Fabio Quartararo jednoznacznie twierdzi, że Yamaha „nie jest blisko” rozwiązania problemu z prędkością na pojedynczym okrążeniu. Mistrz świata MotoGP z 2021 roku był dopiero 10. w poniedziałek, w pierwszym z dwóch dni testów przedsezonowych w Katarze.
Zapytany o nowe aerodynamiczne skrzydełka oraz nowy wydech, których użył w poniedziałek, Quartararo wyjaśnił: „Dla nas naprawdę ważne jest znalezienie sposobu na sprawienie, aby motocykl jeździł bardziej płynnie i aby uzyskać przyczepność podczas ataku na najlepszy czas. To tam tracimy dużo.”
„Samo tempo nie jest złe. Robimy kroki naprzód, wprowadzamy duże zmiany w motocyklu. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć sposób, naprawdę szybko.” – dodał.
Zapytany, czy we wtorek, ostatnim dniu testów przedsezonowych przed rozpoczęciem sezonu MotoGP 2024, który rozpocznie się 8 marca, można jeszcze osiągnąć znaczący postęp, Quartararo był brutalnie szczery. „Nie, nie jesteśmy blisko. Raczej daleko od osiągnięcia tego.” – powiedział. „Ja jestem naprawdę zmotywowany. Staram się zachować spokój. Zespół dużo pracuje. Nie wiem, kiedy to nastąpi. Ale to najważniejsza część – przyczepność z tyłu, zwłaszcza podczas jednego okrążenia.”
Yamaha zdaje sobie sprawę, że może mieć już tylko miesiące albo nawet tygodnie, aby przekonać Quartararo, że mogą ponownie stać się konkurencyjni i przedłużyć kontrakt z Francuzem. Kontrakt Quartararo wygasa na koniec tego sezonu.
Źródło: crash.net
Quartek, dawaja do pucharu ducati