Home / MotoGP / Dani Pedrosa opowiada o torach Grand Prix

Dani Pedrosa opowiada o torach Grand Prix

Po dwóch z osiemnastu wyścigów klasy MotoGP sezonu 2007, ubiegłoroczny „Rookie of the Year” — Dani Pedrosa zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli generalnej, zaraz za Valentino Rossim. W tym sezonie Hiszpan kończył wyścigi odpowiednio trzeciPo dwóch z osiemnastu wyścigów klasy MotoGP sezonu 2007, ubiegłoroczny „Rookie of the Year” — Dani Pedrosa zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli generalnej, zaraz za Valentino Rossim. W tym sezonie Hiszpan kończył wyścigi odpowiednio trzecie i drugie miejsce (kolejno Katar i Hiszpania), co zapewnia mu 9-cio punktową stratę w „generalce” do Włocha.

Oczekiwanie zespołu Repsol Honda wobec swego zawodnika są takie, że będzie on nadal naciskał na pięciokrotnego mistrza świata. Hiszpan opowie nam o każdym z torów w klasie MotoGP…

Losail (Katar): „Nigdy nie byłem tak przytłumiony na tym torze jak rok temu. Uczucie gorąca jest tutaj tak silne, że trzeba się do tego od razu przyzwyczaić. Bardzo wysoka temperatura sprawia, że ściaganie się tutaj jest bardzo trudne. W dodatku tor położony jest w samym środku pustyni co sprawia, że wiatr nawiewa na tor duże ilości piasku. Tor jest dość długi, a co się tyczy układu zakrętów, to nie ma o czym wspominać.”

Jerez (Hiszpania): „Tor Jerez jest bardzo fajny; jest tu dużo szybkich zakrętów, ale są też bardzo wolne sekcje. Dlatego motocykl musi tu zachować równowagę. Na tym obiekcie bardzo ważne są opony, więc ich wybór jest kluczowy, by osiągnąć sukces. Jest tu tak wspaniała atmosfera, przychodzi wielu zapalonych fanów motocykli. Po prostu czuje się „ciepło” tych ludzi wokoło.”

Istambul (Turcja): „Można powiedzieć, że projektant i twórca toru Istambul zaprojektował też inne tory, na przykład taki jak Shanghai, aczkolwiek myślę, że ten tor jest o wiele bardziej zbalansowany. Zawiera sekcję podjazdów, zjazdów i ma dobry asfalt. Jest całkiem szeroki a przyczepność jaką oferuje także jest niczego sobie. Tor ma też powolną sekcję, ale myślę, że została zaprojektowana z myślą bardziej o Formule 1. Ogólnie obiekt jest całkiem niezły”

Shanghai (Chiny): „Shanghai jest torem z dobrym asfaltem. Kiedy jechałem tu po raz pierwszy, pamiętam, że asfalt miał dobrą temperaturę, choć osobiście mówiąc nie lubię tego obiektu. Wiem, że był on projektowany na kształt herbu Shanghaiu czy jakoś tak, dlatego ma dziwne zakręty. Nie ma on zachowanej „równowagi” między prostymi, ciasnymi i szybkimi zakrętami. Są tu właśnie bardzo długie proste i bardzo ciasne zakręty. Domyślam się, że on też był projektowany z myślą o F1.”

Le Mans (Francja): „Na Le Mans jest dużo przyspieszania. Są tu sekcje gdzie trzeba bardzo ostro hamować i bardzo szybki, długi zakręt na końcu prostej. Odpowiednie przyspieszenie przy wyjściu z zakrętów jest niezbędne, by osiągnąć dobry czas okrążenia. Skrzynia biegów musi być tu bardzo dobrze ustawiona.”

Mugello (Włochy): „Mugello jest jednym z bardzo skomplikowanych torów. Ma wiele urozmaiceń, szybkich zakrętów i zjazdów. Są też nierówności asfaltu, przez co ustawienie zawieszenia jest bardzo trudne. Obiekt ten ma jedną z najdłuższych prostych w kalendarzu mistrzostw, więc opływowość jest tu bardzo ważna.”

Catalynya (Hiszpania): „Circuit de Catalunya ma teraz nowy asfalt, przez co zmieniła się wydajność opon. W każdym razie, tor Montmeló ma wszystko. Dobre zakręty, dość wysoką średnią prędkość, oraz bardzo ciężki pierwszy zakręt.”

