Poprzedni wyścigu MotoGP ułożył się dla Valentino Rossiego pechowo. Mimo dobrego tempa na pocżątku wyścigu o GP Katalonii, zawodnik Yamahy nie ukończył wyścigu z powodu upadku, spowodowanego przez Jorge Lorenzo. #46 zostawił to jednak za sobą. W międzyczasie odbyły się testy powyścigowe, które zdaniem Rossiego, mogą zaowocować w kolejnych tygodniach.
„Po pechowym wyścigu w Barcelonie, jesteśmy gotowi na dwie kolejne rundy grand prix: w Assen i na Sachsenringu. W Montmelo zrobiliśmy w naszym garażu dobrą robotę, świetnie nam się pracowało i byliśmy bardzo, bardzo szybcy.” – mówił o poprzednim ściganiu Valentino Rossi.
„Dobrze czułem się podczas tych dwóch okrążeń w wyścigu, więc w Holandii w ten weekend będziemy ciężko pracowali, aby ponownie powalczyć o znalezienie się z przodu. Testy w Katalonii były pozytywne, i myślę, że wnioski z nich płynące pomogą nam w tym, by mieć tu dobry weekend. Damy z siebie wszystko.” – dodał włoski zawodnik.
Źródło: Yamaha
Rossi gotowy na Assen i Sachsenring
Lorenzo też;)
Asen to jeden z nielicznych torów gdzie rossi jest mocny
Tor pasuje też bardziej pod Yamahy, krety precyzyjny. Jak gdzieś jest szansa na zwycięstwo to właśnie w Assen
jak tutaj Rossiemu nie pójdzie to już po tytule
Ja ostatnio zauważyłem pewien paradoks. Jak Rossi mówi, że jest ok, to jedzie piach. Ale jak marudzi na motocykl, to idzie mu całkiem przyzwoicie. Dlatego powyższa wypowiedź, to zdecydowanie zły znak.
Coś w tym jest ?
Na mugello w zeszłych latach też był mocny a w tym roku było chyba gorzej niż kiepsko. Więc naprawdę różnie to może byc.