Home / MotoGP / GP Kataru: Vinales pokonał Ducati na otwarcie sezonu MotoGP!

GP Kataru: Vinales pokonał Ducati na otwarcie sezonu MotoGP!

Mimo że po starcie to czterech zawodników na Ducati znalazło się na czele wyścigu MotoGP o GP Kataru, to Maverick Vinales mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Za zawodnikiem Yamahy wyścig ukończył Johann Zarco z satelickiej ekipy Pramaca, a podium uzupełnił Francesco Bagnaia. Ci dwaj zawodnicy na Ducati mimo, że na ostatnią prostą startową wjechali za Joanem Mirem z Suzuki, to wyprzedzili go po jego błędzie tuż przed linią mety.

Vinales nie zaczął wyścigu najlepiej. Po tym, jak wszyscy decydowali się na miękkie ogumienie, zawodnicy Ducati byli największymi beneficjentami startu. Piorunująco ruszyli Bagnaia, Zarco, Jack Miller oraz debiutant – Jorge Martin. Vinales z Fabio Quartararo przez jakiś czas jechali za plecami tej czwórki. Z tyłu znajdował się Aleix Espargaro, Valentino Rossi oraz duet Suzuki – Mir z Alex Rinsem.

Choć początek wskazywał na dominację Ducati, szybko jednak Yamahy nawiązały walkę. Vinales po kilku pojedynkach poradził sobie z rywalami i wysforował się na prowadzenie. Johann Zarco minął Bagnaię, a Jack Miller nie potrafił zaprezentować tempa godnego fabrycznej ekipy Ducati, i stopniowo tracił pozycję za pozycją. Zyskiwało za to Suzuki.

Rins z Mirem długo jechali „w duecie”, potem jednak to mistrz świata był wyraźnie szybszy. Mir poradził sobie nawet na ostatnich kilometrach z Bagnaią i Zarco. Radość w garażu Suzuki była jednak krótka. W ostatnim zakręcie Mir pojechał za szeroko, i stracił dwie lokaty. Fabio Quartararo na początku był szybki i walczył o podium, ale w końcówce nie miał argumentów.

Vinales nie miał żadnego problemu z rywalami z tyłu – od momentu wyjścia na prowadzenie jego przewaga była kontrolowana. Zarco wreszcie przypominał zawodnika, który imponował w swoich pierwszych sezonach w Tech3. Bagnaia pokazał, że jest już dojrzałym kierowcą i może wkrótce stanowić o sile Ducati, w przeciwieństwie do Millera, który chyba zawiódł najbardziej.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Zawód sprawił też Franco Morbidelli, który wyraźnie zmagał się z problemami od samego początku wyścigu. Fatalny wyścig miał również Valentino Rossi, który mimo niezłego początku ledwie zmieścił się w punktach. Repsol Honda na pewno też liczyła na więcej. Pol Espargaro miał słabe pierwsze okrążenia, ale potem złapał dobre tempo za czołówką i stracił jedynie sześć sekund do zwycięzcy. Co jednak ciekawe, przegrał z bratem, Aleixem na Aprilii, który na pewno może uznać siódmą lokatę i tak małą stratę jako duży sukces. Trzeba jednak poczekać na inne wyścigi, bo na Losail włoska marka zwykle radziła sobie dobrze.

KTM słabo. Żaden z zawodników nie zmieścił się w TOP10. W dodatku Danilo Petrucci z Tech3 nie przejechał nawet okrążenia. LCR Honda okazała się najbardziej przegraną ekipą wyścigu – zarówno Alex Marquez jak i Takaaki Nakagami zaliczyli wywrotki.

