Fabio Quartararo przeszedł tuż po GP Włoch niespodziewaną operację. Pod okiem doktora Xaviera Mira zoperowano u niego rękę, aby pozbyć się problemu tzw. pompującego przedramienia. Francuz przejechał co prawda cały wyścig, ale dotarł na metę na 10. pozycji. Poza ogromnymi problemami z przegrzewającą się przednią oponą, dokuczało mu właśnie przedramię.
Quartararo nie musiał co prawda już teraz „iść pod nóż”, ale zdecydował się nie czekać, aż problem się rozwinie i korzystając z dwutygodniowej przerwy przeszedł zabieg w Barcelonie. Kolejny wyścig odbędzie się właśnie w tym mieście. Francuz planuje wziąć w nim udział.
„Nie planowaliśmy wcześniej tej operacji, ale zdecydowałem się na nią, po dyskusji z doktorem Mirem zaraz po GP Włoch. Warunki jakie mieliśmy w niedzielę nie były normalne. Pojawiły się zwiastuny problemu pompującego przedramienia. Wolałem zająć się tym teraz, aby uniknąć zaskoczenia w przyszłości. Chcę być w stanie zapomnieć o tym na resztę sezonu.” – powiedział zawodnik.
Źródło: motorsport.com