Dani Pedrosa i Marc Marquez okazali się być najszybszymi zawodnikami kończących się, trzydniowych testów w Malezji. Dwójka ta była o krok przed rywalami z fabrycznej ekipy Yamahy, a sporych postępów dokonał Andrea Dovizioso. O tym wszystkim, i nie tylko, już poniżej.
Po porannych opadach deszczu, dzisiejszy dzień kierowcy MotoGP zaczęli od jazd na oponach typu „wet”, a pierwszy, który zdecydował się przesiąść na „slicki” okazał się być Włoch Claudio Corti. Gorszy stan nawierzchni sprawił, że niektórzy zawodnicy nie pobili dziś swoich wczorajszych wyników, przez co w łącznej klasyfikacji tych testów na czele uplasował się Jorge Lorenzo.
Dzisiejszego dnia to jednak Dani Pedrosa ustanowił najlepszy czas, pokonując jedno okrążenie toru Sepang w ciągu 2:00.562. oznacza to, że był on o ponad cztery dziesiąte sekundy wolniejszy, aniżeli trzy tygodnie temu podczas malezyjskich prób. Tym samym też #26, pracujący dziś nad zawieszeniem, był najlepszy w trakcie pięciu z sześciu dni testów na obiekcie położonym nieopodal Kuala Lumpur. Jego zespołowy kolega Marc Marquez dziś aż dwukrotnie się przewracał, raz na mokrym i raz na suchym torze, ale na szczęście bez poważnych konsekwencji. Na swoim ostatnim okrążeniu Mistrz Świata Moto2 osiągnął czas dający mu stratę zaledwie 0.081sek do jego team-partnera. #93 sporo czasu poświęcił na pracę nad oponami i zawieszeniem.
W czołowej czwórce znaleźli się zaś obaj kierowcy Yamaha Factory Racing, z których tak jak w trakcie pięciu poprzednich dni prób w Malezji, szybszy był Jorge Lorenzo. Hiszpan dziś zaliczył 20-okrążeniową symulację wyścigu, popełniając jeden poważny błąd (tracąc cztery sekundy na jednym kółku) i, po części z powodu stanu asfaltu, nie notując tak imponujących wyników jak poprzednio. Zaledwie 0.070sek wolniej od obrońcy tytułu, który tak jak Pedrosa jazdy skończył na ponad godzinę przed końcem regulaminowego czasu, był Valentino Rossi. Włoch, podobnie jak Marquez, swój najlepszy wynik osiągnął na sam koniec jazd, wskakując na czwarte miejsce. I choć #46 nie pobił bariery 2:01, to stracił do lidera równo pół sekundy.
Sporego postępu dokonał tymczasem Alvaro Bautista, pracujący tym razem nad poprawą wejść w zakręty. Hiszpan stracił tylko szesnaście tysięcznych sekundy do poprzedzającego go „The Doctora”, a jeżdżącego na fabrycznej RC213V Stefana Bradla wyprzedził o nieco ponad 0.2sek. Niemiec sporo czasu poświęcił dziś na pracę nad polepszeniem stabilności jego Hondy, a także wykonał on, liczącą 17 okrążeń, symulację wyścigową. #6 zadowolić się musiał siódmą lokatą i mianem ostatniego, którego od lidera oddzieliła mniej niż sekunda.
Wolniej aniżeli wczoraj pojechał Cal Crutchlow, narzekający na brak nowych rozwiązań do testowania. Skupił się on więc między innymi na znalezieniu jak najlepszych ustawień i poprawie zachowania jego M1-ki podczas szybkich zmian kierunku jazdy. Po upadku wczoraj, dziś poprawił się zaś Bradley Smith, który ponownie uplasował się w czołowej dziesiątce. Wśród etatowych zawodników MotoGP, to właśnie tegoroczny debiutant reprezentujący barwy Monster Yamaha Tech3 pokonał najwięcej okrążeń. Ponownie strata #38 do lidera oscylowała w granicy 1.8sek.
Nie sposób nie wspomnieć o progresie Andrei Dovizioso, debiutującego w tym roku na Desmosedici. Choć warunki dziś były gorsze niż wczoraj, a samo Ducati GP13 pozostawia wiele do życzenia, Włoch zakończył ostatni dzień prób z ósmą lokatą i nieco ponad sekundową stratą do Pedrosy. Dodatkowo reprezentant fabrycznej ekipy producenta z Bolonii, który po południu testował nowe podwozie, o cztery dziesiąte pokonał swojego zespołowego kolegę Nicky’ego Haydena. Wydaje się, że dostarczając nowy zbiornik paliwa i komponenty elektroniki, Ducati udało się dokonać małego kroku naprzód. Na zweryfikowanie tego trzeba będzie jednak nieco poczekać.
Całkiem nieźle spisał się także, ostatecznie jedenasty, Andrea Iannone, który do „Kentucky Kida” stracił tylko pół sekundy. Zaraz za Włochem z teamu Pramac Racing uplasował się jego rodak, a zarazem tester Ducati – Michele Pirro. #51 testował między innymi nowe podwozie, notując przy okazji przed południem niegroźną wywrotkę. Cztery dziesiąte szybciej niż wczoraj pojechał Ben Spies, nadal nie będący w pełni sił po operacji barku. Amerykanin wywalczył jednak czternasty czas na swoim Desmosedici i do swojego team-partnera z ekipy Pramac Racing stracił pół sekundy.
Na trzynastej lokacie uplasował się Randy de Puniet, który pierwszy raz tej zimy okazał się być najlepszym z kierowców CRT w tabeli wyników. Francuz wraz z drugim reprezentantem Power Electronics Aspar – Aleixem Espargaro sporo pracowali nad elektroniką, zawieszeniem czy podwoziem. Zmagający się przez ostatnich kilka dni ze zdrowiem z powodu zmiany stref czasowych, Hiszpan dziś był dopiero osiemnasty z przeszło półsekundową stratą do #14.
