Plotki z Bolonii się potwierdziły! Fermin Aldeguer dołączy w przyszłym roku do Ducati w klasie MotoGP! 18-latek podpisał z włoską marką dwuletnią umowę, z możliwością przedłużenia jej o kolejne dwa sezony. Hiszpan przykuł uwagę zespołów klasy królewskiej po wygraniu czterech z rzędu wyścigów Moto2, na koniec ostatniego sezonu. Pomimo słabego otwierającego sezon wyścigu w Katarze, #54 wciąż jest uznawany za głównego faworyta do tytułu mistrzowskiego klasy pośredniej.
Ducati nie podało informacji który zespół zasili Aldeguer, lecz ostatnie wieści wskazują na to, by miał zastąpić swojego dobrego przyjaciela – Jorge Martina – w Pramacu. To oznaczałoby, że wschodząca gwiazda z Hiszpanii już w debiutanckim sezonie dosiadłaby motocykla Ducati w fabrycznej specyfikacji. Jeśli Acosta nie wygra wyścigu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, Aldeguer najprawdopodobniej stanie przed szansą zostania najmłodszym zwycięzcą w historii klasy królewskiej.
Luigi Dall’Igna (Menedżer generalny Ducati Corse): „Chciałbym serdecznie powitać Fermína w rodzinie Ducati, nie możemy się doczekać, aż zobaczymy go na naszym Desmosedici GP. Jestem zachwycony tą umową, ponieważ Aldeguer jest jednym z najsilniejszych zawodników nowej generacji MotoGP. Przez ostatnie kilka lat śledziliśmy jego ewolucję; a w ostatnim sezonie pokazał niesamowitą prędkość. To bardzo młody chłopak z potencjałem i cechami, które wróżą mu dobrą karierę, więc zapewnimy mu całe wsparcie techniczne, aby pomóc mu się rozwijać.”
Fermin Aldeguer: „Jestem zachwycony, że mam taką możliwość; dzięki Ducati zrealizuję marzenie, do którego dążę od dzieciństwa. Nadszedł czas, aby zrobić duży krok i rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie, a co więcej, będę to robił na najlepszym motocyklu w stawce. Chcę wyrazić moją wdzięczność Ducati, zwłaszcza Gigi Dall’Igni, za wiarę we mnie od początku naszych rozmów. Chciałbym podziękować Luce Boscoscuro za wszystko, czym się dzieliliśmy i za to, co nas czeka w tym roku. Jestem także wdzięczny mojej rodzinie, mojemu menadżerowi, Hectorowi Faubelowi, i każdemu, kto w taki czy inny sposób przyczynił się do mojej drogi w to miejsce. Teraz, gdy wiem, co przyniesie przyszłość, czas skupić się wyłącznie na tym sezonie, gdzie stoję przed poważnym wyzwaniem w Moto2. Dam z siebie wszystko, aby odejść z tej kategorii z podniesioną głową, dążąc do jak najlepszego wyniku przed wyruszeniem w nową przygodę w MotoGP.”
Źródło: motogp.com
żeby się teraz nie okazało, że forma spadnie i chłopak przygaśnie 😏
W zasadzie to już forma spadła.
na podstawie pierwszego wyścigu? eksperci sami na forum ;)
Właśnie – na podstawie jednego wyścigu oceniać Marqueza!
Dokładnie ;) czekamy grzecznie do Niemiec i można wtedy oceniać ;)
no i to jest ta włoska robota. Wczoraj Tardocci prawi miłe słówka mrugając okiem do MM a dziś daje fabryczne Ducati Aldegeuerze a miejsce w Lenovo Martinowi. Mnie to nie dziwi ale są tacy którzy wciąż wierzą że Ducati planuje pozyskać starego mistrza do fabryki. Nie planuje i każdy kto ma otwarte oczy to widzi.
a doktorzyne yamaszka wziela po Ducati a w 2 sezony zgarnal 1 podium fartem na Le Mans? :) Czyli sie da :)
Dalej boli dupka ze Lorenzo objechal go w 2015 jak dziecko?
Tylko że VR zdobył tytuł, więc o czym my mówimy.
W Yamasze.
Tak się Ducati i Tardocci napinają , żeby się nie zdziwił jak mu KTM zwinie Martina, M.Marqueza i razem z Binderem i Acostą w 2025 dadzą czadu i zgarną mistrzostwo. A może nawet w tym sezonie ?
Martin raczej odchodzi, jeszcze tylko zniechęcić Marqueza i potem zostać tylko z „kosmitą” Peco jak Himilsbach z angielskim.
Martin owszem odejdzie z Pramaca ale nie z Ducati. Obie strony za dużo mają do stracenia. Po prostu zamieni się miejscami z Bastianinim. Przecież już były do tego przymiarki w zeszłym sezonie.
Też tak obstawiam ;) Bestia za wielkiego wyboru nie ma, lepszego Ducati 2 niż Honda lub Yamaha.
Ducati, jak widać, zabezpiecza się zawczasu. Żeby tylko Fermin za bardzo się nie podpalił. W Katarze nie ogarnął opon, ale to kwestia czasu, zanim je ogarnie. Nadal jest faworytem do majstra w Moto2. A dobrze by było, gdyby przyszedł do MotoGP jako czempion.
Lepiej żeby przyszedł jako równy zawodnik ;) mistrz Moto2 jest fajnym dodatkiem ale niestety obecnie niewiele już znaczy. Łowią młodych gości z potencjałem.
To prawda.
Milan już czeka ;-)