Sezon 2016 zapowiada wiele zmian w MotoGP. Zmiany w elektronice, nowe rundy w kalendarzu, zmiany w przywilejach, zmieni się liczba silników, ilość paliwa i wiele innych rzeczy. Zmiany, zmiany, zmiany. Dzisiaj skupiamy się na innej zmianie, a mianowicie na nowym dostawcy opon.
Po ostatnim Grand Prix na Mugello część zawodników, w tym czołowi zawodnicy zespołów fabrycznych i testowy kierowca Ducati – Michele Pirro, postanowili przetestować opony, nad którymi pracuje Michelin. Jak już informowaliśmy wcześniej, w 2016 roku to Michelin będzie nowym dostawcą opon dla zawodników MotoGP. W testach skupiono się głównie na przedniej oponie. Jakie są prognozy?
Trzej czołowi zawodnicy z Motocyklowych Mistrzostw Świata „dogadali się” między sobą i zgodnie we trójkę zaliczyli wywrotki podczas 23 okrążeń symulacji, w której do wyboru mieli cztery rodzaje przedniej opony. Jako pierwszy wywrócił się zwycięzca trzech ostatnich rund – Jorge Lorenzo. Hiszpan zaliczył „dzwona” w zakręcie Materassi. W jego ślady dzielnie poszły pozostałe „asy” – Valentino Rossi i Marc Marquez stracili równowagę w zakrętach Arrabiata 1 i Correntaio.
Jednodniowe testy opon z czołówką na Mugello były pierwszym takiego rodzaju doświadczeniem od czasu przedsezonowych testów na torze Sepang, o których mogliście przeczytać w tym wpisie. Kierowcy testowi cały czas pracują nad poprawą nowego ogumienia. Na temat ostatniego testowania opon wypowiedział się także dyrektor techniczny Michelin.
„Przyjechaliśmy tu dwa tygodnie temu z kierowcami testowymi, by przygotować się do tych testów. Teraz mamy za sobą już drugie tego rodzaju doświadczenie z czołowymi zawodnikami, co jest dla nas bardzo ważne, ponieważ ich opinie i oceny, jakie od nich otrzymujemy, są kluczem do ich sukcesu.” – powiedział Nicolas Goubert.
„Zarówno kierowcy testowi, jak i czołowi zawodnicy, byli bardzo zadowoleni z tylnej opony w trakcie testów w Sepang. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze w przypadku tyłu. Jeśli natomiast chodzi o przednią oponę, poproszono nas o ulepszenie pewnych jej parametrów, więc tym razem znów skoncentrujemy się na przodzie.”
Zawodnicy nie mogą rozmawiać o oponach nowego dostawcy do momentu wygaśnięcia umowy z firmą Bridgestone. Następny planowany test opon, w którym udział wezmą najlepsi zawodnicy MotoGP planowany jest na 17 sierpnia, dzień po GP Czech na torze w Brnie. Oczywiście o ile do tego Grand Prix w ogóle dojdzie. Ale jesteśmy dobrej myśli!
Źródło: crash.net
Kiedy będzie wiadomo, czy wyścig w Brnie się odbędzie? :)
Sami chcielibyśmy wiedzieć. :) Miało się wyjaśnić do końca minionego tygodnia, ale nadal cisza…
Chyba właśnie tak Mick mówił i się zdziwiłem, miejmy nadzieję, że po prostu dochodzą do porozumienia :)
To jest chore. 150 tys ludzi na trybunach i nie ma kasy…
Mam nadzieje, że Ducati wraz z Suzuki opanują te opony zdecydowanie lepiej. Sezon 2016 mógłby być rewolucją na czele stawki. :D
Niech mnie nie straszą, że nie będzie GP Czech bo zamierzałem kupić bilety. Poza tym DragstaR1 ma rację – jeden z najbardziej obleganych wyścigów i nie ma kasy? Szok! Byłem w 2013r. i podawali, że przez cały weekend na torze było ponad 220 tys.kibiców. Poza tym bardzo fajna atmosfera. Szkoda byłoby tego wyścigu, tym bardziej, że do Brna mam 250 km. Jak wyleci z kalendarza to zostanie Sachsenring no i nowy wyścig w Austrii o ile się nie mylę
.