Na koniec pochwała dla Enei Bastianiniego. Debiutant na starym modelu Ducati pojechał jak na pierwszy wyścig fantastycznie i dojechał jako 10. Punkcik zdobył Jorge Martin, a tuż za nim był Luca Marini. Jedynym zawodnikiem stawki, który wyraźnie nie pasował do reszty towarzystwa, był Lorenzo Savadori, który zajął ostatnią lokatę.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
Pos Rider Nat Team Time/Diff
1 Maverick Viñales SPA Monster Yamaha (YZR-M1) 42m 28.663s
2 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP21) +1.092s
3 Francesco Bagnaia ITA Ducati Team (GP21) +1.129s
4 Joan Mir SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) +1.222s
5 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +3.030s
6 Alex Rins SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) +3.357s
7 Aleix Espargaro SPA Aprilia Gresini (RS-GP) +5.934s
8 Pol Espargaro SPA Repsol Honda (RC213V) +5.990s
9 Jack Miller AUS Ducati Team (GP21) +7.058s
10 Enea Bastianini ITA Avintia Ducati (GP19)* +9.288s
11 Stefan Bradl GER Repsol Honda (RC213V) +10.299s
12 Valentino Rossi ITA Petronas Yamaha (YZR-M1) +10.742s
13 Miguel Oliveira POR Red Bull KTM (RC16) +11.457s
14 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +14.100s
15 Jorge Martin SPA Pramac Ducati (GP21)* +16.422s
16 Luca Marini ITA Sky VR46 Avintia Ducati (GP19)* +20.916s
17 Iker Lecuona SPA KTM Tech3 (RC16) +21.026s
18 Franco Morbidelli ITA Petronas Yamaha (YZR-M1) +23.892s
19 Lorenzo Savadori ITA Aprilia Gresini (RS-GP)* +46.346s
Alex Marquez SPA LCR Honda (RC213V) DNF
Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) DNF
Danilo Petrucci ITA KTM Tech3 (RC16) DNF

Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 36

  1. Takich emocji brakowało? szkoda mira ale ducati wykorzystało błąd

  2. Czołowa czwórka całkiem dobrze pojechała. Vinales i Zarco dokonali chyba jakiegoś odrodzenia, a Bagnaia i Mir tylko udowadniają że przyszłość należy do nich.

    Ktokolwiek dziś sobie nie poradził (i zapewne do tego samego może dojść za tydzień) to raczej kwestia toru – Losail nie każdemu motocyklowi pasuje. Na Portimao może być inaczej.

    • Sporą niewiadomą są Rins i Quartararo. Niby było dobrze, ale i jednemu, i drugiemu czegoś zabrakło. Jeśli to coś znajdą, to powalczą z dzisiejszym TOP4 spokojnie. Swoją drogą, zauważyłeś pewną prawidłowość? Często trafia się tak, że kiepski wyścog Moto 2 oznacza świetne ściganie w Królewskiej. I na odwrót. Ciekawy przypadek

  3. Echhh… Rewelacyjny wyścig.
    Vinales agresywny jak nigdy. A Mir… Cóż. Błąd, silnik Ducati i Pecco w tunelu. Mimo wszystko to nie jest tor pod Suzuki, ale dramatu chyba nie było, chociaż Rinsowi nieco tempa na koniec zabrakło. On i Quarta ani na plus, ani na minus. Zapowiada się ciekawie. I to bardzo.
    Miller dostał nawet nie strzała, ale kopniaka w twarz od czołowej ósemki. Fatalnie, po prostu fatalnie. A Morbidelli to już w ogóle, lepiej nie mówić.
    Bracia Szparagi nie najgorzej, chociaż daleko od rewelacji. KTM absolutny dramat, a Rossi… Źle. I na tym poprzestańmy. Jestem wściekły. Ale po tak fenomenalnym wyścigu aż tak jednak nie boli.

    • Trzeba jednak przyznać że Morbidelli miał rację gdy mówił że w Katarze powalczą Yamaha, Ducati i Suzuki.

    • Bracia Espargaro całkiem nieźle, a nie tylko nie najgorzej.
      Aprillia ciągle nie jest jakąś rewelacją, a była przed HRC, więc było dobrze.
      Pol jak na debiut na Repsolu to chyba też całkiem nieźle. Alex Marquez gorzej zaczynał. O Lorenzo już nawet nie wspomnę. No i był przed kolegami z KTM.
      Quartararo pogubił się w środku wyścigu i spadł, ale potem odrobił kilka dwie pozycje.
      Zarco ładnie, najlepszy z Ducati. To dla niego najważniejszy sezon o być albo nie być w MotoGP i ma dobre narzędzie, aby to wykorzystać.
      Miller wielki zawód.
      Savadori chyba znalazł się w moto GP przez przypadek. Jak tak będzie to wcześniej czy późniejj go zastąpią.

