Jonas Folger zadbał podczas dzisiejszego wyścigu na torze Sachsenring o niemałą sensację. Dopiekł on Mistrzowi Świata Markowi Márquezowi i dojechał do mety na świetnym drugim miejscu. Młody Niemiec wprawił swoich kibiców na trybunach w zachwyt, a szef zespołu Tech3 Hereve Poncharal obserwując jego poczynania był bliski utraty przytomności.
Grand Prix Niemiec prezentowało się tak, jak przewidywali lokalni fani: We wszystkich trzech klasach niemieccy zawodnicy wmieszali się w walkę w czołowej dziesiątce. Jednak Jonas Folger już w trakcie treningów wybił się znacząco ponad innych zawodników z Kraju Teutonów.
Bawarczyk z zespołu Tech3 przegrał w zeszłym roku na tym obiekcie w klasie Moto2 walkę o zwycięstwo z Mistrzem Świata Johannem Zarco o zaledwie 0,057 sek. W tym roku Folger solidnie dopiekł samemu Markowi Márquezowi. Pod koniec wyścigu, jak sam przyznał, popełnił błąd w 1 zakręcie 27 okrążenia, co wykorzystał fabryczny zawodnik Hondy.
Jest to pierwsze podium niemieckiego zawodnika w MotoGP od wyścigu w Laguna Seca w 2013 roku, kiedy to Stefan Bradl zajął drugie miejsce. Również wtedy zwycięzcą był Marc Márquez.
„Niewiarygodne, jeszcze przed trzema wyścigami miałem 37-punktową stratę do lidera, a dziś znowu jestem na szycie klasyfikacji generalnej.” – cieszył się Marc Márquez.
Jonas Folger po swoim dzisiejszym wyczynie, gdyby tylko mógł, objąłby ze szczęścia cały świat. „Nie wiem, co powinienem powiedzieć.” – westchnął. „W ogóle nie mogłem uwierzyć, że Marc i ja mieliśmy taką przewagę nad pozostałymi…”
„To pierwszy raz, gdy w wyścigu MotoGP byłem tak wysoko. Ale nie obyło się bez turbulencji, ponieważ Petrucci dość mocno uderzył we mnie w pierwszym zakręcie. Prawie straciłem wtedy kontrolę nad swoim motocyklem. Mogę mówić o szczęściu, ponieważ nie upadłem.”
„Już w trakcie porannej rozgrzewki miałem świetne tempo. Potem mogłem jechać w wyścigu za Markiem i Danim. Dostrzegłem wtedy, że jestem naprawdę mocny w trzecim sektorze. Wyprzedziłem więc Daniego , a potem powiodło mi się to samo z Markiem. Nagle na szóstym okrążeniu objąłem nawet prowadzenie! Nie wierzyłem wtedy własnym oczom – byłem na pierwszym miejscu i to w dodatku na (rodzimym) Sachsenring…”
Ciekawostką jest też fakt, że numery startowe Márqueza i Folgera to kolejno 93 i 94. Dość ciekawie wyglądała sytuacja, gdy to 94 była przed 93. :)
„To była naprawdę piękna chwila. Ale wiedziałem, że Marc ma więcej doświadczenia. Starałem się więc dotrzymywać mu kroku. Szczerze mówiąc dużo się wtedy nauczyłem. Starałem się oszczędzać opony, wypróbowywałem różne linie przejazdu i style jazdy. Pod koniec byłem już całkiem pewien, że aż do mety potrafię pozostać za Markiem. Byłem też przekonany, że mogłem spróbować zaatakować go na ostatnim okrążeniu.”
„Niestety na trzy albo cztery okrążenia przed końcem wyścigu popełniłem duży błąd, ponieważ Marc mocno naciskał na mnie na hamowaniu, by poprawić swoje czasy okrążeń. Wtedy też bardzo mocno zużyły się opony. Tak, popełniłem wtedy ten sam błąd. Musiałem wyjechać szeroko w tym zakręcie i straciłem jedną sekundę do Marka. Chciałem znowu zmniejszyć dzielący nas dystans, ale wtedy dwa albo nawet trzy razy omal się nie przewróciłem. Potem powiedziałem sobie: 'Okay, spróbowałem już wszystkiego, co mogłem. Teraz wrócę do domu z drugim miejscem, a jemu pozwolę wygrać.’.”
Jonas dodał jeszcze: „Ta runda Grand Prix była wspaniałym doświadczeniem. Walka z Markiem sprawiła mi wiele przyjemności. W każdym razie wiele się przy tym nauczyłem.”
Czy Jonas słyszał wiwaty fanów? „Słyszeć nie słyszałem, ale na pewno czułem.”
Źródło: Speedweek.com; opracowanie własne
piękny wyścig, świetne walki, Jonas zaskakujący, tytuł pewnie sam wymyśliłeś ;P
Przyznaję, że zainspirowała mnie twórczość Augusta Heinricha Hoffmanna von Fallerslebena. :P
Oj jakby Jonas dzisiaj wygrał to @einarmschwinge byłby pierwszy do śpiewania hymnu :D
93 i 94, jak 26 i 27 – czy chcesz powiedzieć, że to 94 będzie tym lepszym? ;)
No i wyszło na jaw, że jestem zakamuflowaną opcją niemiecką. :(
Mam nadzieję, że przy okazji GP Czech i spodziewanego podium Karela Abrahama napiszesz coś po czesku :D
Samozřejmě! =]