Home / MotoGP / Honda pozwoli Marquezowi testować Ducati w Walencji

Honda pozwoli Marquezowi testować Ducati w Walencji

W rozmowie z motogp.com podczas GP Tajlandii, szef zespołu Repsol Honda, Alberto Puig potwierdził, że Honda nie ma zastrzeżeń przeciwko temu, by Marc Marquez zadebiutował na motocyklu Ducati podczas testu w Walencji, po ostatniej rundzie sezonu. Przypomnijmy, że po GP Japonii #93 ogłosił odejście z Hondy wraz z końcem tego sezonu, a tydzień później zespół Gresini Ducati potwierdził plotki, że to do nich dołączy ośmiokrotny mistrz świata. Wbrew pozorom, testowanie motocykla zaraz po zakończeniu kariery w danym zespole nie jest czymś oczywistym, bowiem chociażby Toprak Razgatlioglu nie otrzymał zgody od Yamahy, na testy BMW już w tym tygodniu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Rozmawiając z dziennikarzem motogp.com, podczas FP2 przed GP Tajlandii, Alberto Puig powiedział: „Tak, raczej tak. To jest bardzo ważna rzecz dla zawodników, kiedy zmieniają zespół, więc rozumiemy to. Takie rzeczy się dzieją, i proces musi być kontynuowany w normalny sposób, więc nie będzie żadnych zastrzeżeń ze strony Hondy.” Te słowa oznaczają, że na motocyklu Ducati GP23 zobaczymy Marca Marqueza 28 listopada, na torze Ricardo Tormo, w Walencji.

Po sobotnim Sprincie zapytany o to jak ważne będzie wcześniejsze rozpoczęcie sezonu 2024 został Marc Marquez: „To świetna wiadomość. Chcę podziękować Hondzie i wszystkim osobom, ponieważ mi pozwolili. Dla zawodnika to jest ważne, bo to nie jest jednodniowy test, to jest dwumiesięczny test; jeśli nie [testujesz], to jedziesz na wakacje, grudzień i styczeń bez spróbowania motocykla, i dla zawodnika to nie jest najlepsze, to jest koszmar. Więc chcę podziękować Hondzie, bo pozwolą mi testować motocykl, i przynajmniej będę miał pierwszą szansę, by zrozumieć nowy styl jazdy.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motogp.com

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarzy 12

  1. zaskakujący ruch ze strony Yamahy,czyżby aż tak się obrazili?

  2. Zachowanie Yamahy odnośnie Topraka to raczej norma Rolas,
    jeśli przypomnisz sobie działania teamów w takich przypadkach to nie wyjątek,
    podobnie właśnie Honda postąpiła względem Valentino kiedy postanowił zmienić pracodawcę,
    dlatego teraz bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli ,choć tak de facto byłoby z ich strony totalną hamówą gdyby postąpili inaczej względem zawodnika który postawił całą karierę dla nich od samego początku pomimo słabego w ostatnich latach motocykla Hondy

    • ale w przypadku Rossiego w 2003 to jestem w stanie to zrozumieć, tam były wyraźne nieporozumienia i mogli od niego oczekiwać pozostania, miał wszystko co. najlepsze na tamten czas, w tej chwili sytuacja Marqueza jest nieco inna… Toprak tak samo, jeśli nie byli mu w stanie obiecać, że na przyszły rok dostanie coś lepszego to nie powinno ich to. dziwić, tym bardziej, że i kasę dostał większą

  3. W przypadku Topraka, to Yamaha dała mu zgodę na testy BMW, jeśli spełni ich warunki (m.in. brak logo BMW czy rodzaj informacji przekazywany dziennikarzom – nic wygórowanego), on się nie zgodził, no to zgody nie ma.

    • Nadinterpretacja.

      Marc gadał z Hondą tak, by żadna ze stron nie zamknęła za sobą drzwi, żeby nie spalić mostów. To też była strategia by Marc mógł odejść bez negatywnych konsekwencji, roztaczając przed Hondą możliwość dalszej współpracy. Honda jest teraz jemu przychylna, mimo, że zrywa kontrakt – strategia się udała.
      Vale wrócił do Yamahy, mimo, że odszedł w średniej atmosferze.
      Marc odchodzi w przyjacielskich stosunkach, mają przed sobą przyszłość, tak jak z każdym innym partnerem.

      Jednak należy pamiętać, że Marc nie jest młody i nigdy już fizycznie nie będzie tak sprawny jak po swoich wypadko-traumach, więc raczej będzie stawiać na mocne projekty – innymi słowy, Honda raczej nie pozbiera motocykla / nie zbuduje nowej maszyny, by Marquez uwiązany z innym projektem, za kilka lat miał do nich wrócić.

      Nadchodząca zmiana przepisów, budzi nadzieję Hondy, ale jak oni znajdą innego mocnego zawodnika, to Marc nie będzie im już potrzebny, a silna Honda Marquezowi, jeśli KTM będzie mocny lub gdy Ducati będzie mocne, a on tam będzie jeździł.

      • Dzięki za szerszy kontekst.

        Dasz coś więcej o tych nowych przepisach technicznych?

        • Mają być od 2027 nowe przepisy i „nowe motocykle”, pod hasłem „performance-decreasing”.

          Ogólnie chcą spowolnić motocykle, by było bezpieczniej – silniki, opony, aerodynamika etc
          Od jakiegoś czasu się mówi o zmniejszeniu pojemności (może znów do 800cc), ale mam nadzieję, że jednak z tego zrezygnują i wymyślą inną drogę.

          Chcą by również na zakrętach / łukach sprzęty były wolniejsze, ale jak zmniejszą masę, to znów jak przy 800cc ponad dekadę temu, na zakrętach było szybciej niż na 990cc.

  4. Ciekawe info.
    No cóż wszystko możliwe kiedy w grę wchodzą tak astronomiczne pieniądze
    Nie zdziwiłbym się

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
170 zapytań w 1,156 sek