Home / MotoGP / Honda nie dostanie przywilejów na 2021 rok przez skrócony sezon

Honda nie dostanie przywilejów na 2021 rok przez skrócony sezon

Gdyby Honda nie zdobyła ani jednego podium w obecnym sezonie, kwalifikowałaby się do przyznania jej przywilejów, jakie przysługują producentom nowym lub tym, odnoszącym słabe wyniki. Ale przez jeden „drobny” szczegół jest to niemożliwe.

Przypomnijmy, że KTM serią znakomitych wyścigów pozbył się już większości przywilejów (może jeszcze pracować nad silnikami, choć jest to wyjątek związany z pandemią). Honda natomiast ma fatalny rok i niewykluczone, że bez Marca Marqueza ani razu nie zobaczymy zawodnika tego producenta na podium.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ale jednak przepisy na sezon 2020 w związku z wiosenną pandemią koronawirusa zostały zmienione. Po skróceniu sezonu z 20 do 14 wyścigów uznano, że w tym roku żaden producent nie może zyskać przywilejów – gdyż byłoby to zbyt „łatwe” osiągnięcie; może je jedynie stracić, tak jak to zrobił KTM.

A więc w sezonie 2021 szansę na zachowanie przywilejów ma jedynie Aprilia – jeśli zawodnicy tej ekipy nie zgromadzą 6 punktów koncesji (3 za zwycięstwo, 2 za 2. i 1 za 3. miejsce w wyścigach).

Honda po raz pierwszy od 1982 roku nie zdobyła ani jednego podium w pierwszych pięciu rundach grand prix w sezonie.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 24

  1. Dramat..
    Pisałem o tym wcześniej ze stawianie na jednego zawodnika to fatalna strategia.
    Inni również o tym pisali z taką różnicą że u mnie wynikało to z troski o zespół a u reszty to zwykła nienawiść i życzenie Marquezowi wszystkiego co najgorsze.
    Ciekawe czy faktycznie można być takim człowiekiem i cieszyć się z utraty zdrowia innego..
    Wolę nie znać odpowiedzi..

    • Czy ja wiem, moim zdaniem w przypadku jak się ma takiego zawodnika jak Marquez to jest to dobra strategia co potwierdzają wyniki- od 2013 roku tylko w 2015 nie zdobyli tyłów MŚ dla kierowcy i konstruktora, natomiast bez Marqueza zgarnęli by pewnie ok połowę z nich – pytanie tylko czy Marquez byłby w stanie zdobyć tyle tytułów MŚ gdyby do siebie moto bo gdyby tylko w sezonie wygrywał na mniej pasującym do siebie moto jakieś tylko 2-3 wyścigi mniej to i tak zgarnęli by te tytuły( no może nie w 2017 bo wtedy Doviziozo był blisko), a Honda była by teraz w znacznie lepszej sytuacji, tyle że może to Marquez wymusił taką sytuację żeby być nr 1 i żeby reszta zawodników na Hondzie mu nie zagrażała podczas kolejnych triumfów

  2. Dla mnie z Honda bez Marqueza będzie to samo co z Ducati gdy nic nie wygrywali.

  3. A Kogo konkurecyjnego za team partnera do tej pory miał MM ? Odkąd odszedł Dani to nie było żadnego zawodnika który byłby w stanie jeżdzić na podobnym poziomie Nie wiem czy to błędne decyzje Hondy czy z barku wyboru (omijam Zarca bo wszedł z dnia na dzień) Za rok przyjdzie Pol Espargaro a wtedy zobaczymy i ocenimy jak na tle Marqueza sobie radzi

  4. Nie rozumiem, tych narzekań na strategię Hondy. Mają jednego z najlepszych zawodników w historii więc robię pod niego moto. Marc zdobywa seryjnie tytuły. W 2019 praktycznie w pojedynkę zdobywa potrójnego mistrza (indywidualny, producent, zespół). Głupotą jest zmienianie tego póki jest Marquez w zespole. Mając takiego wyjątkowego zawodnika priorytetem jest aby mógł osiągnąć jak najwięcej. Wg mnie od 2017 Ducati ma najlepszy motocykl ale kompletnie nie przekłada się to na mistrzostwa, bo nie mają odpowiedniego zestawu moto + zawodnik (Był chwilę Lorenzo to się go pozbyli). Zbilansowany moto to nie wszystko. Honda to nie jest Bimota, tylko największa firma w stawce MotoGP z olbrzymim zapleczem. Dla nich przygotowanie dobrego uniwersalnego moto kiedy już nie będzie Marca, nie powinno zająć więcej niż 1 góra 2 sezony. Także te gadki jak to niektórzy martwią sie o Hondę są trochę śmieszne.

