Jeśli ktoś wątpił w to, czy Marc Marquez szybko odnajdzie się po tak długiej przerwie w stawce MotoGP, to wyniki FP1 w Portugalii mogły go mocno zdziwić. To właśnie na Hiszpana zwrócone były oczy całego świata wyścigów motocyklowych. #93 uzyskał trzeci czas.
Tor na początku sesji był jeszcze miejscami mokry, ale szybko przesechł. Dopiero w samej końcówce zawodnicy włączyli tryb „time attack” i w ostatnich sekundach widzieliśmy, jak wielu zawodników poprawiało najlepsze wyniki. Marc Marquez na chwilę przed końcem zameldował się na czele, ale ostatecznie zmienili go Alex Rins oraz Maverick Vinales. Do najlepszych czasów z zeszłego roku jednak jeszcze wiele brakuje.
Wyniki FP1 | ||||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF | LAP | MAX |
1 | Maverick Viñales | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | 1’42.127s | 15/15 | 330k |
2 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.151s | 18/18 | 333k |
3 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +0.251s | 14/14 | 330k |
4 | Pol Espargaro | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +0.255s | 12/12 | 338k |
5 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP21) | +0.316s | 20/20 | 343k |
6 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Team (GP21) | +0.337s | 20/20 | 334k |
7 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.401s | 14/14 | 328k |
8 | Jack Miller | AUS | Ducati Team (GP21) | +0.409s | 17/18 | 342k |
9 | Alex Marquez | SPA | LCR Honda (RC213V) | +0.654s | 14/14 | 334k |
10 | Danilo Petrucci | ITA | KTM Tech3 (RC16) | +0.830s | 12/12 | 329k |
11 | Valentino Rossi | ITA | Petronas Yamaha (YZR-M1) | +0.886s | 19/19 | 327k |
12 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +0.909s | 12/13 | 333k |
13 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.933s | 15/15 | 329k |
14 | Franco Morbidelli | ITA | Petronas Yamaha (YZR-M1) | +1.116s | 20/21 | 329k |
15 | Lorenzo Savadori | ITA | Aprilia Gresini (RS-GP)* | +1.412s | 16/17 | 331k |
16 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP21)* | +1.575s | 19/19 | 339k |
17 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM (RC16) | +1.873s | 16/18 | 334k |
18 | Luca Marini | ITA | Sky VR46 Avintia Ducati (GP19)* | +2.475s | 14/15 | 333k |
19 | Iker Lecuona | SPA | KTM Tech3 (RC16) | +2.840s | 20/20 | 325k |
20 | Enea Bastianini | ITA | Avintia Ducati (GP19)* | +3.198s | 13/14 | 332k |
21 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Gresini (RS-GP) | +3.208s | 10/10 | 330k |
22 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +5.647s | 14/17 | 331k |
Źródło: crash.net
Widzieliście ten strach w oczach quartararo i vinalesa jak spoglądali na jazde marqueza? Oni już wiedzą, że zabawa sie skończyła.
Ale na plus podziałał na Pola Espargaro ;)
Widziałem miny innych zawodników, mówiły wszystko.
Czekam teraz na komentarze niedowiarków, którzy tu pisali, że MM już się nie pozbiera… itd.
Ogromna klasa, piękny powrót.
Uważaj bo się przeliczysz z takimi wypowiedziami jak rywale sprowadzą Marca na ziemię
Tak jest!!!! Ktoś mówił coś o top10 w najlepszym wypadku? hahah King in the castle!
Też się bałem, że może nie być formy na początku, a tu od razu ogień.
Szacun w ch*j!
Marquez mocny, chyba cofam to co mówiłem wcześniej. Wygra wyścig bez gadania. No ale jest jedno ale. Nawierzchnia była po deszczu i zawodnicy jechali jakieś siedem sekund wolniej niż w poprzednim sezonie. Możliwe że to było wyrównane dla MM ale jeśli w FP2 tak samo pojedzie to oczywiście wygra.
O 4s czasy były wolniejsze.
Cofasz, na serio?
tak cofam, myśle że wygra wyścig w portimao
To już Quarta nie jest idolem?
a już wieszczono , że nie ma zawodnika. ja wiem, że to pierwszy trening….ale jak widać nie zapomniał jak się jeździ.
Po pierwszej rozgrzewce jestem pod ogromnym wrażeniem. Oczywiście trzymam kciuki za Marqueza i liczyłam, że będzie w pierwszej 10, a tu bum na 3 miejsce. Cieszę się, że wrócił w takim fenomenalnym stylu i liczę, że ten weekend będzie owocny dla niego. Ciekawe jak sobie poradzi jutro na kwalifikacjach. Mimo wszystko to nadal jest jedna wielka niewiadoma.
O kwalifikacje to bym się nie martwił. Bardziej już o zmęczenie w trakcie wyścigu, żeby nie stracił tempa pod koniec
Niby tor był przesychający i niektórzy może też bardzo się też nie starali, no ale chyba będę musiał zmienić swoje poglądy że będzie dobrze jak będzie w top 10
Już po sezonie. Praktycznie można przyznać tytuł MM i szkoda kasy na jeżdżenie.
I opony zaoszczędzą!
Nie jestem kibicem Marqueza, ale dobrze, że wrócił. Zyczę mu powodzenia, ale cały czas trzymam kciuki za innych zawodników.
Rossiego też chyba obudził Lepiej niż morbidelli i nie tak fest dużo stracił do czołówki. Jest niby postęp a co będzie dalej to nie wiadomo. Z Marquezem też może być różnie przy trudach całego wyścigu. Ale szybkość jest dalej więc są powody do optymizmu ale za wcześnie na zbyt duża podnietę
Spokojnie, to tylko jeden trening. Nikt nie wątpi w to, że jest najlepszy, ale nie popadałbym na miejscu co niektórych w hurraoptymizm
Widać że niektórzy się podpalili na Marca.Kwalifikacje pokażą czy jest szybki na kilka okrążeń,a prawdziwym sprawdzianem będzie wyścig i wtedy będzie widać jakie ma tempo i czy jest wstanie wytrzymać cały wyścig z porównywalnym czasem okrążeń
Ja też jestem takiego zdania treningi to jedno a wyścig to drugie.
Można powiedzieć pozytywnie Marquez zaskoczył chyba wszystkich po takiej przerwie od razu w czołówce :)
Fanboye MM już powylazili. Poczekajmy na wyścig. Widzę co niektórzy już przyznli tytuł MM. Ludzie czy zauważyliście jak w tym roku jest ściągnięta stawka wystarczy mały błąd i jesteś z tyłu.
Nikt nie zmusza Cię żebyś oglądał. Od dawna nie było tak żeby 6 konstruktorów walczyło na żyletki o zwycięstwo.
Co to znaczy ściągnięta stawka?:) ciekawe stwierdzenie:)
Czy ktoś kibicuje Marquezowi czy nie, to na pewno dobrze się stało dla widowiska że wrócił. Problem w tym wszystkim jest tylko jeden, nie życzę tego nikomu ale nawet najlżejsza wywrotka Marqueza będzie teraz szerzej komentowana niż sam wyścig.
Trzeba być ignorantem żeby wyciągać tak daleko idące wnioski o MM93 po FP1
Ale jakim trzeba było być wcześniej ignorantem- wyciągając wnioski kiedy nie jeździł.
Oczywiście że tak, a tor zweryfikuje wszystko.
Stawka weryfikuje samą siebie. To nadal najlepsi kierowcy na globie. Kłopot w tym, że Mark jest z jeszcze wyższej ligi i przez niego reszta może wydawać się słaba.