Jorge Martin (Pramac Ducati) okazał się najlepszy w sobotnim sprincie MotoGP we Francji! Hiszpan doskonale poradził sobie po starcie i szybko wyprzedził startującego z pole position Franesco Bagnaię (Ducati), który dziś nie miał najlepszego tempa, zwłaszcza na początku. Ponownie w krótkim wyścigu błyszczał Brad Binder (KTM).
Bagnaia dobrze wystartował, ale na pierwszych okrążeniach miał zadziwiająco słabe tempo i wyprzedziło go kilku zawodników. Ostatecznie jednak w drugiej połowie zebrał się i wywalczył trzecią lokatę, przegrywając tylko z Martinem i Binderem. Zawodnik z RPA znakomicie przebił się jednym atakiem wyprzedzając Bagnaię i Marca Marqueza. #93 miał świetny początek i długo bronił się przed Bagnaią, ale ostatecznie spadł na piąte miejsce.
Ogromną szansę na podwójne podium dla KTM zaprzepaścił Jack Miller, który zaliczył uślizg na samym początku. Przewrócił się również Fabio Quartararo (Yamaha), który walczył z Aleixem Espargaro (Aprilia). W klasyfikacji już tylko Brad Biner zostaje w bezpośrednim kontakcie z Bagnaią, który ma 23 punkty przewagi, a więc w niedzielę tylko ta dwójka może powalczyć o prowadzenie w generalce.
Wyniki wyścigu Sprint | ||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF |
1 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP23) | 19m 59.037s |
2 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +1.840s |
3 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +2.632s |
4 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +3.418s |
5 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +3.541s |
6 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP22) | +4.483s |
7 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +5.224s |
8 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +6.359s |
9 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +8.336s |
10 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +9.439s |
11 | Alex Rins | SPA | LCR Honda (RC213V) | +12.388s |
12 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP22) | +14.125s |
13 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +15.121s |
14 | Joan Mir | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +15.383s |
15 | Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP22) | +15.591s |
16 | Danilo Petrucci | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +19.415s |
17 | Lorenzo Savadori | ITA | RNF Aprilia (RS-GP22) | +26.992s |
Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | DNF | |
Jonas Folger | GER | Tech3 GASGAS (RC16) | DNF | |
Augusto Fernandez | SPA | Tech3 GASGAS (RC16)* | DNF | |
Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | DNF |
Źródło: crash.net
Baniaja jaki oparzony bo musiał walczyć z MM xD
…no i wygrał w te klocki
Baniaja to drugoligowiec.
93 po kilku rundach przerwy p5 , następna Honda p10. Niech ktoś mi powie ze nie robi różnicy, albo ze już po chłopie.
Nie ma, nie było i nigdy nie będzie lepszego zawodnika niż MM.
Spkojnie ,zaraz sie pojawią Ci znaFcy którzy tylko jęczą i bełkoczą że jest skończony Z pewnością pojawi sie też temat 'hol’ z treningu wolnego i przy okazji zdefiniują kiedy jest 'hol’ a kiedy jest jechanie za kimś
Martin się obudził, już powoli zapomniałem o jego potencjale na pp. więc i sprint
Marc mnie zaimponował dzisiaj :-) nigdy nie miałem wątpliwości że jego przewidywany przez niektórych koniec jeszcze daleko,
jednak to jaką krzywdę sobie robił wsiadając w ostatnich sezonach nierozważnie na motocykl mówiło mi że trudno mu będzie wrócić tak szybko na wysoki poziom
a jego dzisiejsza pozycja i jazda względem kolegów spod znaku Hondy pokazuje jaką różnicę robi. Oczywiście na koniec „spuchł” i to nie powinno nikogo dziwić.
