Valentino Rossi czuje, że mógłby walczyć z Jorge Lorenzo i Markiem Marquezem podczas wczorajszego Grand Prix Wielkiej Brytanii, jednak początek wyścigu w wykonaniu Włocha nie był najlepszy.
Rossi stracił na kilku pierwszych okrążeniach toru Silverstone zbyt wiele czasu, aby bić się o zwycięstwo.
„Jest to dla mnie pozytywny dzień, ponieważ jest to moje pierwsze podium w karierze na tym torze,” komentuje 9-krotny mistrz świata, dla którego było to ósme podium w tym sezonie.
„Jestem zadowolony z przebiegu pierwszej części wyścigu, gdzie byłem bardzo szybki. Niestety nie byłem w stanie dobrze wystartować i straciłem nieco czasu z Dovim [Andrea Dovizioso – przyp. red.] a chyba najwięcej z [Aleixem] Espargaro.”
„Po tym jak za bardzo zużyłem tylną oponę, zacząłem tracić przyczepność i zacząłem zwalniać, wtedy odjechali mi Marc i Jorge.”
„Stoczyłem bardzo dobrą bitwę z [Danim] Pedrosą i Dovim. Starałem się być z przodu, ponieważ wchodziłem w zakręty z bardzo dobrą prędkością.”
Rossi zajmuje w klasyfikacji generalnej 3. miejsce, ze stratą 10 pkt do Pedrosy, które jest tuż przed nim.
Start w Silverstone, był dla 35-latka 246 występem w klasie królewskiej w Grand Prix. Włoch wyprzedził tym samym w klasyfikacji wszechczasów obecnego lidera Alexa Barrosa.
A ja do dziś pamiętam jak oglądałem GP Wielkiej Brytanii 2005 i 250. start Barrosa w Grand Prix…
no brawo Valentino to prawdziwy sukces to 3 miejsce, prześcignąłeś Danielka heheh !!!