Home / MotoGP / Najlepsza dziewiątka opowiada o kwalifikacjach w Australii

Najlepsza dziewiątka opowiada o kwalifikacjach w Australii

W dzisiejszych kwalifikacjach Casey Stoner potwierdził swoją dominację na torze Phillip Island, sięgając po piąte domowe pole position z rzędu. Obok niego jutro ustawią się w pierwszej linii dwaj Hiszpanie walczący o mistrzostwo – Jorge Lorenzo i Dani Pedrosa. Oto, co najszybsza dziewiątka miała do powiedzenia po QP.

P1 – Casey Stoner (Repsol Honda Team) 1’29.623, 22 okrążenia
Dokonaliśmy postepu w ciągu ostatnich rund, a zdobycie domowego pole position jest niesamowite. Motocykl spisywał się tu dobrze już od piątku, a ja czuję się na nim komfortowo. To nie były łatwe kwalifikacje, bo kiedy wyjechałem na twardej oponie i dojeżdżałem do zakrętu ‘Hondy’, motocykl po prostu wyrzucił mnie z siedzenia. Starałem się trzymać prawą nogę w górze aby jej nie uszkodzić, i na szczęście nic się nie stało. Boli mnie trochę lewe biodro, którym uderzyłem o ziemię, ale mam nadzieję, że jutro nie dostarczy mi problemów. Mam całkiem dobre tempo wyścigowe i chociaż chcieliśmy wykonać więcej pracy tego popołudnia, to nie było nam to dane z powodu wywrotki. Bardzo dziękuję wszystkim fanom, którzy przybyli tutaj pomimo nienajlepszej pogody i mam nadzieję, że jutro zamienimy to pole position na zwycięstwo!

P2 – Jorge Lorenzo (Yamaha Factory Racing) 1’30.140, 20 okrążeń
Casey jest tu po prostu na innej planecie, jeździ niesamowicie komfortowo, mocno się ślizga i wcześnie otwiera przepustnicę i niezwykle ciężko się za nim utrzymać. Teraz jednak jesteśmy bliżej niego, bo na miękkiej oponie wykręciłem naprawdę dobry czas. Drugie miejsce na starcie jutro jest dobrą pozycją, ważne jest być w pierwszym zakręcie zaraz za Casey’em i podążać za nim na pierwszych dwóch kółkach tak szybko, jak to tylko możliwe. Bardzo dziękuję całej ekipie, która ciężko pracowała dziś nad moim motocyklem.

P3 – Dani Pedrosa (Repsol Honda Team) 1’30.575, 25 okrążeń
Próbowaliśmy kilku nowych rzeczy z ustawieniami, abym czuł się na motocyklu nieco bardziej komfortowo, ale zmiany te nie pracowały od połowy sesji tak, jak powinny. Na pierwszej miękkiej oponie nie byłem w stanie się poprawić, a gdy założyłem drugą byłem szybki na początku okrążenia, ale właśnie wtedy zaczęło padać. Tak czy inaczej bycie w pierwszym rzędzie jest naprawdę ważne, a ja sądzę, że znaleźliśmy dobre ustawienia na jutrzejszy wyścig. Casey jest jednak nie do zatrzymania, tutaj jeździ on na zupełnie innym poziomie i wykonuje w ten weekend niesamowitą robotę. Nasze tempo jest jednak podobne do tego, jakim dysponuje Jorge, więc mam nadzieję, że będziemy w stanie z nim walczyć.

P4 – Cal Crutchlow (Monster Yamaha Tech3) 1’30.763, 26 okrążeń
Udało nam się poprawić ustawienia motocykla, a dodatkowo czułem się już dziś lepiej. Nadal nie jestem w idealnej formie, ale odpoczywam tak dużo jak to tylko możliwe i to przynosi efekty. Motocykl lepiej się dziś spisywał i fajnie było móc jeździć znacznie szybciej, choć nie jechałem an maksimum podczas całej sesji. Jeździłem na używanej oponie, którą wykorzystywałem w FP3, aby sprawdzić moje tempo. Jestem zadowolony, bo moje tempo było dobre i równe nawet pomimo tego, że na tamtej oponie przejechałem ponad trzydzieści okrążeń. Jestem pewien, że jeśli jutro będę jechał pdoobnym rytmem, będę w stanie walczyć o podium. Myślę, że czwarte pole startowe jest dobre przed jutrzejszym wyścigiem, biorąc pod uwagę to, co widziałem dotychczas. Casey jest na innej planecie i nikt nie będzie w stanie się do niego zbliżyć.

P5 – Stefan Bradl (LCR Honda MotoGP) 1’30.798, 28 okrążeń
Jesteśmy dziś bardzo zadowoleni, bo nie spodziewaliśmy się, że wywalczymy piąte miejsce w kwalifiakcjach po tym, jak wczoraj mieliśmy problemy z ustawieniami motocykla. Mieliśmy spore kłopoty z moim zaufaniem co do motocykla, ale udało nam się dokonać pewnych poprawek z ramą. Pozwoliły nam one w szybszej jeździe po południu. Dzięki temu od razu byłem w stanie wrócić do mojego rytmu jazdy, mogłem jechać z większym zaufaniem i lepszą średnią prędkością. Zobaczymy, co stanie się jutro, ale teraz, biorąc pod uwagę układ toru, jesteśmy lepiej do niego dostosowani.