Fabio mi zwyczajnie szkoda bo potencjał znany , swoje podwórko a motocykl taki „dupiaty” że ciągle limit
co wiadomo jak się kończy
Bagnaia jak szybki tak dojrzały ostatnio, ciężko z nim będzie wygrać komukolwiek
Jak widać rama z Kalexa Marquezowi służy tylko brakuję prędkości max by się równać z Ducati
Nie rama tylko wahacz ,a dokładniej elementy wahacza Rama i wahacz to są osobne części motocykla
MM i chyba JM jechali na nowej ramie od Kalexa – wachacz od Kalexa jest od zeszłego sezonu jak dobrze pamietam,
Gdzieś na jakiejś stronie przeczytałem o 'nowych elementach wahacza Kalexa w Hondzie’ Nic mi nie wiadomo o ramie i szczerze wątpie w to-dla japońców byłoby to jak hara-kiri
Podejrzewam że to artykuł z roku 2022 (mogę się mylić) ale Panowie Admam i Grzegorz wspominali o nowej ramie na GP Francji.Generalnie fakt ze Kalex robi ramę dla Hondy jest bardzo głośnym tematem.
Swoją drogą zagłębiając się trochę w technikalia ciekawe co jest problemem w ramach od HRC. Kwestia zbyt sztywnej ew. zbyt elastycznej ramy.
Pan Grzegorz A pan Grzegorz buja sie we własnych myślach które uzewnętrznia na antenie
Ciężko stwierdzić co jest problemem Dziś MM pokazał że da sie tym jeżdzić i być konkurencyjnym Nawet lepiej hamował wchodził niż Bagnaia Ale to Marc i pojedzie na wszystkim co pokazały sezony wstecz Wiesz ,jednemu przypasi to,drugiemu tamto a skoro jeden ma wyniki to idą w tym kierunku że innii też mogą Ciężka układanka żeby zrobić (ulepić) uniwersalny motocykl dla wszystkich Muszą wyważyć jakiś kompromis i tyle Przede wszystkim muszą coś zrobić żeby lepiej przyspieszał sprzęt bo Ducaty odjeżdżają (Yamaha tak samo ma z tym problem) Na zakrętach nie da sie na dystansie wyścigowym tego nadrabiać bo to ryzyko dla zdrowia i cierpi ogumienie co sie przekłąda na czasy okrążeń Dziś tak było że Bagnaia przeczekał aż kapcie sie skończą i zaatakował wymęczonego Marqueza który dał ze swojego ciała i motocykla wszystko co mógł
hahah „ja” czytaj ze zrozumieniem to po pierwsze a po drugie słuchaj co komentatorzy podczas transmisji mówią
Rama Kalexa
było o tym pisane w tym artykule: https://motogp.pl/motogp/testy-motogp-jerez-bezzecchi-najszybszy-honda-sprawdza-rame-kalexa/134630/
Widzę że nie potrafisz ani czytać ani słuchać i nigdy nie jeździłeś moto takie mam o tobie zdanie dzieciaku. pozdrawiam
MM udowadnia że bez niego to te wyścigi są nudne… pecco szczególnie
A cóż takiego pokazał MM
Wsiadł pojechał na jego możliwości i tyle moto na więcej nie pozwalało
Peco moim zdaniem dojrzewa do tego żeby kalkulować jest dobry popełnia błędy i to musi wyeliminować
gdzie elektrycerz? i k3 czy jak on tam sie zowie
Jestem, jestem chłopcy.
