Stojący na czele satelickiego zespołu Tech3 KTM Herve Poncharal powiedział, że jego zespół w tym roku mógłby pokusić się o niespodziankę i zameldować się na podium. Ostatni raz Tech3 było w TOP3 jeszcze współpracując z Yamahą i Johannem Zarco.
Tech3 wchodzi właśnie w drugi kolejny sezon współpracy z KTM, mając pełne wsparcie fabryki. „Myślę, że fakt iż będziemy mieli tyle następujących po sobie wyścigów to będzie niewiarygodny sprint, gdzie będzie liczyła się szybkość jak i mądrość. Widzieliśmy jeszcze na testach na Sepang i w Katarze, że mieliśmy między 15 a 18 zawodników w jednej sekundzie.” – powiedział w wywiadzie dla motogp.com.
„Można zobaczyć, jak niesamowicie ciekawy może to być sezon, z otwartymi wynikami. Wiemy, że tacy goście jak Marc (Marquez), Fabio (Quartararo), Maverick (Vinales) czy Andrea (Dovizioso) muszą być z przodu. Ale w kolejnej grupie może być bardzo ciasno.” – dodał. „Rozmawiałem z Miguelem (Oliveirą) i wierzcie mi, nie będzie szaleństwiem stwierdzenie, że możemy mieć szansę walki o czołową piątkę, albo nawet o podium. Jeśli nie masz marzeń, to nie dojdziesz daleko.”
Olveira i Lecuona wzięli ostatnio udział w testach prywatnych w Misano. Poncharal przyznał, że jest zadowolony z progresu, jaki udało się poczynić z motocyklem RC16. Przypomnijmy, że KTM w zeszłym tygodniu potwierdził składy obu zespołów – fabrycznego i satelickiego – na sezon 2021. Miguel Oliveira przejdzie do ekipy fabrycznej w miejsce odchodzącego Pola Espargaro, z kolei Portugalczyka zastąpi Danilo Petrucci, dla którego braknie miejsca w Ducati.
Źródło: autosport.com
Ktm jest w stanie wygrac tylko po przewrotce ktoregos zawodbika z mocniejszych ekip. Z calym szacunkiem ale jeszcze z 2-4lata musimy poczekac na strzal formy w ktmie.
Masz po części racje Ale mocna ekipa to też mocny zawodnik W Ktm-ie pasowałby ktoś podobny do Marqueza
Na deszczu, kto wie?
KTM zasuwają po mokrym, a ich zawodnicy bywali w takich warunkach mocni. Na suchym raczej bez szans
lecuona to osoba która w gp valenci mogła by być na podium a szczególnie w mokrym
Herve Poncharal zaprezentował sporą dawkę optymizmu – życie jednak szybko pokaże jak jest w rzeczywistości – moim zdaniem Tech3 w połączeniu z KTM jest bez szans i nic tu nie poradzi ani Oliveira ani Lecuona. Dopóki KTM nie zbuduje konkurencyjnej maszyny dopóty wszystkie ich oczekiwania to mrzonki i pobożne życzenia :-((
tak szczerze to szkoda mi tego że tech 3 wymieniło motocykl na KTM , każdy miał by z tego korzyść , zarco by został i by miał lepszą karierę , oliveria prawdopodobnie byłby lepszy choć kto wie , no szkoda szkoda
Przecież Zarco nie chciał zostawać w Tech3.
Z tego co słyszałam to poszło o kasę i dlatego w Tech3 związał się z KTM-em. Więc od zawsze to pieniądze a nie oczekiwania kibiców rządzą w tym sporcie ( i chyba w innych też) :-(((
Trudno mieć do Tech3 pretensję, że chcieli czegoś więcej niż bycie bankomatem i przechowalnią starych motocykli dla Yamahy.
KTM mógł dać im coś, czego Yamaha nie chciała, a sam Tech3 nie mógł za to zapłacić, jak Petronas obecnie.
Raczej to nic nowego pieniadze rzadza nie tylko w sporcie ale i w zyciu …………
Chyba raczej Petronas wypchnął Tech3 z Yamahy, a sam producent tylko trochę nad tym popracował w porozumieniu z tymi pierwszymi.
Petronas nikogo nie wypchnął. A jeśli już to Aspara, który miał problemy finansowe.
Tech3 podpisało umowę z KTM-em w lutym 2018, a powodem było to że Yamasze bardziej zależało na współpracy z Rossim i jego ewentualną ekipą – której bardziej się spodziewano w MotoGP niż SIC.
jeśli rossi da team vr46 to prawdopodobnie wypchnie to avintie , będzie to taka sama sytuacja jak petronas aspara czyli yamaha wypchała słąbego diuka