Maverick Vinales po raz pierwszy zasiądzie oficjalnie na RS-GP podczas testów na torze Misano jeszcze w sierpniu. Ma to na celu przygotowanie go do sezonu 2022, kiedy będzie reprezentował Aprilię. Ale być może zobaczymy go w wyścigu dużo wcześniej.
Przypomijmy, że Vinales rozwiązał kontrakt z Yamahą po tym, jak celowo próbował uszkodzić silnik motocykla w trakcie nieudanego GP Styrii. Yamaha niezwłocznie wycofała go z kolejnej rundy, a potem, mimo wyrażonej skruchy, podjęto decyzję o natychmiastowym zaprzestaniu współpracy. Vinales szybko związał się z Aprilią, gdzie będzie jeździł z Aleixem Espargaro.
31 sierpnia i 1 września Hiszpan będzie zatem jeździł Aprilią na torze Misano. Testy dadzą odpowiedź na najważniejsze pytanie – czy VInales jest już gotowy do startu w wyścigach. Jeśli okaże się że tak, być może wystartuje w GP Aragonii 12 września, lub GP San Marino właśnie w Misano, zaledwie tydzień później.
Na razie nie wiadomo, co zakontraktowanie Vinalesa oznacza dla przyszłości Andrei Dovizioso. #04 wciąż pozostaje testerem Aprilii, jednak spekulowało się, że to właśnie on może w końcu zacząć się ścigać. Obecnie pogłoski mówią, że Dovi mógłby powrócić pod skrzydła Yamahy i jeździć dla zespołu satelickiego, który będzie następcą Petronasa.
Źródło: motorsport.com
Mma cichą nadzieje, Że zmiana druzyny odbije się dużą czkawką Viñalesowi
Jak na razie to wyglada że najwiecej straci na tym Yamaha.
A to nie było tak że najpierw dostał wypowiedzenie, a dopiero potem chciał zarżnąć im motocykl
A ja bym chciał go zobaczyć na Apce w tym roku. Zawsze to jakiś ciekawy dodatek w sezonie.
Szczególnie patrząc jak świetnie radzi sobie Espargaro
Za to co zrobil na serio liczysz na jego dobre rezultaty ?
Ktos kto sabotuje parszywie druzyne w ktorej jest 4 lata?! moim zdaniem nie zasluguje na miano kierowcy profesjonalnego …?
Yamaha sama się sabotuje, najpierw wypuścili Lorenzo teraz żegnają Vinalesa, tam coś nie gra u podstaw od dłuższego czasu.
Do tego oszukiwali z zaworami