Na drugim miejscu pośród zawodników CRT dzisiejszy dzień zakończył Hector Barbera, który do poprzedzającego go kierowcy testowego Yamahy – Katsuyuki Nakasugi – zaledwie 0.001sek! Na tym etapie Hiszpan nadal jest szybszy od, powracającego do Grand Prix, Japończyka Hiroshiego Aoyamę. Ta dwójka ekipy Avintia Blusens nadal nie czuje się w pełni komfortowo na swoich FTRach z silnikiem Kawasaki.
Dwudziesty wynik dnia przypadł, obchodzącemu wczoraj 39-te urodziny, Colinowi Edwardsowi. Ekipa NGM Mobile Forward Racing, w której u boku Amerykanina ściga się Claudio Corti, w tym roku korzystać będzie z takich samych maszyn, co wyżej wspomniani #8 i #7. „Texas Tornado” do lidera stracił trzy i pół sekundy, wyprzedzając swojego zespołowego kolegę o 0.616sek.
Pozytywnie zaskoczył Michele Laverty, dla którego dzisiejszy dzień był zaledwie drugim spędzonym na maszynie zbudowanej przez PBM i z silnikiem Aprilia ART. Co ciekawe, Brytyjczyk awansujący do MotoGP z BSB, był szybszy niż jego team-partner Yonny Hernandez. Warto jednak nadmienić, że choć Kolumbijczyk na motocyklu ART był zaledwie 26-ty, to nadal zmaga się on z kontuzją barku.
Dziewiętnasty był Karel Abraham, a 22. i 23. pozycje przypadły dwójce IodaRacing Project – rodakowi #17, Lukasowi Peskowi i Danilo Petrucciemu. Czech i Włoch dostali co prawda na te próby nowe podwozia od Sutera, ale nadal jeżdżą na silnikach BMW w specyfikacji 2012. Nowe jednostki napędowe otrzymają oni dopiero w połowie marca w Jerez. Stawkę uzupełnili zaś kierowcy testowi Hondy i Yamahy, oraz ostatni dziś, debiutujący w MotoGP Bryan Staring. Australijczyk jeżdżący na maszynie FTR-Honda nadal nie czuje się na niej w pełni komfortowo.
W dniach od 12. do 14. marca zawodnicy teamów Yamaha Factory Racing, Repsol Honda i LCR Honda MotoGP testować będą swoje motocykle na, debiutującym w tym roku w kalendarzu Grand Prix, torze Austin w Teksasie. Wszystkich kierowców MotoGP w akcji ponownie zobaczymy w dniach 23-25 marca w hiszpańskim Jerez de la Frontera. To właśnie na andaluzyjskim obiekcie zaliczą oni ostatnie testy przed startem sezonu 2013.
Wyniki trzeciego dnia testów w Malezji:
lp. zawodnik narodowość zespół motocykl czas okr.
1. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team RC213V 2:00.562 57
2. Marc Marquez SPA Repsol Honda Team RC213V 2:00.643 54
3. Jorge Lorenzo SPA Yamaha Factory Racing YZR-M1 2:00.992 56
4. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing YZR-M1 2:01.062 61
5. Alvaro Bautista SPA Go&Fun Honda Gresini RC213V 2:01.078 43
6. Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech3 YZR-M1 2:01.094 59
7. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP RC213V 2:01.309 46
8. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team GP13 2:01.650 44
9. Nicky Hayden USA Ducati Team GP13 2:02.070 53
10. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech3 YZR-M1 2:02.314 64
11. Andrea Iannone ITA Pramac Racing Team GP13 2:02.566 52
12. Michele Pirro ITA Ducati Test GP13 2:02.773 38
13. Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar ART* 2:02.863 45
14. Ben Spies USA Pramac Racing Team GP13 2:03.055 33
15. Katsuyuki Nakasuga JPN Yamaha Test YZR-M1 2:03.154 32
16. Hector Barbera SPA Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 2:03.155 42
17. Wataru Yoshikawa JPN Yamaha Test YZR-M1 2:03.257 26
18. Aleix Espargaro SPA Power Electronics Aspar ART* 2:03.423 45
19. Karel Abraham CZE Cardion AB Motoracing ART* 2:04.066 57
20. Colin Edwards USA Forward Racing FTR-Kawasaki** 2:04.102 42
21. Hiroshi Aoyama JPN Avintia Blusens FTR-Kawasaki** 2:04.512 51
22. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport PBM** 2:04.546 24
23. Lukas Pesek CZE IodaRacing Project Suter-BMW* 2:04.674 33
24. Danilo Petrucci ITA IodaRacing Project Suter-BMW* 2:04.686 36
25. Claudio Corti ITA Forward Racing FTR-Kawasaki** 2:04.718 51
26. Yonny Hernandez COL Paul Bird Motorsport ART* 2:04.722 47
27. Takumi Takahashi JPN Honda Test RC213V 2:04.749 65
28. Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini FTR-Honda* 2:05.313 40
* zawodnik CRT
** zawodnik CRT ze standardowym ECU
Marquez wymiata, zrobi chłopak rzeź w tym sezonie :)!
Marc to talent na miarę Valentino na pewno namiesza w czołówce i będzie ciekawie oby !!!!
talent ma ale obawiam się, że będzie zaliczał piach jak Lorek w pierwszym sezonie – oczywiście mu tego nie życzę
BRNO czekam :-)
dobrze prawisz oby nie glebował tak jak Jorge na początku startów w motoGP.byle do Brna:) Camp Start rulez!!!!!!!!!!