Francesco Bagnaia (Ducati) na pewno nie obroni zeszłorocznego tytułu, prowadząc w klasyfikacji od pierwszego do ostatniego wyścigu: zawodnik fabryczny Ducati jadąc na pewnym drugim miejscu zaliczył uślizg i wypadł w żwir. Ale klasą dla siebie w mokrym GP Argentyny był Marco Bezzecchi (VR46 Ducati), który już na początku objął prowadzenie i potem w ekspresowym tempie powiększał przewagę. Został nowym liderem MotoGP. Na ostatnich okrążeniach znowu piorunujące tempo miał Johann Zarco (Pramac Ducati), który objechał Alexa Marqueza (Gresini Ducati). Pełne podium zajęło więc Ducati, i to dzięki wszystkim trzem zespołom satelickim.
Dla Marco Bezzecchiego to pierwsza w karierze wygrana w królewskiej klasie. Włoch zdecydowanie nie był faworytem w takich warunkach, ale sprostał zadaniu i żaden z rywali nawet nie „powąchał spalin” za motocyklem #72 – przewaga była olbrzymia. Długo na pozycji dającej podium jechał Franco Morbidelli, jednak włoski zawodnik nie dał rady utrzymać dobrego tempa do mety i uległ wspomnianemu Zarco. #5 wciąż czeka na pierwsze w karierze zwycięstwo – dziś miał tempo, by je zdobyć, ale straty spowodowane startem z szóstego miejsca i słabym początkiem były nie do odrobienia. Jeśli zaś chodzi o Alexa Marqueza – mimo porażki w samej końcówce, i tak odniósł wielki sukces, pierwszy raz stając na podium od czasu jazdy dla fabrycznej Hondy w debiutanckim sezonie.
O ile pierwszych czterech (a właściwie pięciu – wliczając Bagnaię, który upadł) zawodników miało raczej spokojny wyścig, to za ich plecami działy się rzeczy niezwykle interesujące, a zawodnicy wędrowali w klasyfikacji z dołu do góry i odwrotnie. Po fatalnym początku i wypchnięciu go przez Takaakiego Nakagamiego, Fabio Quartararo z końca stawki zdołał awansować na siódme miejsce. Jeszcze lepiej poszło Jackowi Millerowi, choć akurat zawodnik KTM przyzwyczaił do dobrych startów na deszczu. Jorge Martin zajął piąte miejsce i powetował sobie bardzo nieudane GP Portugalii. Całkiem niezły występ zanotował także Alex Rins, który korzystał w ten weekend z nowej ramy Hondy, z jakiej normalnie korzysta wyłącznie Marc Marquez.
Największym rozczarowaniem – nie licząc wywrotki Bagnai – zdecydowanie jest postawa Aprilii. Ani Maverick Vinales, ani Aleix Espargaro bardziej walczyli z warunkami niż z rywalami i ledwie zmieścili się w punktowanej strefie, i to mimo okrojonej do 17. zawodników stawki. Rozczarowujący był także wyścig dla Brada Bindera, który już na początku upadł i nie miał możliwości aby spróbować odrabiać straty w taki sposób, jak zrobił to w sobotnim sprincie.
Po zwycięstwie, nowym liderem został Marco Bezzecchi, ale strata Bagnai wynosi 9 punktów. Kolejnych sześć oczek traci Johann Zarco, a TOP4 Ducati uzupełnia Alex Marquez. Najlepszy z reszty stawki póki co jest Maverick Vinales z Aprilii.
Wyniki wyścigu | ||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF |
1 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | 44m 28.518s |
2 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP22) | +4.085s |
3 | Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP22) | +4.681s |
4 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +7.581s |
5 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP23) | +9.746s |
6 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +10.562s |
7 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +11.095s |
8 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +13.694s |
9 | Alex Rins | SPA | LCR Honda (RC213V) | +14.327s |
10 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP22) | +18.515s |
11 | Augusto Fernandez | SPA | Tech3 GASGAS (RC16)* | +19.380s |
12 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +26.091s |
13 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +28.394s |
14 | Raul Fernandez | SPA | RNF Aprilia (RS-GP22) | +29.894s |
15 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +36.183s |
16 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +47.753s |
17 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +48.106s |
Źródło: crash.net
Niestety Polsat Sport zawalił i transmisja nie działała
Jak nie działa jak działa na polsat box bez problemu
Nie działa na Polsat Go ani na polsatsport.pl
Obejrzałem bez problemu całość na polsatsport.pl
Może wina telewizora?
