Home / MotoGP / Lorenzo i Spies podróżują po Azji

Lorenzo i Spies podróżują po Azji

Tak jak przed rokiem, tak i tym razem zawodnicy zespołu Yamaha Factory Racing udali się do Azji, by promować Yamahę. Nie jest bowiem tajemnicą, że azjatycki rynek motocyklowy rozwija się niezwykle szybko, toteż producenci walczą o wpływy na wiele sposobów.

Najpierw do Indii udał się Jorge Lorenzo, który całkiem niedawno… zdał teoretyczny egzamin na motocyklowe prawo jazdy! Tak, nie mylicie się. Mistrz Świata MotoGP dopiero teraz może bez problemu poruszać się jednośladem po drogach publicznych. Hiszpan najpierw pojawił się na Auto Expo w New Delhi, by potem udać się na tor Buddh International Circuit. Na obiekcie tym, który być może wkrótce dołączy do kalendarza Motocyklowych Mistrzostw Świata, na Yamasze R15 pokonał kilka kółek z wybranymi nowymi właścicielami owych maszyn.

„Fajnie było odwiedzić ten tor,” mówił powracający do numeru #99 zawodnik. „Ten obiekt jest niezwykle nowoczesny i szeroki. Myślę, że jest całkiem nieźle przygotowany do tego, by dołączyć do kalendarza MotoGP. Wierzę, że jazda tutaj z wieloma możliwościami na wyprzedzanie byłaby czymś naprawdę ekscytującym. Tutejsi ludzie są naprawdę sympatyczni, a ja wierzę, że jeszcze tu wrócę i trochę bardziej zwiedzę kraj – w ciągu dwóch dni nie da się zobaczyć zbyt wiele,” potwierdził.

Następnie ubiegłoroczny v-ce Mistrz Świata udał się do Indonezji, gdzie dołączył do niego jego team-partner Ben Spies. Raz jeszcze jednak Amerykanin miał problemy zdrowotne i wydaje się, że po prostu Daleki Wschód nie może dogadać się z jego żołądkiem. Po raz drugi bowiem #11 zmagał się tam z zatruciem pokarmowym, przez co częściowo musiał odwołać swoje wystąpienia w imprezach zorganizowanych przez Yamahę. Przy okazji Grand Prix Japonii Amerykanin z powodu podobnych problemów musiał nawet wycofać się z udziału w drugim treningu wolnym!

W Dżakarcie zarówno „Por Fuera” jak i „Big Ben” spotkali się z lokalnymi zawodnikami Yamaha R Series Cup. Udzielili im oni wielu cennych rad odnośnie pozycji kierowcy na motocyklu czy na temat wyprzedzania. Niedługo po tym już sam Jorge udał się na imprezę zorganizowaną na obrzeżach stolicy, podczas której pomógł Yamaha Motor Indonesia w odsłonięciu nowej maszyny – Yamahy Byson z silnikiem o pojemności 150cc, która idealnie nadaje się do jazdy po indonezyjskich drogach.

„Dla mnie przyjemnością było spotkanie się z przyszłymi gwiazdami indonezyjskich wyścigów. Myślę, że mając dobrych nauczycieli, w przyszłości mogą zostać profesjonalnymi kierowcami w Mistrzostwach Świata. Ważnym było dla nas także i spotkanie indonezyjskich dealerów Yamahy, którzy sprzedają jej motocykle. Mam nadzieję, że nasza obecność zmotywowała ich jeszcze bardziej do osiągnięcia sukcesu w 2012 roku,” powiedział Lorenzo.

Zawiedziony swoją nieobecnością na spotkaniu z dealerami Yamahy był tymczasem Spies, który ujawnił też swoje plany na nadchodzące dni: „Bardzo fajnie było tu przyjechać i spotkać mieszkańców Indonezji, którzy byli dla mnie niezwykle ciepli i przyjaźnie nastawieni. Przykro mi, że nie mogłem się spotkać ze wszystkimi z powodu moich kłopotów. Teraz spędzę kilka dni na wyspie Bali, gdzie mam nadzieję powrócić do pełni sił. Nie mogę się już jednak doczekać kiedy znowu tutaj wrócę i spotkam ze wszystkimi.”

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
155 zapytań w 1,425 sek