Loris Baz przyznał, że rozmawia z fabrycznym zespołem Yamahy w World Superbike na temat angażu na sezon 2021. Francuz rozważa również pozostanie w prywatnym zespole Ten Kate, w barwach którego radzi sobie bardzo dobrze. Baz jest 9. w generalce.
Yamaha wciąż ma wolne miejsce na przyszły sezon, bowiem odchodzi Michael van der Mark (do BMW). Jedynym zawodnikiem z kontraktem jest na razie Toprak Razgatlioglu. „Szczerze mówiąc, nie wiem jeszcze nic. Oczywiście rozmawiamy na ten temat, ale rozmawiam też z Kervinem (Bosem), Ronaldem i Gerritem (Ten Kate), czuję się tu naprawdę fajnie.”
„Z pewnością są jakieś dyskusje, chciałbym zarówno zostać w Ten Kate, jak i być częścią fabrycznego zespołu. Zawsze są pozytywy i negatywy.” – dodał Baz. Pytany o to, co może przeważyć szalę, odparł: „Pakiet. Ciężko być zawodnikiem, i powiedzieć >nie< zespołowi fabrycznemu. Całą karierę pracujesz na najlepszy motocykl, a fabryczny zespół przeważnie może dać ci najlepszą kombinację.”
„Z pewnością nie znajdę drugiego takiego zespołu jak mam w Ten Kate, to jak rodzina. Ale chodzi o kombinację. Trudno odmówić fabryce, ale powiedziałem gościom w Ten Kate, że jeśli zagwarantują mi dokładnie taki sam motocykl jak ma zespół fabryczny, nie przerazi mnie pozostanie w zespole, i spróbuję z nimi wygrywać. Wiem, że jesteśmy w stanie, ludzie są wystarczająco dobrzy. Ale z zespołem prywatnym nie jest łatwo znaleźć budżet.”
Źródło: motorsport.com
Po cichu liczę, że Folger trafiłby do tego zespołu, ale na Baza bym się nie obraził :)
Dobrze, lepszego kandydata nie widzę
Ten sezon ma jak do tej pory bardzo dobry, więc czemu nie. Choć z drugiej strony prochu już nie wymyśli. Jest szybki ale i nieregularny. Dla Yamahy raczej tytułu nie zdobędzie. Pojedyncze podia co najwyżej, choć może uda się poprawić najlepszy wynik z sezonu 2014 :)