Bardzo podobały mi się obie wypowiedzi Pecco i Marca o manewrach wyprzedzania. Tak trzymać Panowie…nic dodać, nic ująć…
https://www.motogp.com/en/videos/2023/05/13/bagnaia-vs-marc-marquez-this-is-the-way-i-like-to-race/455274
Jak to MM powiedział po sprincie o tych wyprzedzaniach z Pecco: ” Jedni muszą wyprzedzać na prostych inni w zakretach ” 😄
Najlepiej powiedział po wczorajszych treningach ze przypadkiem znajdował się za Pecco i nie holował się za nim porostu zbieg okoliczności ze byli w ty samym miejscu :)
A dziś rano w 3 treningu Pecco przypadkiem znalazł sie tuż za Alexem M. ? Można tak gdybać i gdybać bez ładu i składu na temat każdego
Jestem i wcale tego nie ukrywam Podziwiam jego talent determinacje i że daje z siebie zawsze wszystko nawet wywracając sie szukając limitu i gdzie musi sie poprawić jadąc za kimś-wy to nazywacie HOL (Miller dziś znalazł w sprincie) Pewnie że nie zawsze gra fair ale zawsze musisz tak grać żeby być najlepszym Np.jakoś nigdy nie bylem i nie jestem fanem ikony tego sportu VR ale nigdy nie napisałem o nim żle właśnie z szacunku jak dla niego i jego dokonań jak i dla tego sportu
Zresztą wszystko jest fair jeśli mieści sie w przepisach i regulaminie Więc nie rozumiem dlaczego tak pijecie do niego że jedzie za kimś szukając szybkości ? Czy to jest zabronione ? o co wam chodzi ?
Jedno moto takie drugie siakie trzeba gdzieś nadrabiać jak gdzieś się traci jeszcze nikt nie zrobił moto żeby wszędzie było idealnie
”Ja” jesteś fanem MM jest to wielki zawodnik ale trosze obiektywizmu w poczynaniach twojego idola nie fanatyzmu pozdrawiam
Martin wreszcie pojechał na miarę swoich możliwości, pewnie i zimną głową jak na sprint.
Szkoda Millera, ale on już taki jest, albo gleba, albo puchnie na samym końcu oddając bardzo dobre pozycję wywalczone na początku.
Binder rośnie na speca od sprintów – widać, że te krótkie dystanse mu służą, gorzej jest w wyścigu, gdzie podobnie jak Miller zwalnia przy końcu – chyba z względu na zmęczoną oponę.
Peco dobrze pojechał, walczył o pudło z MM 93 , z świadomością, że szansa na lepszą pozycję jest mała i lepiej zgarnąć jakieś punkty niż żadne.
Choć pod sam koniec sprintu zaczynał odrabiać do drugiego Bindera.
MM93 wreszcie wyścig, w którym pojechał jak powinien, pomimo tej sytuacji z Baganią ( i teraz co panowie sędziowie – ostatnio za identyczny ruch na Millerze Bagania musiał oddać pozycję , a tym razem MM93 nie – gdzie tu sens gdzie logika?)
Żeby nie było, to nie pije do MM 93 tylko do sędziów!
Fabio jest w du…e z tym motocyklem , z tej maszyny bez głębokiej modernizacji już nic nie będzie przynajmniej dla Fabio!
On musi mieć stabilny motocykl z przyczepnością, a jego kolega z boksu zupełnie odwrotnie. Teraz kolejne zmiany w tej maszynie to już tylko coś za coś, albo więcej mocy i nerwowa reakcja, albo mniej i żadnych szans z resztą stawki .
Zarco też ładnie jechał – może jutro w wyścigu będzie lepiej widać, że potrafi nadrabiać wraz z kolejnymi obrażeniami.
Kiedy Miller ich wyprzedził Bagnaia zjechał do zewnętrznej pod Marqueza i musiał prostować bo byłby kontakt Tak samo mógł sie zachować Bagnaia kładąc sie na Marqueza Nie do końca rozumiem to machnięcie ręką z pretensją
Dobry wyścig,Marquez mimo kontuzji,ciagle ma ten ogień jak Mike Tyson kiedyś.Binder wyrasta na tego który może pokonać Bagnaie,Martin bardzo ładnie,Marini fajnie.Fabio ma kryzys ale uważam że Yamaha jest średnia,liczę że zrobi róznice jak dwa lata temu.Wyścig elegancja,Francja,Piko Bello.