      • Savadori dostał tę robotę, bo jest z nimi już od lat związany, a po drugie, nikt nie chciał brać tego miejsca. To jest ostatni dzwonek na poprawienie się. Nawet jeśli Dovi faktycznie wskoczy, za dwa lata może już być na emeryturze i on, i Aleix. A wtedy kogoś będą musieli sprowadzić. Bez wyników to się nie uda

  4. Gratulacje dla całej trójki. Super wyścig. Bez Marqueza też są emocje. Go Motogp 2021.

  5. Bagnaia kozak , walczył jak lew , właściwie z każdym , a Mir nadal w doskonałej dyspozycji wydaje się być bardzo pewny siebie i sprzetu ,,,powalczy.

  6. Nie lubię Vinialesa ( dla mnie trochę taki ciotowaty jak Lorenzo ) ale po dzisiejszym wyścigu nabieram szacunku . To przymierzanie się do Peco i wybieranie momentu gdzie zaatakować i potem obrona na prostej miód i orzeszki. Peco też pokazuje pazur – wielkie brawa za walkę . Do pełni szczęścia brakuje mi tylko MM w optymalnej formie i będzie się działo :))) . Czemu trzeba czekać AŻ tydzień na następny wyścig ? ;(

  7. Maverick za tydzien w swoim stylu przyjedzie poza pierwsza dziesiatka. Chyba, ze mu sie cos w glowce poukladalo, ale po tylu latach trudno w to uwierzyc po jednym wyscigu.
    Kosmiczny ze az smieszny nokaut Ducati na starcie a potem tradycyjnie. Gdyby moc wygrywala, to Ducati byloby mistrzem od kilkunastu lat non stop.
    Petronas katastrofa. Morbi nie trafil z ustawieniami a legenda legenda ale Rossi to juz dziadek i lat sie nie oszuka. Ale czy to tylko kwestia ustawien? Stawka pomimo warunkow byla bardzo szybka a Morbi ma sprzet z 2019 roku a Rossi 42 lata na karku. Dla niego juz od dwoch, trzech lat to tylko zabawa, a jakiej my mozemy pomazyc.
    A Honda. No coz. Nie ma Mareczka, nie ma Hondy.

    • Morbidelli bardzo prosił Yamahe aby mogl pozostac przy motocyklu z 19 roku ktorym prawie zdobyl mistrzostwo rk temu. Cala 4 miala miec fsbryczny motor wiwc to jego wlasny wybor. Gdyby mir nie jechal z odleglego miejsca a bagnaia nie spowalnial stawki przez polowe okrazen winales nie wygralby wyscigu. Zreszta nie usa sie mu juz ta sztuka za tydzien bo główka słaba

  8. Niektórych tak zweryfikowało, że od dłuższego czasu oglądają MotoGP przed telewizorem z popcornem :-)

  9. Pol Espargaro całkiem nieźle jak na pierwszy wyścig na Hondzie na torze, który jej nie leży. 6 sekund straty, biorąc pod uwagę małą liczbę testów wygląda optymistycznie.
    Stawka jest niesamowicie ściśnięta, Rossi traci zaledwie niecałe 11 sekund i kończy w 2. dziesiątce. Inny tor i wyniki mogą być całkiem inne.
    Czekam na powrót Marca, wtedy będziemy mieli porównanie czy można pojechać jeszcze szybciej.

  10. przepraszam czy ktoś tu zapomniał o Torpedo Martinie? Co to za start aż czerwono się zrobiło że 4 ducati na czele. No chciałbym zobaczyć ten onboard ze startu martina. Pózniej jednak Ducati zawiodło a Suzuki się odpaliło. Heh Doktorek zniszczony a takie poklaski dostawał, ale dobra już stop tego trollingu po prostu Petronas przesadzili z ustawieniami t r a g e d i a. Quartararo zawiódł ale niech koszmar nie powraca. Bagnaia spowalniał stawkę i zrobiło się ciasno ale jednak dał radę te podium zgarnąć. Mir mówiłem że dla niego P9 na Quali to mały problem on umie odrabiać straty. Honda z polem nadal kupka. Miller kolejny pechowiec dnia nie wiem czy nie miał formy na tyle kółek czy może z motocyklem coś nie tak no mówiłem że Ducati na ostatnich kółkach zawiodło strasznie i nie dziwię się że nasz Endi zły, słabo na ostatnich lapsach
    równie Martin,Miller i Bagnaia też słabo mimo podium. jedynie Zarco bardzo mnie ucieszył w końcu wyrównał swój najlepszy rezultat. Vinales wygrywa chyba pierwszy raz w Qatarze od 2017 i jest to już ósme zwycięstwo yamahy na tym torze no fajnie, Bastianini w top 10 dobry wynik jak na debiutanta. Petrucci nieeeeee zaczyna się jeszcze gorsza kontynuacja koszmaru? Doha GP niedługo i wydaję mi się że ducati da rewanż jeśli presja ich nie zniszczy

  11. Pol zgadzam sie bardzo fajny debiut moze cos z niego bedzie.

    Ducaty no szacun naprawde szacun mala fabryka a moze….

