Home / MotoGP / Spojler Hondy niezgodny z przepisami! Honda blefowała?

Spojler Hondy niezgodny z przepisami! Honda blefowała?

Dyrektor techniczny MotoGP Danny Aldridge nie dopuścił do użytku spojlera, jaki w czwartek wieczorem przedstawiła mu Honda. Była to odpowiedź japońskiego zespołu na rozwiązanie, jakie w GP Kataru wykorzystało Ducati, a które potem zostało oprotestowane przez rywali. Tylko czy na pewno Honda miała zamiar użyć takiego spojlera w ten weekend?

Ducati przed sezonem zgłosiło taki spojler tłumacząc, że jego zadaniem jest chłodzenie tylnej opony, a nie korzyści aerodynamiczne, mimo że było niemal jasne, że taki zysk również jest wliczony w jego zainstalowanie. Mówili o tym nie tylko inżynierowie i szefowie z MotoGP, ale również innych dyscyplin motorsportowych, w tym F1.

Jak informuje portal motorsport.com, przedstawiciele Hondy przedstawili Aldgridge’owi dokładnie taki sam spojler jak zrobiło to wcześniej Ducati, ale inaczej argumentowało jego zastosowanie: nie chłodzenie opony, a korzyści aerodynamiczne. Pokazuje to paradoks w przepisach, które takie samo urządzenie mogą dopuszczać lub nie, w zależności od tego, co mówi o nim producent…

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jeśli faktycznie tak było – i Honda jako cel postawiła korzyści w temacie aerodynamiki, to jest oczywistym, że było to po prostu „przetestowanie”, jak w obliczu aktualnych przepisów zachowa się dyrektor techniczny MotoGP.

O takiej sytuacji mówił już Massimo Rivola z Aprilii: „Zastanawiam się, co byłoby, gdyby ktoś przedstawił takie samo rozwiązanie jak Ducati, ale zamiast mówić, że chłodzi on oponę, to otwarcie przyznałby, że chodzi o dodatkowy docisk aerodynamiczny?”

Aprilia już zdradzała, że pracuje nad swoją wersją spojlera i że nie byłoby niespodzianki, gdyby inni producenci również podążyli tą drogą.

Źródło: motorsport.com, autosport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 3

  1. No to Honda „wyrolowała” dyrektora technicznego. Będą mieli argument przy kolejnym kroku do odwołania

  2. Wcale mnie to nie cieszy. Jeśli Honda chce pokazać cały paradoks sytuacji i w czwartek pokazać część, która ma zadanie poprawiać aerodynamikę i która zostanie niedopuszczona do użytku, a w piątek pokazać identyczną część, ale jako coś co poprawia chłodzenie opony, ale już dopuszczone to widzę dwie drogi jak to się może potoczyć. Albo to będzie otwarcie puszki Pandory i czeka nas okres totalnego rozpasania inżynierów i czegoś co nie cierpię czyli takiej zabawy na interpretacje, albo czeka nas przepisanie regulaminów i próba uporządkowania czegoś co jest trudne bo dotyka ludzkiej inwencji. Jakoś obie drogi nie wydają mi się zbyt dobre dla MotoGP.

  3. Mówiłem, zaczyna się cyrk. A Włosi będą w swoim żywiole, bo matactwa to ich druga natura.

    Zrobili z Aldridga pajaca, a ten robi dobrą minę do złej gry.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
152 zapytań w 1,299 sek