Organizatorzy MotoGP obwieścili w piątek, że GP Indonezji nie odbędzie się wcześniej niż w sezonie 2022. Jeszcze do niedawna tor ten był na liście torów rezerwowych dla kalendarza na sezon 2021. Dorna chciałaby jednak, aby w tym roku odbyły się chociaż testy.
Indonezja nie była w stanie odpowiednio poradzić sobie z pandemią koronawirusa by móc dokończyć budowę toru i zorganizować rundę, i już teraz konieczne było podjęcie decyzji o tym, że wyścig być może odbędzie się dopiero w marcu przyszłego roku – w zależności od kalendarza. Jeśli jednak do skutku dojdą tegoroczne wyścigi w Azji, to MotoGP może pojawić się w Indonezji na testy.
W środę organizatorzy MotoGP wizytowali na budowanym obiekcie. Nowy tor natomiast być może jeszcze w tym roku ugości zawodników World Superbike – runda ma odbyć się 14 listopada. Sezon WSBK jeszcze nawet się nie rozpoczął, i prawdopodobnie trochę jeszcze poczekamy na jego start. Organizatorzy zapewne będą chcieli, aby trwał wyjątkowo długo jak na tę serię – może nawet właśnie do listopada.
w takim razie niech pracują nad torem skoro ma tam się odbyć WSBK, szkoda że mają na to tylko 7 miech
Zgadza się, muszą podgonić tempo wywłaszczeń okolicznych mieszkańców.