Home / MotoGP / Yamaha Tech 3 po testach w Walencji

Yamaha Tech 3 po testach w Walencji

yamaha-tech-3

Johann Zarco i Jonas Folger, którzy w nadchodzącym sezonie debiutują w klasie MotoGP zakończyli pierwsze testy odbywające się w Walencji z odpowiednio 10. i 11. czasem. Obaj zawodnicy w 2017 roku reprezentują zespół Yamahy Tech 3. Między zawodnikami było tylko 0,067s różnicy, a najszybszy z tej dwójki tracił 0,973s do lidera testów podczas drugiego dnia.

Jonas Folger: „Ogólnie rzecz biorąc, to były bardzo udane testy dla nas i jesteśmy zadowoleni z tego co osiągnęliśmy. Zrobiliśmy wiele okrążeń, zebraliśmy dużo danych, które były nam potrzebne. Próbowaliśmy ustawić motocykl pasujący do mojego stylu jazdy, sprawdzaliśmy też w jakim kierunku możemy iść w przyszłości. Musieliśmy być ostrożni w prowadzeniu ze względu na mocne zużycie opon, ale ogólnie rzecz biorąc, to był bardzo pozytywny dzień i uzyskaliśmy dobry czas. Dziękuje mojej załodze, za ich wysiłek i czekam na powrót na Yamahę w przyszłości.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Johann Zarco: „Dzisiaj było bardzo pozytywnie i jestem naprawdę zadowolony z pracy, którą podjęliśmy. Od samego rana byłem w stanie utrzymać wczorajsze tempo, co było bardzo komfortowe po zmianie motocykla. Za każdym razem po wyjeździe z boksu byłem pewniejszy i mogłem poprawiać swoje czasy konsekwentnie. Zespół Tech 3 wykonał dużo pracy, a ja byłem w stanie odnaleźć swój styl jazdy na Yamasze. Czuję się pewniej na M1, jestem zadowolony z testów. Straciliśmy nieco ponad sekundę do lidera, ale były to udane dwa dni w Walencji.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motogp.com
Foto: Yamaha Tech 3

AUTOR: Kuba Owsianowski

komentarze 4

  1. Jestem bardzo ciekawy ich występów. Folger może być piekielnie szybki, byle w wyścigach również, a nie tylko w kwalifikacjach – dobrze, że wie, nad czym ma pracować :)
    na Johanna również liczę, że jeszcze zobaczymy backflipa w przyszłości :)

  2. W „rywalizacji” tych dwóch zawodników moim zdaniem zwycięży Zarco. Według mnie, Folger to taki trochę „okazjonalnie-spontaniczno-nieprzewidywalny” zwodnik jeśli chodzi o stałość formy. Jest szybki w walce o PP, czasami wygra wyścig ale przeważnie im dłużej trwa wyścig tym mniejsze szanse że Folger go wygra jeśli od razu na początku nie uda mu się odjechać. Trochę słaby z niego „fighter” gdy trzeba walczyć łokieć w łokieć.

    Natomiast Zarco to zupełnie inna para kaloszy. Bywa szybki w walce o PP ale na pewno jest groźny w wyścigu obojętnie z którego miejsca wystartuje. W miarę jak wyścig się rozwija Zarco zaczyna sobie coraz lepiej radzić, jest coraz szybszy. Poza tym jest to urodzony fighter który do upadłego nie ustąpi i będzie twardo walczył o pozycję nawet łokieć w łokieć.

    Zatem Folger to klasyczny zawodnik testowy a Zarco wyścigowy i moim zdaniem w 2017 w tej rywalizacji to Zarco będzie wyżej w generalce niż Folger.

  3. Trzymam kciuki za Zarco, pozytywny gosc, mam nadzieje ze Monster pojdzie we wlasciwa strone i nie bedzie grzal srodka tabeli jak Pol i Bradley.

  4. A ja wielkich nadziei z tym duetem nie mam. Yamaha niestety ostatnio mocno olewa Tech 3, mówił o tym już Cal, mówią o tym też Pol i Bradley. Raczej będą właśnie grzali środek tabeli. A szkoda. Ich nadzieją jest tylko to, że jak Yamaha zaliczy dołek formy, to z powrotem uśmiechnie się do zawodników satelickich, dając im większe wsparcie i traktując jako testerów (tak jak to teraz robi Honda z Calem i Ducati z Pertuxem).

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
159 zapytań w 1,283 sek