Pięciokrotny Mistrz Świata na torze w Losail ma za sobą dwa ciężkie dni. W pierwszym podczas którego zaliczył upadek, wykręcił dopiero dwunasty czas. Wczorajszej nocy podczas drugiego dnia Marc poprawił swoje tempo, zapisując się z szóstym czasem, tracąc ponad 0,7s do najszybszego Mavericka Vinalesa.
Marc Marquez po zakończonym drugim dniu testów powiedział, że jest bardzo szczęśliwy, ujawniając, że znalazł coś pod koniec treningów nad czym chce popracować jutro.
„Wrażenie jest o wiele lepsze niż wczoraj – powiedział M. Marquez – Dzisiaj jestem bardzo zadowolony, zrobiliśmy dobrą pracę i wykonaliśmy odpowiednie kroki. W ciągu dnia cały czas czegoś brakowało, ale w ostatnim biegu znaleźliśmy coś ciekawego na jutro. Postaramy się nadal pracować w ten sposób, co moim zdaniem jest słuszne.”
Pomimo, że hiszpański zawodnik na swojej Hondzie nie ma rewelacyjnego tempa na torze Losail, na którym japoński motocykl nie jest najsilniejszy, MM93 wierzy, że ma dobry rytm i jego team jest jeszcze w stanie to poprawić pracując zwłaszcza nad elektroniką.
„W tej chwili nasze tempo nie jest złe, ale musimy być jeszcze lepsi – dodaje Hiszpan – Ten tor nie jest jednym z najlepszych dla nas, ale przed nami jeszcze jeden dzień i postaramy się najlepiej to wykorzystać. Stacja bazowa nie jest zła, musimy popracować nad elektroniką. Dziś poprawiliśmy coś, co nie przynosiło nam oczekiwanych rezultatów, ale mamy coś jeszcze zaplanowanego na jutro i mam nadzieję, że to nam pomoże być lepszym.”
Źródło: gpxtra.com
To chyba najgorzej wyglądające „skrzydła” ever, wyglądają jak jakieś worki. Ale ma działać, nie wyglądać :D