    KTM chyba najwiekszy przegrany jak narazie.

    Ogolnie wyscig bardzo fajny.

  12. Dla mnie największy plus wyścigu to oczywiście Johann Zarco, sam nie wierzyłem w jego podium dzisiaj, a udało się i to drugie miejsce :)
    Ciekawi mnie, czy za tydzień wyniki znowu będą zupełnie różne, jak to bywało podczas podwójnych rund w 2020?

  13. Ciekawe co stalo sie w petronasie, Fabio i Rins jakby opony bardziej dojechali. Fajnie zaprezentowal sie Vinales agresywny ale cierpliwy duzo razy wycofywal sie z ataku pojechal idealny wyscig, spokojem pokonal Ducati:) Bedzie ciekawiej w drugim wyscigu;)

    • Niby rossi stary ale też coś z ustawieniami miał nie tak . Na koniec wyścigu jechał najszybciej i odrabiał straty. Za mało miał lapsów by być w top 10. Morbidelli w wyścigu nie mógł od razu zwolnić bo w treningach na tym motocyklu był w topce więc też raczej problemy. Petronas zaczyna o 100 razy gorzej niż w zeszłym roku. a dzięki temu Quartararo i suzuki mają jeszcze kilka serc by zdobyć tytuł

  14. przepraszam za off topic ale czy można i kiedy zobaczyć powtórkę?

  15. Petronas coś przekombinowal że obaj tak słabo ogólnie chwała vinalesowi że dał radę i zwyciężył ale dla mnie bardziej błysnął zarco

  16. Poniedziałkowa kawa po wyścigu i analizy w komentarzach na motogp.pl. Jak mi tego brakowało :-)

  17. Mateusz Racing Obserwator

    Bardzo ciekawy wyścig na otwarcie sezonu.Ducati bardzo mocne rok w rok na torze Losail i coraz szybsze.oraz co raz bardzie konkurencyjne z sezonu na sezon.Yamaha zrobiła spory krok na przód dzięki testerom i dobrej robocie podczas testów zimowych.Suzuki na podobnym poziomie co w poprzednim roku a Mir udowodni że tytuł który wywalczył nie był przypadkowy.W końcu duży krok na przód zrobiła Aprilla.z Dovizioso mogą bcć mocnym teamem.Spory zajazd KTMa w dół jak na razie.Motocykl nie skręca w zakrętach i jest trudny w prowadzeniu.Na tą chwilę Honda na podobnym poziomie co w poprzednim sezonie.Tylko Pol Espargaro potrafi jako tako jeżdzić nową Hondą.Stawka się jeszcze bardziej wyrównała.To będzie bardzo ciekawy sezon MotoGP.

  18. Bardzo ciekawy wyścig na otwarcie sezonu.Ducati bardzo mocne rok w rok na torze Losail i coraz szybsze.oraz co raz bardzie konkurencyjne z sezonu na sezon.Yamaha zrobiła spory krok na przód dzięki testerom i dobrej robocie wykonanej podczas testów zimowych.Suzuki na podobnym poziomie co w poprzednim roku a Mir udowodni że tytuł który wywalczył nie był przypadkowy.W końcu duży krok na przód zrobiła Aprilla.z Dovizioso mogą być mocnym teamem.Spory zajazd KTMa w dół jak na razie.Motocykl nie skręca w zakrętach i jest trudny w prowadzeniu.Na tą chwilę Honda na podobnym poziomie co w poprzednim sezonie.Tylko Pol Espargaro potrafi w miarę dobrze jeżdzić nową Hondą.Stawka jeszcze bardziej się wyrównała.Bardzo dobry wyścig debiutanta Enei Bastianiniego i bardzo dobra pierwsza część wyścigu dla Martina To będzie bardzo ciekawy sezon MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
192 zapytań w 1,547 sek