MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Miguel Oliveira przyznał, że Yamaha starała się ściągnąć zawodnika KTM do siebie w miejsce Mavericka Vinalesa, który tydzień temu ogłosił odejście z zespołu po sezonie.
Choć nie było oficjalnego potwierdzenia tej informacji ze strony zespołu, Oliveira potwierdził jednak, że ma ważny kontakt z KTM również na sezon 2022. Zresztą, przy obecnej rosnącej dyspozycji KTM jak i samego Portugalczyka, odejście byłoby wariactwem.
Oliveira jest jednym z wyróżniających się zawodników w ostatnich kilku wyścigach. Lepszą zdobycz punktową zgromadził jedynie Fabio Quartararo. KTM perfekcyjnie pozbierał się po słabym początku sezonu, gdy nie ukrywano, że ekipę z Austrii mocno dotknęła zmiana specyfikacji ogumienia przez Michelina.
W sytuacji gdy Yamaha nie znajdzie żadnego topowego zawodnika ze stawki MotoGP (a raczej nie znajdzie), faworytem do objęcia posady po Vinalesie jest oczywiście Franco Morbidelli. Włoch wreszcie otrzymałby swoją życiową szansę w postaci fabrycznego motocykla w fabrycznym zespole. Jako wicemistrz świata zdecydowanie zapracował na nią postawą w zeszłym sezonie.
Źródło: The Race
Nie popelnil tego samego błedu co gwiazdor Espargaro przechodząc do Hondy licząc na klekających przed nim inzynierow Hondy i robiących wszystko tak jak sobie Polduś zapragnie. KTM w przyszlym roku moze byc hegemonem wsrod producentow motocykli w dodatku mając glownego sponosora jakim jesr RedBull rowniez z Austri. Kasa zaplecze techniczne i wisienka na torcie-Tester Dani Pedrosa to kombo uczyni z KTM-a przyszlorocznego mistrza swiata.
zgadzam się z tobą ale w sposób który to napisałeś no.. jest.. dziwny. Faktycznie KTM się mocno rozwija i odchodzenie z tego jest bez sensu, Pedrosa to też fakt. Marquezowi też nie klękali tylko dzieciak wsiadł i wygrał w 2013. A Espargaro? Trochę jak Sainz w F1, Motocykl/Bolid mało co się rozwija, a sam nie ogarnia tego. Zobaczymy ale mógł zostać w tym KTMIE
Tez mialem wieksze oczekiwania co do Pola
Akurat co do Sainza to chyba złe porównanie. Robi świetna robotę w tym sezonie w słabym Ferrari.
Widać co się dzieje w moto2, na jakim poziomie jest KTM
Tyle że w Moto2 KTM już nie startuje jako producent, i to od zeszłego roku. Red Bull KTM Ajo korzysta z Kalexa.
A na ich (KTMa) motocyklu przez te 3 lata jedynie Oliveira i Binder byli w stanie wygrać łącznie 14 wyścigów.
generalnie połowa zawodników korzysta z kalexa. I w moto2 liczy się talent. w moto3 taktyka i też talent, w motogp talent. Więc generalnie Ajo i KTM dobrze strzelili w skład we wszystkich klasach. A motocykl mają taki sam jak SKY czy Marc VDS
Trochę słabe ze strony Yamahy, że po tym, jak im Franco rok temu dupsko i honor ratował, to chcieli ściągnąć Miguela. Z kolei Miguel dobrze, że zostaje w KTM-ie – dobre to i dla Austriaków, i dla Portugalczyka.
No tak, ale pamiętamy, że 2020 był dziwnym sezonem, który nie do końca zweryfikował „jakość” zawodniczą (dużo chaosu, przypadkowości); a Morbi jest cieniem tego z 2020.
Miguel ma 3 podia pod rząd, które mogły się spodobać, a nawet zostać odczytane jako spektakularne :), więc chyba dobrze sięgali po zawodnika, który ładnie sie pokazuje – po Vinalesie już mają dość sinusoidy, a za Morbim z kolei chodzi „depresja” sportowa.
Ponoć w Petronasie mają trochę problemy, a mimo to Morbi uzyskał chociaż to jedno podium – to nadal satelicki zespół :)
Właściwie to Vinalesa dziś spokojnie mogłoby zastąpić w Yamasze co najmniej paru zawodników :D
Irytuje mnie postępowanie yamy wobec Franco. Chłopak z automatu powinien dostać Moto po MV. Popaprani są całkowicie.
Łatwiej namówić kogoś dobrego i nowego na fabryczną ekipę niż satelitę. Czysty biznes, nie wydaje mi się (niestety), żeby tam było miejsce na sentymenty. Franco jest dobry, ale miejsce już u nich ma, więc lepiej kusić innych fabryką niż satelitą.
w pobieraniu zawodników z innych fabryk jest również pozyskiwanie informacji o rozwoju maszyn przeciwników ….
aż dziwne ze tego panowie nie wiecie
wszyscy czekaliśmy aż morza i oceany się rozstąpią i aż nadejdziesz ze swą światłością
dziękujemy na klęczkach
aż dziwne, że nie podałeś z jakiej strony i w jakim formacie można ich pobrać
albo żużlista!