Pol Espargaro z KTM przyznał, że nigdy nie uwierzyłby, gdyby przed sezonem ktoś powiedziałby mu, że może zajmować piąte miejsce w MotoGP po dwóch rundach sezonu. Pol ma tyle samo punktów co Takaaki Nakagami z LCR Hondy, ale przegrywa z nim bo Japończyk zdobył lepszą pojedynczą pozycję (był 4.). Hiszpan najpierw w GP Hiszpanii był szósty, a potem siódmy w GP Andaluzji. Oba wyścigi rozegrano na torze w Jerez.
„Gdyby ktoś powiedział, że po Jerez, po dwóch rundach będziemy zajmować piąte miejsce, nie uwierzylibyśmy nigdy. Myślę, że to efekty tej pracy, jaką KTM wykonał przez zimę. Motocykl musi być dobry, ale również musisz kończyć wyścigi.” – powiedział Espargaro, który po tym sezonie przejdzie do Repsol Hondy.
„Widzieliśmy już że wyścigów nie kończyli tacy producenci jak Yamaha, mieli problemy z silnikami. Tak samo w przypadku Aprilii czy Ducati. Ale nikt w KTM nie miał kłopotów silnikowych, więc ostatecznie to pokazuje jak zespołowy to jest sport.” – dodał.
„To nie jest sport indywidualny, jak można to zobaczyć w TV. Wymaga pracy zespołowej i dzięki niej właśnie zajmujemy piątą pozycję. Z pewnością przed sezonem nie myśleliśmy, że możemy znaleźć się tak łatwo w najlepszej szóstce czy siódemce.” – skomentował Pol Espargaro.
Żaden zawodnik z KTM od czasu gdy austriacka marka dołączyła do MotoGP nie znalazł się jeszcze w TOP10 klasyfikacji generalnej. Najbliżej tego był Pol Espargaro – 11. w 2019 roku. Na razie KTM ma jedno podium – w mokrym GP Walencji w 2018 roku.
Źródło: motorsport.com
KTM robi progres, ale ma też takich kierowców którzy są w stanie udowodnić owy progres.
No właśnie moim zdaniem przykład Pola dobrze pokazuje progres KTM.
Pierwsze 2 sezony po ok. 50 pkt, a w zeszłym już 100.
Nawet biorąc pod uwagę zmieniającą się stawkę, widać jest coraz lepsze wyniki.
gdyby nie KTM to pol prawdopodobnie by trafił do WSBK na , nikt by się nie spodziewał że KTM komuś ułatwi karierę , przecież na yamasze był bardzo słaby i sam ujawniał że nie lubi yamahy tak samo jak edwards w 2012
kto by w styczniu uwierzył, ze Pol bedzie zajmowal 5. miejsce w generalce w lipcu. to niebywale. tak niedoceniany a tak kapitalny zawodnik. swietne posunięcie Hondy zeby go zatrudnic. do lidera tez po lipcu nie traci duzo, wiec w drugiej polowie roku moze jeszcze ladnie namieszac. KTM idzie na majstra!