Czołówka po kwalifikacjach w Assen

Dziś odbyła się sesja kwalifikacyjna przed wyścigiem o Alice TT Assen. O oczekiwaniach co do jutrzejszych zmagań, a także o spostrzeżeniach poszczególnych zawodników co do tejże sesji, przeczytają Państwo poniżej.

Do samego końca kwalifikacji Dziś odbyła się sesja kwalifikacyjna przed wyścigiem o Alice TT Assen. O oczekiwaniach co do jutrzejszych zmagań, a także o spostrzeżeniach poszczególnych zawodników co do tejże sesji, przeczytają Państwo poniżej.

Do samego końca kwalifikacji nie było wiadomo, kto wywalczy Pole Position. Ostatecznie górą z tego pojedynku wyszedł Rossi, o 0.085sek wyprzedzając Pedrosę, którego „podciągnął” za sobą na swym najszybszym okrążeniu. Szerzej o QP można przeczytać tutaj. Na początku sesji osiem kółek pod rząd przejechał Valentino, z czego wszystkie poza jednym, mieściły się w czasie poniżej 1’38. Najdłuższą symulację zaliczył Lorenzo, który podczas osiemnastu okrążeń aż piętnastokrotnie zszedł poniżej 1’38. To właśnie czasów w przedziale 1’37 powinniśmy spodziewać się podczas wyścigu, o ile nie będzie padać (a w Holandii zawsze jest to możliwe). O wiele krótsze wyjazdy zaliczyli z kolei Pedrosa i Stoner, a dodatkowo obaj tylko trzykrotnie zeszli poniżej bariery 1’38. Spodziewać się można raczej walki pomiędzy „The Doctorem”, Jorge i Casey’em — mało prawdopodobne, by do pojedynku tego włączył się także Dani. Czy jutro znów czeka nas dramatyczna „bitwa” pomiędzy #46 a „Por Fuerą” niczym w Katalonii? Może do walki włączy się Stoner, który dwa tygodnie temu wyraźnie nie był w formie (dwukrotnie wymiotował podczas wyścigu!)? Odpowiedź na te i inne pytania, jak chociażby kto będzie prowadził w klasyfikacji po wyścigu, poznamy już jutro przed piętnastą.

Valentino Rossi, pierwsze pole, 1’36.025, 29 okrążeń
To naprawdę dobre Pole Position, i choć miałem już jedno w tym sezonie, to wywalczyłem je w Motegi w dość dziwnych okolicznościach. W ostatnich minutach sesji wokół mnie jeździło sporo zawodników, więc musiałem wybrać odpowiedni moment na zaczęcie okrążenia, ale na szczęście zrobiłem to w dobrej chwili i jestem naprawdę zadowolony z ostatecznego wyniku. Moje odczucia są dobre i jestem mocny na wyścigowych oponach Bridgestone, ale będzie ciężko, bo inni również są bardzo szybcy. Nadal są dwa czy trzy miejsca na torze gdzie możemy być szybsi, dlatego musimy nad tym popracować ale i tak oczekuję ekscytującego wyścigu. Oczywiście nie wiemy jaka będzie pogoda, ale to normalne w Assen, więc jedyne co nam pozostaje to czekać.

Dani Pedrosa, drugie pole, 1’36.110, 27 okrążeń
Jestem bardzo zadowolony z mojej pozycji w kwalifikacjach, bowiem pod koniec sesji na torze jeździło sporo zawodników i ciężko było znaleźć odpowiednie miejsce. Naprawdę pod koniec kwalifikacji ucieszyłem się, kiedy miałem przed sobą Valentino, a on naprawdę pomógł mi w uzyskaniu tego czasu. Dobrze czuję się na maszynie, chociaż wciąż musimy poprawić ustawienia, by jak najlepiej wykorzystać opony Bridgestone podczas wyscigu. To właśnie nad tym będziemy pracować podczas rozgrzewki. Dziś czułem się na motocyklu o wiele lepiej niż w Barcelonie, dzięki czemu mogę w pełni skupić się na jeździe. Wiem, że wyścig będzie bardzo wymagający fizycznie, więc nie mogę nic gwarantować. Jeśli uda nam się poprawić ustawienia, liczę na dobry start i dobry wyścig.

Jorge Lorenzo, trzecie pole, 1’36.393, 31 okrążeń
Jestem zadowolony z kolejnego pierwszego rzędu w tym sezonie, bowiem jest to najważniejsze przed jutrzejszym wyścigiem. Oczywiście chciałem wywalczyć czwarte Pole Position, ale miałem problemy w czwartym sektorze i nie wiemy jeszcze, dlaczego. Musimy spróbować rozwiązać ten kłopot, ponieważ wyścig będzie bardzo ciężki, a w czołówce będzie kilku mocnych zawodników. Nie wiemy jaka będzie jutro pogoda, a jedyne co nam pozostaje to czekać do jutrzejszej, porannej rozgrzewki.

Casey Stoner, czwarte pole, 1’36.633, 25 okrążeń
Właściwie przez cały weekend byliśmy szybcy na oponach wyścigowych i zwykle dobrze szło nam na pojedynczych kółkach kwalifikacyjnych, jednak dziś mieliśmy pewne problemy. Miałem kłopoty na drugiej miękkiej gumie, kilka razy zaliczyłem przysłowiową wysiadkę z siedzenia, jednak po zmianie problem zniknął. Niestety kilku zawodników znalazło się na mojej drodze w dwóch szybkich i niebezpiecznych częściach toru. Kosztowało mnie to oczywiście sporo czasu, ale mogło zakończyć się gorzej gdybym upadł. To frustrująca sytuacja, a sprawy takie zdarzają się w MotoGP coraz częściej, więc czas to zmienić. Na szczęście startuję z czwartego pola, co nie jest zbytnio niepokojące, bowiem mogę przebić się od razu do czołówki, a z czasami jakie dziś notowaliśmy jestem dość pewny siebie.