P6 – Andrea Dovizioso (Monster Yamaha Tech3) 1’31.200, 26 okrążeń
Sesja dobrze się dla nas rozpoczęła, szybko znalazłem dobry rytm i byłem w pierwszej trójce. Moje tempo oscyluje w granicach średnich 1’31, co powinno pozwolić nam walczyć o podium. Problemy pojawiły się, gdy chciałem poprawić czas na nowej, miękkiej oponie. Od razu mocno się ona ślizgała i nie miałem przyczepności, jakiej się spodziewałem. Po prostu nie czułem się na niej dobrze, przez co nie byłem w stanie szybko pojechać. Musimy sprawdzić, co było tego przyczyną. Biorąc pod uwagę, że nie poprawiłem się na koniec sesji, cieszę się, że jestem w czołowej szóstce. Poprawialiśmy się z każdą sesją i spodziewam się, że będę w stanie walczyć o podium.

P7 – Alvaro Bautista (San Carlo Honda Gresini) 1’31.490, 24 okrążenia
Rano pracowaliśmy nad ustawieniami, nie dokonując zbytniego postępu względem wczorajszego dnia. Po południu przejechaliśmy w dobrym tempie trochę okrążeń na zużytych oponach. Na nowych gumach byliśmy w stanie się poprawić i liczyliśmy, że odrobimy chociaż jedną pozycję i wskoczymy do drugiego rzędu. Niestety zaczęło padać i nie udało się. Jestem jednak dość pewny siebie, bo nasze tempo jest całkiem dobre, oczywiście poza będącym na innej planecie Stonerem. Lorenzo i Pedrosa także wydają się być szybsi, ale powinniśmy być w stanie walczyć o czwarte lub piąte miejsce. Ważny będzie start, a potem zobaczymy.

P8 – Valentino Rossi (Ducati Team) 1’31.661, 27 okrążeń
Kwalifikacje dobrze się dla nas potoczyły, a moje tempo jest podobne do tego Bradla i Bautisty, podczas gdy Crutchlow i Dovizioso są trochę szybsi, ale tylko o kilka dziesiątych. Jeżdzę całkiem równo. Zrobiłem całkiem niezłe okrążenie w czasie 1’31.7 z oponą, na której przejechałem już wcześniej około osiemnastu kółek, co nie jest złym prognostykiem na wyścig. Mamy nieco za dużo wibracji i podsterowności na miękkiej oponie, więc nie byłem się na niej wystarczająco poprawić. Na szczęście jednak wystarczyło to, by być w trzecim rzędzie. Podczas rozgrzewki sprawdzimy jeszcze kilka detali, a potem zobaczymy. To będzie długi wyścig i będziemy musieli zobaczyć, co zrobi pogoda.

P9 – Randy de Puniet (Power Electronics Aspar) 1’31.667, 23 okrążenia
Jestem bardzo zadowolony z tego, jak idzie nam podczas tego weekendu. Byliśmy szybcy już od samego początku, a ja bardzo dobrze czuję się na motocyklu. Naprawdę cieszę się tutaj jazdą i mam nadzieję, że tak samo będzie do końca wyścigu. Wystartujemy z trzeciego rzędu, co jest niesamowitym osiągnięciem jak na CRT, a dodatkowo rano byłem siódmy. Myślę, że mogliśmy być w kwalifikacjach nawet szybsi, ale na koniec zmieniła się pogoda i nie byliśmy w stanie tego dokonać. Celem jest utrzymanie się za prototypami i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Muszę odrobić tak dużo punktów do Aleixa, jak to tylko możliwe, ale będzie to ciężkie, bo jest on tu naprawdę mocny. Dziś był świetny dzień i mam nadzieję, że tak samo będzie jutro.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 3

  1. Niedzielny wyścig widziałbym tak: Stoner prowadzi od startu do mety, Pedrosa w „klasyczny” sposób wygrywa z Lorenzo, ale tym razem pojedynek o drugie miejsce, a któryś z niefabrycznych kierowców Hondy/Yamahy (a może i Ducati?) przypadkiem wtrąca się w walkę o podium i strąca Lorenzo. Ale to tylko nadmiernie optymistyczny scenariusz :P

    Będę to powtarzać cały czas przy takich osiągach kierowców CRT: Aprilia powinna przyglądnąć się uważnie temu co teraz robi Randy de Puniet i poważnie się zastanowić nad powrotem do MotoGP. Ale nie jako dostawca jakichś części dla ekip CRT, ale jako konstruktor motocykla prototypowego, który byłby w stanie rywalizować choćby z Ducati. Wiem, że dany konstruktor woli sprawdzać się tam, gdzie idzie mu najlepiej, ale za jakiś czas może dojść do sytuacji, że w WSBK i bez fabrycznego zespołu Aprilia, Kawasaki czy BMW będą sobie radzić fantastycznie. A wtedy powrót/debiut w MotoGP byłby jakoś uzasadniony…

  2. Mam pytanie, czy ta ekipa CRT Randy’ego i Aleixa Espargaro to jest zespół fabryczny Aprilli czy prywatny?
    Co do klasy CRT, oprócz tego, że zwiększa liczbę zawodników i że zawodnicy słabsi, akurat jeżdżący na CRT (Espargaro, Hernandez, itp.) mogą powalczyć o coś niż tylko zdobyte parę punktów w wyścigu, to nie ma chyba większego sensu. :D

  3. „Kwalifikacje dobrze się dla nas potoczyły, a moje tempo jest podobne do tego Bradla i Bautisty, podczas gdy Crutchlow i Dovizioso są trochę szybsi, ale tylko o kilka dziesiątych”

    Naprawdę? Ktoś powinien Rossiemu pokazać, jakie tempo ma Bradl, nie, nie jest podobne, z Bautistą i Dovizioso trochę lepiej ( nie zwróciłem uwagi, kto na jakich oponach, przez ile czasu ).

    polerst, przeczytaj, czym są motocykle CRT ( choćby tutaj http://motormania.com.pl/sport/motogp/czy-crt-uratuje-motogp/ )

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
185 zapytań w 1,483 sek