Premier Portugalii Antonio Costa zatwierdził nowe obostrzenia, jakie mają obowiązywać w tym kraju od 4 listopada, i jednocześnie poinformował, że wyścig MotoGP, który zakończy sezon, może się odbyć, ale bez kibiców. Portugalia zorganizowała tydzień temu wyścig Formuły 1, i wśród kibiców, których było 27 tys., można było zaobserwować brak zachowania wymaganych odstępów.
„To co działo się na tym grand prix jest nie do zaakceptowania i nie może się powtórzyć. Powiedzieliśmy organizatorom MotoGP, że wyścig odbędzie się bez kibiców, ponieważ obecnie nie mamy możliwości zorganizować takiej imprezy z widownią.” – przekazał premier. Wyścig MotoGP na torze w Portimao odbędzie się 22 listopada.
Źródło: eurosport.co.uk
I dobrze.Bardzo ciekawy i bardzo widowiskowy tor z sporą różnicą wysokości z bardzo szybkim wyjściem na prostą startową.
Zdecydowanie najlepszy tor wybudowany po 2000 roku :)
Nie odkręcałbym jeszcze szampana. Katar też do ostatniej chwili miał się odbyć
W kontekście informacji o pandemii rozsądna decyzja. Nie zabija wyścigu, nie naraża społeczeństwa. Takie podejście cechuje rozsądnych decydentów. Dziękuję Panie Costa.
Proszę. :)
W F1 to było głupie. Pół trybuny obok siebie, a druga część pusta, bo gorszy widok.