Ja oglądałem na polsat go. Bez problemów.
Sprawdź na innym urządzeniu. U mnie na jednym laptopie działa na innym nie. Na jednym jest komunikat że wystąpił błąd i jakiś kod (polsat go i polsatsport.pl to samo) a na drugim wszystko ładnie działa. Nie wiem dlaczego tak jest.
U mnie na telefonie nie chciało się odpalić przez Chrome’a, ale Firefox nie miał problemów.
z polsat go jest tak
jeśli odpalisz transmisje przed jej rozpoczęciem lub tuz po to będzie działało
jeśli spróbujesz odpalić wyścig jakiś czas od rozpoczęcia transmisji – wczoraj ten „jakiś czas” to było kilka minut przed startem wyścigu MOTO3 – to okaże się że transmisja nie jest już dostępna w polsat go
to samo jesli np zamkniesz aplikacje po pierwszym wysciu i próbujesz ponownie to wyszukać – nie bedzie juz dostepne
wiec aby działało na polsat go należy odpalić na początku transmisje i trzymać apke otwarta (nawet w tle) do końca transmisji
ze strona polsatsport.pl nie miałem takich problemów – tu nie pomogę
Słuchajcie! Jest problem z Polsat GO od zawsze! Oglądałem przez polsatgo na komputerze moto3 i moto2 później motogp chciałem obejrzeć na tv przez chromecast i zniknęło. Zawsze jest tylko stary wyścig w Sachsenring dostępny. Najczęściej jest tak że nie widać transmisji aktualnej tylko z dnia następnego trzeba wejść w tą zaplanowaną i dopiero pod spodem pojawi się aktualna trwająca. Ale w niedziele nie ma kolejnej transmisji na poniedziałek i jak zniknie to wtedy słabo.
Gdy w niedzielę nie możesz znaleźć transmisji to wyszukaj jakiś magazyn, który też puszczają na żywo, wejdź np w Cafe Futbol i tam będzie trwająca transmisja MotoGP ;)
Gratulacje dla Beza. Strasznie zaczyna mnie wkurzać Quartararo. Słabe kwalifikacje, starty z tyłu stawki, jeszcze gorsze starty i spadki na koniec, uwikłany w jakieś dziwne kontakty z zawodnikami masakra. A Pecco to jednak nie robot też popełnia błędy.
Biorąc pod uwagę warunki i incydent Quartararo Yamaha wypadła bardzo dobrze. Franko też walczył do końca pomimo, że pod koniec miał jakiś problem. Szacun dla Yamahy reszta przewidywalnie gdyby nie wywrotki.
Sprint kontra zwykły wyścig, to jak bójka w barze kontra partia szachów.
zdecydowanie masz rację, potwierdzeniem tego był też dzisiejszy „sprint” na dwa okrążenia w F1 :):):) tam najwięcej na „bójce w barze” stracili zawodnicy Alpine :)
Dziedzictwo Vale ma kontynuację :) Bez może być czarnym koniem jak Bestia rok temu.
Zarco wcale nie zaskoczył – to przyczajony lew, który atakuje, kiedy trzeba.
Szacun dla młodego Marqueza za podium – pewnie niejedyne w sezonie.
Oby przełamanie Franco nie było na jedno GP.
Aprilia dziś zezłomowana.
Wywrotka Pecco? Liga będzie ciekawsza. Mimo, że główne wyścigi nie są jakoś mega, to punktacja wygląda szokująco. Na CoTA przede wszystkim liczmy an to, aby wrócili do stawki kontuzjowani zawodnicy.