Donington Park (W. Brytania): „Tor Donington Park jest obiektem z serii „stop and go”. Łączy on sekcje z silnymi hamowaniami i przyspieszeniami. Położenie blisko lotniska nie pomaga, ponieważ tor często jest śliski. Są tu też bardzo ciężkie zakręty dla osiągów silnika.”

Assen (Holandia): „Musi być powód, że nazywają go „katedrą”. To jest bardzo techniczny tor i bardzo ciężko jest tu znaleźć odpowiednie ustawienia motocykla. Średnia prędkość jest dość wysoka więc czasem robi się dosyć niebezpiecznie. To był jeden z najpiękniejszych torów w kalendarzu. Nie podobają mi się zmiany, które w ubiegłym roku tu wprowadzono.”

Sachsenring (Niemcy): „Tor w Niemczech jest jakby podzielony na dwie części; pierwszą techniczną i drugą szybką. Charakterystyczne jest to, że jest tu kilka sporych uskoków. Również odpowiednie ustawienie skrzyni biegów jest tutaj bardzo ważne.”

Laguna Seca (USA): „To jest bardzo krótki, mały tor. Musisz być tu bardzo skupiony, ponieważ prawie cały czas są zakręty; na dodatek jest kilka takich, które trzeba przejechać „w ciemno”. Bardzo szybko się tu męczysz. Obszary bezpieczeństwa są małe, ale z tego co wiem, organizatorzy próbują to ulepszyć.”

Brno (Czechy): „Uważam ten obiekt za jeden z najtrudniejszych w Mistrzostwach, ponieważ gdy jedziesz, musisz prowadzić motocykl bardzo technicznie. Jeżeli źle pojedziesz w pierwszym zakręcie, to od razu całe okrążenie jest już słabsze. Powiedziałbym wręcz, że jest tu tylko jeden dobry tor jazdy. Jest to długi tor, a złapanie slipstreama (tunelu powietrznego) za innym zawodnikiem jest bardzo łtwe.”

Misano (San Marino): „Nigdy tu nie jechałem, tak jak zresztą pozostali. Podobno ma być zmieniony kierunek jazdy, więc ten tor będzie nowy dla wszystkich. Oglądałem kilka tamtejszych wyścigów za czasów Doohana i Raineya, ale nie wiem czy to będzie przydatne z powodu nowych zmian.”

Estoril (Portugalia): „Największy wpływ na wyniki w Estoril ma wiatr. Gdy są silne podmuchy wiatru jedzie się bardzo ciężko. Tor jest kręty i trudny. Ma bardzo długą prostą, gdzie zazwyczaj grupa zawodników się zacieśnia. Jest tu bardzo trudno odjechać. W wyścigu zazwyczaj jedzie się w grupie.”

Motegi (Japonia): „To jeden z torów, na którym czuję się komfortowo. Bardzo go lubię. Motegi jest „równy” i łączy wszystkie typy zakrętów i hamowań. Można tu wykręcić bardzo dobry czas, ponieważ jest tu dobry asfalt. Bardzo dobrze się tutaj czuję.”

Phillip Island (Australia): „Jest to tor z dużą średnią prędkością oraz z dużymi podmuchami wiatru, co bardzo utrudnia jazdę. Są tu bardzo szybkie zakręty, gdzie musisz być bardzo skupiony, szczególnie gdy jest zimno. Ogólnie obiekt jest bardzo fajny, tylko, że trochę niebezpieczny.”

Sepang (Malezja): „Udogodnienia na tym torze są wręcz wzorowe, a tor ma fajne zakręty i jest bardzo długi. Temperatura i wilgotność są kluczowe podczas wyścigu. Obiekt łączy wszystko co najlepsze, przez co większość zawodników lubi ten tor. W ubiegłym roku podczas treningów miałem tu groźny wypadek, ale nadrobiłem straty w wyścigu.”

Ricardo Tormo (Hiszpania): „Cheste jest małym torem, ale to jest dobre dla ustawień motocykla. Tor jest płaski, a fani mogą praktycznie z każdej trybuny widzieć cały wyścig. Odkąd jest to ostatnia runda sezonu, a zarazem ostatnia w Hiszpanii, jest tu bardzo przyjazna atmosfera.”

Źródło: www.crash.net

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 0,951 sek