Home / MotoGP / Czołówka MotoGP po kwalifkacjach na Assen

Czołówka MotoGP po kwalifkacjach na Assen

Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna kategorii MotoGP była niezwykle interesująca. O oczekiwaniach najszybszej piątki tegoż treningu co do jutrzejszego wyścigu o Dutch TT, jak również o spostrzeżeniach co do QP, przeczytacie Państwo już poniżej.

Jorge Lorenzo, pierwsze pole, 1’34.515, 31 okrążeń
Jestem bardzo szczęśliwy z powodu wywalczenia drugiego Pole Position w tym sezonie. Czuję się nawet bardziej komfortowo i pewniej, bowiem byłem na czele klasyfikacji podczas wszystkich sesji, pomimo tego, że w kwalifikacjach inni zawodnicy nie dawali za wygraną. Myślę, że jutrzejszy wyścig będzie naprawdę ciekawy i oczywiście będę chciał walczyć o zwycięstwo, ale najważniejszą rzeczą jest dojechanie do mety i zdobycie jak największej ilości punktów. Spróbuję uciec, a jeśli się nie uda, będę musiał walczyć o podium. Możemy pozwolić sobie na bardzo spokojną jazdę, ze względu na nasze prowadzenie w klasyfikacji. Zespół nadal pracuje jednak niezwykle ciężko i nie poddajemy się: nie mamy czasu na relaks.

Randy de Puniet, drugie pole, 1’34.797, 30 okrążeń
Wszystko zmierza w dobrym kierunku i naprawdę zasłużyliśmy na drugi z rzędu start z pierwszej linii. Nadal jestem najszybszym zawodnikiem Hondy i najlepszym prywatnym jeźdźcem, więc to nie jest tylko zasługa szczęścia! Moi mechanicy wykonali świetną pracę, dzięki czemu czułem się dziś rano na motocyklu jeszcze bardziej komfortowo niż wczoraj. Następnie po południu zrobiliśmy kolejny krok naprzód pracując nad zawieszeniem, dzięki czemu motocykl jest bliski idealnemu. Mamy tempo, które na wyścigowych oponach pozwoli nam walczyć o najlepszą piątkę, jednak musimy potwierdzić jeszcze nasz rytm na koniec zmagań, kiedy gumy się już zużyją. Chciałbym podziękować wszystkim z zespołu za ich wspaniałą pracę.

Casey Stoner, trzecie pole, 1’34.803, 21 okrążeń
Ostatnie zmiany, jakich dokonaliśmy w ustawieniach, pracowały poprawnie. Rano byliśmy z nich bardzo zadowoleni, jednak po południu ani razu nie osiągnęliśmy tego, czego oczekiwaliśmy. Mieliśmy mały problem ze sprzęgłem – do hydrauliki dostało się nieco powietrza, więc nie działało ono poprawnie. Podczas zmiany biegów musiałem ostro naciskać na sprzęgło, by mi się to udało. W każdym razie myślę, że można to poprawić. Miałem za sobą jedno okrążenie kwalifikacyjne i rozpocząłem drugie, ale nagle usłyszałem dźwięk, jakby coś się popsuło, więc odpuściłem i zjechałem do boksu. Lepiej jest zacząć wyścig ze „świeżością”. Musimy poczekać i zobaczyć, co stanie się w wyścigu, ale jeśli rano uda nam się wykonać kilka małych kroków naprzód, nie powinniśmy zbytnio odstawać.

Ben Spies, czwarte pole, 1’34.926, 29 okrążeń
To mój najlepszy wynik w kwalifikacjach, więc jestem bardzo szczęśliwy. Chciałem zakwalifikować się w drugim rzędzie, ale jestem trochę zaniepokojony, że jestem tuż za czołówką, a jutro w pierwszym zakręcie chciałem być w nieco lepszej sytuacji. Nie byłem pewien, jak ostro mogę jechać na miękkich oponach, ale jak tylko nabrały one odpowiedniej temperatury, mogłem jechać szybciej. Mamy dobre tempo, ale zobaczymy jaka będzie pogoda, by wybrać opony. Myślę jednak, że obie mieszanki będą dobrze pracowały. Mam dobry rytm zarówno na twardych jak i miękkich gumach, więc przedyskutujemy jeszcze wszystko z Bridgestonem. Bardziej miękka mieszanka będzie szybsza na początku, więc jeszcze zobaczymy, ale będzie to ciężka rozmowa. Sądząc po naszej pozycji w kwalifikacjach, kolejny finisz na podium jest realnym celem. Oczywiście Jorge jest daleko przede mną, ale walka o miejsca od trzeciego do szóstego jest bardzo zacięta. Walczę w tej grupie, która nie odpuści tego, bym nie stanął na „pudle”. Może mi się udać z nimi wygrać, ale mogę też być szósty lub siódmy. Na starcie wyścigu będę szybszy, jeśli chodzi o czasy okrążeń niż na Silverstone, więc wszystko jest możliwe.

Nicky Hayden, piąte pole, 1’34.999, 29 okrążeń
Nie możemy być zawiedzeni piątym miejscem i startem z drugiego rzędu po słabym początku sesji. Rano miałem problemy z silnikiem w jednym motocyklu, a gdy przesiadłem się na drugą maszynę zaliczyłem upadek. Mi nic się nie stało, ale trzeba było odbudować motocykl. Cały zespół ciężko nad tym pracował i udało mu się to w zaledwie kilka godzin – pomogli nam też faceci z ekipy Casey’a. Nawet nie mieli czasu na zjedzenie obiadu, ale kiedy przyszedłem do garażu przed kwalifikacjami, czekały tam już na mnie dwa motocykle. Na początku sesji nie mogłem złapać mojego rytmu, start był naprawdę ciężki. Kiedy jednak założyliśmy ostatnią oponę, trzymałem głowę nisko i dałem z siebie wszystko. Poprawiłem czas z 1’36 na 1’34.9 w ciągu zaledwie jednego okrążenia, ale mamy jeszcze sporo do zrobienia przed wyścigiem.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,155 sek