Kto zagrozi Rossi'emu? Włoch typuje rywali

Po testach, które odbyły się dwa tygodnie temu na torze Sepang, Valentino Rossi ocenił, kto będzie jego najgroźniejszym rywalem w nadchodzącym sezonie.

Zawodnik Fiat Yamaha Team podczas malezyjskich testów był drugi, zaledwie 0.094sek za CaPo testach, które odbyły się dwa tygodnie temu na torze Sepang, Valentino Rossi ocenił, kto będzie jego najgroźniejszym rywalem w nadchodzącym sezonie.

Zawodnik Fiat Yamaha Team podczas malezyjskich testów był drugi, zaledwie 0.094sek za Casey’em Stonerem, który cały czas zmaga się z kontuzją nadgarstka. Według Włocha, który w poniedziałek obchodził 30te urodziny, jego najgroźniejszym rywalem drugi rok z rzędu będzie właśnie Australijczyk. #46 wstrzymał się z kolei z wydaniem jednoznacznej opinii na temat Dani’ego Pedrosy, a dodatkowo był zaskoczony bardzo dobrą formą Suzuki.

Jeden z zawodników używających GSV-R – Loris Capirossi w Sepang podczas pierwszego dnia prób był najszybszy. Z kolei drugi kierowca Suzuki – Chris Vermeulen wciąż plasował się na szóstym miejscu. Wcześniej wspomniany Hiszpan opuścił Malezję już po drugim dniu prób. Wszystko to spowodowane było tym, iż w grudniu zawodnik Repsol Honda Team przeszedł operację, kontuzjowanego podczas Grand Prix Australii, kolana. #3 udało się jednak wywalczyć czwarty wynik drugiego dnia testów. Po problemach, drugi z kierowców Fiat Yamaha Team – Jorge Lorenzo ostatniego dnia prób był siódmy.

„Myślę, że Casey będzie najtrudniejszym rywalem, chociaż musimy poczekać też na Pedrosę, którego będzie można ocenić dopiero wówczas, gdy będzie w pełni sił,” rozpoczął swe refleksje „The Doctor”. „Zarówno Capirossi jak i Suzuki są zaskoczeniem, a i Vermeulen nieźle się spisuje. Sądzę też, że Lorenzo potrzebuje nieco więcej przejechanych kilometrów, ale na pierwszy wyścig powinien być gotowy.”

Stoner, który w Malezji pierwszego dnia był drugi, a przez dwa kolejne pierwszy — nadal zmaga się z kontuzją nadgarstka odnowioną w połowie ubiegłego sezonu. Casey nie mógł na raz przejechać czterech czy pięciu kółek. Sam zresztą jest zaniepokojony swoim nadgarstkiem. Z kolei Rossi w Sepang również występował z kontuzją. Upadając w przeddzień testów na szklany stolik, rozciął dwa palce lewej ręki i stopę. Na szczęście nie przeszkodziło to Vale w uzyskiwaniu dobrych wyników. Włoch nie wykonał też symulacji wyścigu, ale jak wówczas mówił — nie było to potrzebne.

„Stoner jest już bardzo szybki. Myślę, że jeżdżąc tak szybko nie odczuwał bólu, bo gdy tak jest, nie jesteś w stanie jeździć tak szybko. Gdy nic cię nie boli, jesteś w stanie jechać nawet i półtorej sekundy szybszy! A nie sądzę, by było to możliwe,” mówił dalej 8’krotny Mistrz Świata.

Valentino, Casey i Dani są zawodnikami, którzy zdominowali erę motocykli o pojemności 800cc. Na 36 rozegranych wyścigów, Stoner wygrał szesnaście, Rossi trzynaście a Pedrosa cztery. Tylko w GP Francji 2007 (Chris Vermeulen), GP Japonii 2007 (Loris Capirossi) oraz w GP Portugalii 2008 (Jorge Lorenzo) triumfował ktoś inny.

„Myślę, że Dani jest szybki, ale Stoner jest silniejszy. Pedrosa musi się wykazać… Oczywiście wie jak się jeździ na maszynie, jest konkurencyjny i dobry, ale wygrał mniej wyścigów niż my [Casey i Vale — przyp. autora].” kontynuował dalej 30’latek z Urbino, który najwięcej razy w klasach 500cc/MotoGP stawał na najwyższym stopniu podium. „W 2007 roku Stoner trochę wszystkich zaskoczył, bowiem w przeszłości nie miał jakiś świetnych wyników. Myślę też, że teraz jest on moim najgroźniejszym rywalem.”

Na koniec obrońca tytułu mistrzowskiego stwierdził, że ma prosty sposób co do testowania: „Staram się być jak najszybszy bez przekraczania granicy. Próbuję być konsekwentny, ale potrzebuję do tego — jak każdy motocyklista — dobrych opon i dobrego motocykla. Póki co, nasz pakiet jest konkurencyjny.”

Najbliższe testy kategorii MotoGP odbędą się w dniach od 1-3 marca na torze Losail w Katarze. Zobaczymy podczas nich wszystkich 17-tu zawodników klasy królewskiej.

Źródło: www.crash.net