Home / MotoGP / Team Monster Yamaha Tech 3 zadowolony z GP Kataru

Team Monster Yamaha Tech 3 zadowolony z GP Kataru

Zespół Monster Yamaha Tech 3 rozpoczął sezon Motocyklowych Mistrzostw Świata z wysokiego C. Cal Crutchlow i Andrea Dovizioso po fantastycznej jeździe finiszowali w pierwszej piątce pierwszego wyścigu nowej ery motocykli 1000cc.

Crutchlow, który do wyścigu wystartował z pierwszego rzędu po raz pierwszy w swojej karierze i doświadczony Dovizioso przez 22 okrążenia toczyli pomiędzy sobą niesamowitą walkę na torze Losail. Brytyjczyk po nie do końca udanym starcie bardzo szybko znalazł dobry rytm i już w trzecim okrążeniu uzyskał czas 1’55.984. Był to drugi najszybszy czas okrążenia w wyścigu, lepszy nawet od czasu późniejszego zwycięzcy – Jorge Lorenzo.

Dovizioso dzięki wyśmienitemu startowi już na samym początku awansował z szóstej na czwartą pozycję. Niemal przez cały wyścig różnica pomiędzy nim, a Crutchlowem jadącym na piątej pozycji nie przekroczyła 0.3sek. Przez bardzo agresywną jazdę Cal wywierał presję na Dovizioso, a finalny atak na czwartą pozycję przypuścił w 17 okrążeniu. Po tej akcji Włoch nie zdołał już odebrać czwartej pozycji zdeterminowanemu partnerowi z zespołu.

Crutchlow był najszybszym zawodnikiem nie ścigającym się w zespole fabryczny, a dzięki wyśmienitej postawie w Grand Prix Kataru zespół Monster Yamaha Tech 3 przystąpi do kolejnego Grand Prix na trzeciej pozycji w zespołowej klasyfikacji Mistrzostw Świata.

Cal Crutchlow: „To wspaniałe rozpoczęcie sezonu, jednak wyścig był naprawdę trudny. Nie miałem zbyt dobrego co trochę mnie rozczarowało, byłem pewien, że mogę utrzymać sie bliżej Top 3. Nie miałem możliwości walki z nimi, straciłem odrobinę czasu i po prostu odjechali. Miałem za to wspaniałą i satysfakcjonującą walkę z Andrea. Wiele się nauczyłem, on ma duże doświadczenie. Przez długi czas była to zabawa w kotka i myszkę. Wiedziałem, że mogę go wyprzedzić, ale wiedziałem, też że on wówczas usiądzie mi na ogonie, dlatego poczekałem na najlepsza nadarzającą się okazje. Gdy już to zrobiłem skoncentrowałem się aby nie popełnić najmniejszego błędu. Nie dałem mu już szansy na ponowne wyjście przede mnie. W poprzednim sezonie w Walencji byłem czwarty, ale wówczas pogoda była nieciekawa i nie wszyscy ukończyli wyścig. Rezultat z Kataru jest bardziej prawdziwy i jestem nim zachwycony. Zespół dał mi ogromne wsparcie, a ten wynik da nam wiele wiary przed Jerez.”

Andrea Dovizioso: „Piąta pozycja nie jest złym rezultaltem, ale nie mogę być do końca zadowolony. Wydaje mi się, że to kwestia braku mojego doświadczenia w ściganiu się na Yamasze, i dzisiaj wiele się nauczyłem co niewątpliwie pomoże nam w Jerez. Chciałem zrobić wszystko co w mojej mocy, ale z kilku powodów nie do końca mogłem. Po pierwsze nie opanowałem jeszcze motocykla, a po drugie miałem z nim pewne problemy, mój setup nie był dobry. Straciłem troche gdy wyprzedzałem Bena Spiesa, po tym nie mogłem już dojść do liderującej grupy. Nie udało mi się też utrzymać Cala za sobą, nie czułem się zbyt pewnie w ostatniej fazie wyścigu. Postaram się wykorzystać to doświadczenie w pozytywny sposób ponieważ zespół Monster Yamaha Tech 3 ciężko pracował nad zrozumieniem motocykla i uczynieniem go tak szybkim jak to tylko możliwe. Jestem pewny, że w Jerez będziemy mocni.”

Herve Ponacharal – Manager zespołu Monster Yamaha Tech 3: „To fantastyczny sposób na rozpoczęcie sezonu 2012, zarówno Cal jak i Andrea wykonali fantastyczną prace. Oglądanie ich walki było pasjonujące i lekko stresujące zwłaszcza, że przez cały czas nie oddalili się od siebie na więcej niz 0.3sek. Żaden z nich nie popełnił jednak najmniejszego błędu, który mógłby zmienić sytuacje całego zespołu, wykazali się ogromną dawką wzajemnego respektu. Przed wyścigiem w ciemno brałbym czwartą i piątą pozycję, pokazaliśmy potencjał Yamahy YZR-M1 1000cc. Da nam to niezłego kopa na następne rundy i każdy z Monster Yamaha Tech 3 poleci do domu szczęśliwy.”

AUTOR: Redakcja

komentarze 3

  1. Świetna walka i wynik. Jak dla mnie to miłe zaskoczenie że obaj zawodnicy tak dobrze się spisali.

  2. Skąd się właściwie wziął Cal w Motogp ?

    • Cal w 2009 roku zdobył mistrzostwo świata Supersportów na Yamasze R6, w 2010 przesiadł się na R1 teamu Sterilgarda i zaliczył dość udany debiut, a 2011 to już starty Cala dla zaspołu Tech3. Tak to w skrócie wygląda. Pozdrawiam :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
164 zapytań w 1,536 sek