Choć pogoda często płata nam figla i jej sprawdzalność okazuje się bardzo niska, dziś wydaje się, że możemy przygotowywać się na mokre niedzielne wyścigi o GP San Marino. Już o poranku powinno zacząć padać, a potem deszcz będzie trwał i w trakcie wyścigu Moto3, Moto2, jak i wielce prawdopodobne – MotoGP.
Przestać może dopiero w okolicy godziny 15:00-16:00, więc nawet jeśli prognozy te ulegną zmianie i nie będzie deszczu już wcześniej, to czeka nas przynajmniej przesychający wyścig. Oczekiwać możemy więc w takich warunkach kolejnego wyścigu flag-to-flag.
Oby padało, będą niespodzianki :)