Dawać 2 Sprinty na weekend bo te procesje po 25 kółek to inny poziom emocji :D
Wielkie brawo dla Bezzechiego za wywalczenie pierwszego zwycięstwa w karierze w klasie MotoGP. Brawa dla Alexa Marqueza za wywalczenie pierwszego Pole Position w sobotę i drugiego podium w karierze w MotoGP. Bardzo dobry sprint i główny wyścig w wykonaniu Franco Morbidelliego. Bardzo dobry sprint i główny wyścig w wykonaniu Zarco. Widok Ducati Mariniego, który nie mógł dognić i wyprzedzić Yamahy Franco Morbidelliego na na prostej na torze Termas de Rio Hondo bezcenne. Yamaha odjeżdżająca Hondzie na prostej bezcenne. Motocykle Hondy i ogólnie Honda jest głębokiej d…. zarówno na suchym, jak i na mokrym torze. Vinales i Alex Espargaro musza poprawić tempo wyścigowe na mokrej nawierzchni. Bo jest one bardzo wolne. Fabio Quartararo jężdzi, jak nie Fabio. Słabo się kwalifikuje i słabo startuje czym zaczyna mnie wkurzać. Francesco Bagnaia nie jest robotem i zdarza mu się popełnić kosztowne błędy
Sprint MotoGP w sobotę w Argentynie na torze Termas de Rio Hondo. Był bardzo ciekawy przez pierwsze 6-7 okrążeń. Potem motocykliści się rozjechali i zrobiło się trochę nudno
jak twój komentarz
Bo tak było po siedmiu okrążeniach w sprincie na torze Termas de Rio Hondo Circuit. Porobiły się dwu i trzy osobowe grupki i kierowcy rozjechali się i nie było tak ciekawie, jak w pierwszym historycznym sprincie. Na torze Autodromo Internacional do Algarve Circuit
Brawa dla Beza,Zarco,Morbidelliego,fajnie jechał Rins ale miał kłopot z kaskiem.Yamaha ogólnie dobrze,jest postęp
dla mnie brakowało trochę tempa ze strony KTM i Aprilla :( może nie mają jeszcze dobrych set up na mokro ? :) Miller przecież nigdy nie bał się deszczu ?, Binder z nieba do piekła przez weekend:) Franky przed Fabio w generalce :):):) Vale może być dumny ze swoich podopiecznych w tym tygodniu, choć dziś liczyłem na więcej ze strony #10 :) ok, dwa tygodnie przerwy (dobrze dla kontuzjowanych) i znów full gas :):):)
to który to już raz Zarco jest drugi? 10 ty? :)
Pamiętam, że ostatnio jak był drugi to zrównał się tym rekordem z Edwardsem który też nie wygrał w Motogp.
A pomyśleć, że już w debicie mógł wygrać, ale wywalił się na pewnym prowadzeniu. Ciągle mu czegoś brakuje.
Dovi czekał ponad 7 lat na drugie zwycięstwo, to może Zarco się doczeka? :)
Wyscig spoko
Yamaha ladnie , Rins tez spoko, Ducati niby stracilo lidera a w zeczywistosci zyskalo noeego heh ;)
Ducati chyba już ze 2/3 lata temu straciło liderów.
Jedyni, którzy są w miarę przewidywalni to Beze, Marquez młodszy i Zarco . Reszta to kompletna loteria. Aleix już zaczyna swoje żale i niestety dołącza ( co dziwi ) do niego Fabio. To co w takim razie maja zrobić Pol Espargaro , Mir , Bestia i Oliveira ?
Ponoć ubiegłoroczne wypowiedzi Fabio brzmiały w ten deseń: nie interesuje mnie co robi Franky. Ciekaw jestem czy teraz Fabio zainteresuje się tym co dzieje się w boksie #21, ktory w wypowiedziach do dziennikarzy mówi, że dobrze byłoby pracować nad rozwojem motocykla wraz z #21.
Co na to Fabio???