Home / MotoGP / Marquez: Za każdym razem na torze jest coś, do czego trzeba się przyzwyczaić

Marquez: Za każdym razem na torze jest coś, do czego trzeba się przyzwyczaić

Marc Marquez po wyścigu o GP Argentyny przeniósł się na krótko do Brazylii, gdzie miał imprezę sponsorską. Potem był już w Stanach Zjednoczonych, gdzie w najbliższy weekend będzie murowanym faworytem do zwycięstwa. Nic dziwnego: Hiszpan wygrał wszystkie dotychczasowe wyścigi na Circuit of the Americas.

„Mieliśmy tylko krótki czas na relaks pomiędzy dwoma wyścigami, ale jestem znowu gotowy! COTA to jeden z moich ulubionych torów. Takie tory, z kierunkiem jazdy przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, zawsze wydają się lepiej pasować do mojego stylu jazdy. Mimo, że odnieśliśmy tam w przeszłości wiele sukcesów, będziemy od pierwszego treningu pracowali jak zwykle i pozostaniemy skupieni. Za każdym razem, kiedy przyjeżdżasz na jakiś tor, są nowe rzeczy, które musisz zrozumieć i zaadaptować się do nich.” – powiedział Marc Marquez.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jorge Lorenzo nie był zadowolony po ostatnim wyścigu na Termas de Rio Hondo, jednak jak sam zauważa, poczynił już pewne postępy w lepszym zrozumieniu motocykla. #99 przede wszystkim chciałby lepiej spisywać się w sytuacji, gdy na torze brakuje przyczepności. To na razie jego pięta achillesowa.

„Po rozczarowaniu w Argentynie, jestem gotowy do powrotu na tor i ponowne ściganie. Wyniki tego nie pokazują, ale ostatnim razem zrobiliśmy duży postęp. Coraz lepiej rozumiemy motocykl. Kiedy warunki gwarantują dobrą przyczepność, czuję się na Hondzie bardzo mocny. Zespół i ja potrzebujemy po prostu więcej jazdy, aby zrozumieć odczucia wtedy, gdy przyczepność jest niższa.” – ocenił Jorge Lorenzo.

Źródło: Honda

Kliknij, aby pominąć reklamy

Czy Marquez wygra wyścig o GP Ameryk?

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 14

  1. Hahah brak opcji „Nie” w głosowaniu
    Wiadomo, nie jest potrzebna ;)

  2. A powinni na każdym torze zrobić jeden wyścig w prawo(sobota) a drugi w lewo(niedziela) Byłoby ciekawie Jeden krótszy co by ich nie przemęczać i eby nie musieli aż tak opon oszczędzać

  3. Brak opcji „Nie” made my day ???
    Marquez wydaje się być niewiarygodnie mocny i jeśli nie nastąpi kataklizm to po raz kolejny wyścig na COTA padnie jego łupem. Ciekawi mnie za to sytuacja Jorge, jeśli na torze będą panowały korzystne (warunki) to czy jest wstanie zdobyć premierowe podium ?

  4. :):):) dobre
    a jak nie?! ………. powodzenia :)

  5. Tak przy okazji tego sondażu, intymne pytanie mam…
    Czy Wy też tak macie, że co roku siadacie do wyścigu w Austin z taką nieśmiałą nadzieją, że w tym sezonie będzie inaczej, a jednocześnie z absolutnym przeświadczeniem, że o ile nie nastąpi jakiś kataklizm, to nie ma na to szans? ;D

  6. Faworyci nie zawsze wygrywają. Prawda, że Marc będzie się ścigał sam ze sobą, ale czy jest trudniejszy przeciwnik niż Marc Marquez? Poza tym zawsze motocykl może się zje…psuć, albo Miller może w niego rzucić całym motocyklem i sobą, na pierwszym zakręcie.

  7. ’Magda_’ a gdzie to intymne pytanie ?

  8. Ja w pytaniu nie widze nic intymnego A może po prostu ja już za stary jestem i mam inne pojęcie o intymności
    :)

  9. Siedmiokrotny mistrz świata, a mówi, że uczy się w każdym wyścigu….. niebywałe….

  10. Nie zawsze jest taka sama pogoda ,asfalt też sie zmienia ,motocykle sie zmieniają ,opony też(uwarunkowane pogodą) Marquez sie zmienia – jego myślenie ,podejście do ścigania itd.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
165 zapytań w 1,182 sek