Po informacji, że w GP Argentyny zabraknie Marca Marqueza, dziś pojawiły się doniesienia z obozu LCR Hondy. Takaaki Nakagami miał pozytywny wynik testu na koronawirusa i nie poleciał na niedzielny wyścig. W barwach satelickiej ekipy pojedzie zatem tylko Alex Marquez.
„Dostałem pozytywny wynik testu PCR, tuż przed odlotem do Termas. Bardzo mi przykro z powodu mojego zespołu, sponsorów i fanów. Nie mam żadnych symptomów, i czuję się dobrze. Jestem po prostu bardzo smutny i rozczarowany.” – przekazał jedyny w stawce MotoGP japoński zawodnik.
Normalnie za Nakagamiego wystartowałby Stefan Bradl, jednak Niemiec jest już przewidziany jako zastępca Marca Marqueza i to właśnie w barwach fabrycznego Repsola wystartuje.
Mogli jeszcze kogoś z WorldSBK wziąć. Chociaż ich sezon zaczyna się tydzień po GP Argentyny…
Parodia, nawet nie mają drugiego rezerwowego
Parodią jest fakt, że oni się testują.
Kretynizm sięgnął bagna. W ten sposób to o mistrzu będą decydowali lekarze i testy, które nie nadają się do testowania.
Od 2 lat tak niestety jest smuechu warte. Dobrze się czuje itp ale w domu musi siedzieć dramat
Dokładnie tak jak powiedział: „Dostałem pozytywny wynik testu PCR” a nie „mam kowida”. Sam zawodnik pewnie dobrze wie, że te testy wychodzą sobie losowo jak chcą. Myślałem, że ta parodia się już tam skończyła ale widzę, że to się dalej ciągnie. Żenada.
3 expertów od testów :D
Nie życzę Ci źle, ale jak cię pogryzie wściekły pies, lis czy inny nietoperz to też to będzie kabaret i się nie zaszczepisz ? A objawy mogą się pojawić po kilku miesiącach….
Czy ty jesteś normalny ???
Przecież z danych oficjalnych z Ministerstwa Zdrowia wynika WPROST
tylko nie patrz w górę bo tam jest prawda :)
https://www.filmweb.pl/film/Nie+patrz+w+g%C3%B3r%C4%99-2021-848823
Nakagami jest zaszczepiony, jak każdy zawodnik w stawce.
Podobno TN30 ma już negatywny wynik testu i można się spodziewać że jednak pojedzie.
Oby tylko to nie był żart. Ale o tym się przekonamy w sobotę o 15:35.