Jordi Torres nie pojedzie już w tym roku w World Superbike wraz z fabryczną ekipą MV Agusty. Hiszpański zawodnik w ten weekend po raz drugi z rzędu zastąpi w MotoGP Tito Rabata w ekipie Avintii Ducati. Zespół MV Agusty do spółki z samym zawodnikiem zadecydowali wspólnie o zaprzestaniu współpracy.
Jako powód rozwiązania umowy podano duże różnice czasowe pomiędzy strefami, w jakich w kilku kolejnych tygodniach będzie musiał „meldować się” Jordi Torres (kolejna runda WSBK odbywa się w Argentynie, a MotoGP w Japonii). Utrudniałoby skupienie się na startach w World Superbike, a prawdopodobnie Torres może wziąć udział w jeszcze jednej, kolejnej rundzie MotoGP w zastępstwie za Rabata.
Czyli to już koniec MV Agusty w WSBK.
MV Agusta robi jedne z najładniejszych motocykli, ale zarządzanie tą firmą to istne kuriozum. Sam nie wiem czy szkoda… w końcu to dorośli ludzie.