tacy, gdzieś za lasem, do których front, żaden nalot etc i nikt nigdy nie dotarł, i mówią „że właściwie, to podczas „tej” wojny, to nic się nie działo. tak, coś tam słyszeliśmy w oddali, jakieś huki, ludzie opowiadali, że ktoś kogoś coś.. ale my tak trochę uważamy, że oni chyba trochę przesadzają…”
          Powiem tak, ja mieszkam w dużym mieście, z roku na rok, jest coraz gorzej, mimo, że śrubowanie euro 5, euro 6, katalizatory etc są niby coraz bardziej to powinno przynosić skutki, ale ilość auto rośnie niesamowicie. Wierz mi, naprawdę cięzko się oddycha, ja czuję nawet smak tych substancji w powietrzu, a jak chodzę biegać, to myślę by sie wyprowadzić… i taką pewno radę bym od Ciebie usłyszał – „przeprowadź się na wieś!”, ”
          Kup sobie maskę!”, „zajmij się większym problemem, to ten okaże się mały”
          :)

        • KRocket – ale nie musi być „poprzez spaliny”. Jakoś np Niemcy (ponad 1/3 prądu już ze źródeł alternatywnych), i inne dość światłe kraje, nie tak zaniedbane jak my, potrafią wytworzyć masę energii niczego nie paląc, także można i tak ;)

  2. Hunda sie zbroi jak na wojne

    WSBK MotoGP chyba przejscie na big bang poszlo im na dobre

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
164 zapytań w 1,203 sek