W latach 2004-2006 Valentino Rossi wziął udział w kilku testach Formuły 1 z Ferrari, a możliwość przejścia z MotoGP do królowej sportów motorowych – wbrew opiniom niektórych – była naprawdę realna. Włoch ujawnił, jaka była ścieżka kariery w F1, która mogła go zaprowadzić do rywalizacji w barwach zespołu z Maranello. Niemniej jednak, The Doctor pozostał w MotoGP, zakończył karierę w 2021 roku, aby poświęcić się w pełni wyścigom GT.
Rossi opowiedział o tej niezrealizowanej decyzji dotyczącej F1 w podcaście Gianluca Gazzoliego: „To było faktem, w tym sensie że w 2004 roku, gdy zwyciężyłem tytuł z Yamahą, Stefano Domenicali (ówczesny dyrektor sportowy Ferrrari) zadzwonił do mnie i powiedział: «Muszę cię wziąć, żebyś przetestował samochód». Pojechaliśmy na Fiorano, aby przetestować auto. Byłem bardzo szybki i uzyskałem czas poniżej 59.1s. Później, po tych testach, pojechałem do Mugello. Przeprowadziłem także kolejny prawdziwy test w Walencji”.
Dzięki przekonującym wynikom Rossi miał szansę przejścia do F1, jednak nie od razu do zespołu Ferrari. To byłby zbyt odważny krok dla legendarnej włoskiej stajni. #46 najpierw miał sprawdzić się w ekipie z końca stawki. „I wtedy musiałem podjąć decyzję. Jeśli powiedziałbym tak, rywalizowałbym w Minardi, w zespole B. Potem, jeśli byłbym wystarczająco szybki, celem i ścieżką byłoby rywalizowanie dla Ferrari”.
Zespół Minardi był outsiderem Formuły 1, jednak mimo to, stał się odskocznią do kariery dla takich zawodników jak Fernando Alonso czy Mark Webber, którzy potem trafiali do czołowych ekip w stawce.
Źródło: motorcyclesports.net
W 2004 Stefano Domenicali był w Ferrari „księgowym”(dyr.sportowym). Wówczas szefem zespołu był Jean Todt.
Byście lepiej napisali, że Rossi bedzie jeździł w mistrzostwach świata, a nie wracali do czego z przed 20 lat.
A moze jakieś info na temat „specjalnych” opon dla doktora sprzed 20 lat?