Nowa, oficjalna gra MotoGP, pojawi się 2 maja 2024 roku, a wraz z nią kilka zmian, w tym jedna długo wyczekiwana przez wszystkich graczy.
Po bardzo bezpiecznym i zachowawczym MotoGP 23, przychodzi prawdziwe trzęsienie ziemi. Fani już od wielu lat proszą się o możliwość transferów „prawdziwych” zawodników w trybie kariery. Wygląda na to, że włosi w końcu wysłuchali tych próśb, a umowy licencyjne nie stanowią już takiej przeszkody, dlatego największą nowością w MotoGP 24 będzie właśnie taka funkcja!
W praktyce gdy skończy się sezon w trybie kariery, wówczas rynek transferowy się otworzy i nie będzie niczym dziwnym jeśli zobaczymy np. Francesco Bagnaię idącego do Yamahy lub Marca Marqueza do KTM. Wydaje się to być super opcją i z pewnością wprowadzi to wiele powiewu świeżości do jakby nie patrzeć dość powtarzalnego gameplay’u. Na ten moment nie wiemy jednak czy transfery będą się odbywały tylko w obrębie jednej kategorii czy np. ktoś z Moto 2 mógłby awansować do MotoGP, a starszy zawodnik przejdzie na emeryturę (choć domyślamy się, że aż tak daleko to nie pójdzie).
Drugą ważną zmianą jest komisja bezpieczeństwa. Ile razy zdarzało się, że przeciwnik AI wpadał w nas, my kończyliśmy zabawę w żwirze, a on jechał dalej. Od teraz wszyscy zawodnicy będą karani na torze za swoje przewinienia – łącznie z nami. To kolejny ciekawy element, który wprowadzi fair play do naszej zabawy.
Na pewno zostanie także usprawniony tryb LiveGP w którym ścigaliśmy się z innymi graczami, pnąc się w rankingu najlepszych graczy na świecie. Miałem wobec niego wiele zastrzeżeń w MotoGP 23, więc mam nadzieję, że tym razem będzie on działał wystarczająco poprawnie, aby móc bawić się z uśmiechem na twarzy.
Gra pojawi się 2 maja 2024 na platformach PlayStation 5 i 4, Xbox Series X/S i One, PC Steam oraz Nintendo Switch.
Zwiastun:
Dla mnie bomba te transfery, a gra ma potencjał właśnie na to, żeby zawodnicy w Moto2/Moto3 przebijali się do góry. Pytanie też, czy będzie taki wyścig zbrojeń między zespołami, tak jak to bodajże jest w grach o formule 1 :D
Chyba w tym roku i ja się skusze na zakup :)