    • Co z tego, że był Lorenzo? Żaden z niego kandydat na mistrza był. W Yamaha jak już znal motocykl na pamięć to potrafił szybko jechać, ale tylko jak był od razu pierwszy. Pozbyli się go, bo nie dość że był słaby to jeszcze marudził jak baba

  5. Marek nawet jak nie jeździ to tworzy nowe historie. Zeszły sezon największa ilość punktów w historii A kolejny sezon jako aktualny mistrz prawdopodobnie zero punktów. Ze skrajności w skrajność. Podobnie z fabryką. Zgarnia wszystko A następny sezon praktycznie zero. Chyba jeszcze takiej sytuacji nie było.

  6. Szkoda – ciągle ktoś pisze że Honda jest be bo zrobiła motocykl „pod” jednego zawodnika. Jak była by szansa popracować nad innym moto na korzystniejszych warunkach to nagle przepisy nie pozwalają. Zbyt wiele grzebania w zasadach w tym sezonie. I wygląda na to że fajnie jest troszkę kopnąć leżącego….

    • Powiem tak, to 93 jest wybitnie uzdolniony i potrafi ogarniac motocykl hondy i smiało moge powiedziec ze moto hrc to kibel ale maja marqueza, wiec jak go zabraknie to leżą na cycach,wiec nie pisał bym ze hrc zrobilo moto pod 93,poprostu udupczyli takie moto a marquez to ogarnia

      • Pragnę zauważyć, że na Hondzie wiele zwycięstw odniósł Pedrosa. Wcześniej zdobyli tytuł ze Stonerem i Haydenem. Motocykl Hondy to maszyna do wygrywania, ale po prostu w odpowiednich rękach. Maszyna jest pod Marqueza. Stawiam, że za sezon zaczęliby wygrywać z kimś innym. Liczę na Pola, że pokaże się z dobrej strony. Zobaczymy, co pokaże Marc po powrocie (nie wiem, jakie konsekwencje dla zdrowia i formy będzie mieć ta kontuzja). Jeszcze wrócą do czołówki.

  7. A takie pytanie około tematu:
    Co z kontraktem Repsola i Hondy? Pojawiały się w zeszłym roku plotki, że po sezonie 2020 Repsol i Honda mieliby się rozstać, ale cokolwiek nowego w tym temacie, bądź potwierdzenie, ze to jednak były tylko i wyłącznie plotki? :D

    • No był taki temat pod koniec zeszłego roku, ale to chyba nic konkretnego.
      Podpisanie MM na 4 lata (choć pewnie z klauzulami wyjścia dla obu stron), pozwala sądzić że obie strony jeszcze trochę ze sobą będą, mimo wszystko. Z drugiej strony mamy rok 2020… więc:D
      Dla całego pokolenia kibiców, Repsol Honda to synonim fabrycznego zespołu HRC i nawet przy innym sponsorze, ciężko byłoby się przestawić na inną nazwę.

  8. Honda to największa firma więc raczej nikt tu leżącego nie kopie. ? ale faktycznie może lepiej mieć specyficzny sprzęt i wybitnego kierowcę niż motocykl „doskonały ” i bardzo dobrych kierowców którzy będą wysoko ale zawsze o krok za tym jednym wybitnym. Koniec końców liczy się ta cegiełka mistrza.

  9. Ja tylko chciałbym tutaj niektórym przypomnieć, że Honda to nie jakiś outsider w MotoGP bez Marqueza.
    Nakagami walczył teraz w czubie na zeszłorocznej (!) maszynie. To już inna sprawa, że pozostali zawodnicy to kontuzjowany Crutchlow, testujący Bradl i po prostu wolniutki Alex Marquez.

  10. Honda ma ten plus że umie dopasować się danym czasie. WyrwaliStonera teraz MM. Za jakiś czas pojawi się ktoś „dominator” i Honda go wyłowi i kółko się zamyka. Bywa lepiej bywa gorzej ale raczej nie martwilbym się o Hondę.

  11. Wypadałoby zaznajomić się z przepisami przed napisaniem artykułu. Punkty koncesji są ważne 2 lata, a nie jeden rok, dlatego nawet gdyby ten rok się liczył, to by nie wpłynął na 2021, bo liczą się punkty Marqueza z sezonu 2019.

  12. Wystarczy policzyć ile mistrzostw ze swoją polityką odnośnie prowadzenia teamu i rozwoju motocykla zdobyła Honda, a ile inni producenci.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
173 zapytań w 1,325 sek