Cal Crutchlow, który miał już zagwarantowaną umowę z Hondą na sezon 2019, w przededniu rozpoczęcia weekendu o GP Wielkiej Brytanii podpisał jej przedłużenie. Zawodnik satelickiej ekipy LCR pozostanie na fabrycznym kontrakcie przynajmniej do końca 2020 roku.
32-letni Crutchlow ściga się dla ekipy LCR od 2015 roku. Rok temu udało mu się to, o co zabiegał od dawna – zdobył kontrakt opłacany bezpośrednio przez Hondę, dzięki czemu Brytyjczyk jako jedyny zawodnik w stawce ma do dyspozycji taki motocykl jak Marc Marquez i Dani Pedrosa, może również testować te same rozwiązania co oni.
Dzięki przedłużeniu umowy Crutchlow wszedł w podobny cykl jak cała czołówka królewskiej klasy, gdzie niemal wszyscy mają umowy na dwa kolejne sezony, a więc 2019-2020. Prawdopodobnie partnerem Brytyjczyka dalej będzie Takaaki Nakagami.