Debiutujący w MotoGP Tito Rabat ma już za sobą słabe sesje testowe w Katarze. Hiszpan, który będzie bronić barw zespołu Estrella Galicia 0,0 Marc VDS, miał kłopoty z przednią częścią motocykla. Zaowocowały one aż czterema upadkami.
„Ostatni dzień testów w Katarze nie był dla nas szczególnie dobry: zbyt wiele upadków i brak pewności na motocyklu. Od tamtego momentu spędziliśmy trochę czasu na przyglądaniu się zebranym danym i myślimy, że udało nam się znaleźć kilka obszarów, gdzie możemy poprawić motocykl. To dla nas pozytywna wiadomość.” – powiedział były mistrz Moto2.
Zespół Marc VDS włożył wiele pracy aby pomóc Rabatowi przed rozpoczęciem pierwszego weekendu wyścigowego w tym roku. Mimo kłopotów, Hiszpan pozostaje optymistycznie nastawiony. „Ja osobiście czuję się mocny i gotowy do rozpoczęcia sezonu. Jestem pewny, że mój proces nauki nabierze większego tempa, gdy na torze będzie większa liczba zawodników, podczas treningów i kwalifikacji.”
Rabat nie zakłada wywalczenia konketnej pozycji w niedzielnym wyścigu. Chciałby po prostu wykonać progres: „Moim celem na tem weekend jest poprawianie się w każdej kolejnej sesji i danie z siebie wszystkiego w niedzielnym wyścigu.” Wcześniej wspominał w jednym z wywiadów, że chciałby regularnie kończyć wyścigi w czołowej dziesiątce.
Źródło: crash.net
Debiutant plus rozbrykana Honda, może być bardzo ciężko zmieścić się w dziesiątce.